02.01.2017 19:41
Imię i nazwisko: Emily Certh
Miejsce urodzenia: Anglia 20.8.2044
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Dziewczyna zwykle się nudzi czasami kiedy jest naprawdę załamana mówi że jej całe życie nie ma sensu, a czasami mówi że jest to najwspanialszy jej dzień. Emily ładnie maluje i śpiewa, czasami znajdzie kreatywne pomysły. Nie za bardzo lubi jeść. Jest przyjazna, nie lubi być sama. Lubi zwierzęta, ale niektóre. Nie lubi robaków. Problem jest w tym że jest trochę marudna, ale problem da się rozwiązać, wystarczy żeby z kimś pogadała. Jest naprawdę niezdarna, ale w szkole ma dobre oceny. Dziewczyna nie lubi się uczyć ale bardzo lubi karkówki, klasówki, testy. Mówi że jeśli gdzieś jedzie to nie chce jej sie rano wstawać, a kiedy nigdzie nie jedzie to może wstać nawet o 6:00. Dla innych Emily może wydawać sie dziwna. Lubi się pośmiać. Czasami może poczytać książkę, ale rzadko. Czasami może być ponura. Jest zawsze niezdecydowana i kiedy są występy zawsze ma wielką tremę. Nie cierpi Jeansów.
Wygląd postaci: Brązowe, gęste i długie włosy. Szare oczy, Jasna karnacja. Często jest ubrana w bluzki z długimi rękawami, Długie spodnie. I może czasami jakiś sweterek nałoży. Lekko różowe usta.
Historia postaci: Wstaje, marudzi, idzie do szkoły, wraca, nuda, idzie spać. To jej cały dzień. Raz gdy rodziców nie było w domu, podeszła do okna oparła się o parapet poczuła silny smutek. Ogarnęły ją wielkie emocje, nagle zasłony zaczęły lewitować, nitka się zerwała, a zasłony opadły na wieść o tym że jej pies zdechł. Gdy rodzice weszli do domu Emily powiedziała że zasłony lewitowały. Rodzice się zdziwili, stało się jej to przed jedenastymi urodzinami. W jedenaste urodziny przyleciał list, wzięła przeczytała. Kiedy zdmuchiwała świeczki, życzenie to było żeby rodzice ją wysłali do Hogwartu. Naprawdę się ucieszyła. Minęło kilka dni, wszystko było dobrze, Emily normalnie żyła, skakała z radości i nie była już taka marudna. Emily już wyobrażała że jest w Hogwarcie, uczy się zaklęć i innych rzeczy. Rodzice powiedzieli że niestety nie mają czasu żeby ją tam zawieść, błagała i błagała dnie i noce, godzina w godzinę, no ale wreszcie rodzice się zgodzili, ale musieli odwołać spotkanie. Rodzice musieli okłamać prosto w oczy, ale przynajmniej Emily dostanie się do Hogwartu.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Szukałam jakiegoś serwera RolePlay
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak!
Miejsce urodzenia: Anglia 20.8.2044
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Dziewczyna zwykle się nudzi czasami kiedy jest naprawdę załamana mówi że jej całe życie nie ma sensu, a czasami mówi że jest to najwspanialszy jej dzień. Emily ładnie maluje i śpiewa, czasami znajdzie kreatywne pomysły. Nie za bardzo lubi jeść. Jest przyjazna, nie lubi być sama. Lubi zwierzęta, ale niektóre. Nie lubi robaków. Problem jest w tym że jest trochę marudna, ale problem da się rozwiązać, wystarczy żeby z kimś pogadała. Jest naprawdę niezdarna, ale w szkole ma dobre oceny. Dziewczyna nie lubi się uczyć ale bardzo lubi karkówki, klasówki, testy. Mówi że jeśli gdzieś jedzie to nie chce jej sie rano wstawać, a kiedy nigdzie nie jedzie to może wstać nawet o 6:00. Dla innych Emily może wydawać sie dziwna. Lubi się pośmiać. Czasami może poczytać książkę, ale rzadko. Czasami może być ponura. Jest zawsze niezdecydowana i kiedy są występy zawsze ma wielką tremę. Nie cierpi Jeansów.
Wygląd postaci: Brązowe, gęste i długie włosy. Szare oczy, Jasna karnacja. Często jest ubrana w bluzki z długimi rękawami, Długie spodnie. I może czasami jakiś sweterek nałoży. Lekko różowe usta.
Historia postaci: Wstaje, marudzi, idzie do szkoły, wraca, nuda, idzie spać. To jej cały dzień. Raz gdy rodziców nie było w domu, podeszła do okna oparła się o parapet poczuła silny smutek. Ogarnęły ją wielkie emocje, nagle zasłony zaczęły lewitować, nitka się zerwała, a zasłony opadły na wieść o tym że jej pies zdechł. Gdy rodzice weszli do domu Emily powiedziała że zasłony lewitowały. Rodzice się zdziwili, stało się jej to przed jedenastymi urodzinami. W jedenaste urodziny przyleciał list, wzięła przeczytała. Kiedy zdmuchiwała świeczki, życzenie to było żeby rodzice ją wysłali do Hogwartu. Naprawdę się ucieszyła. Minęło kilka dni, wszystko było dobrze, Emily normalnie żyła, skakała z radości i nie była już taka marudna. Emily już wyobrażała że jest w Hogwarcie, uczy się zaklęć i innych rzeczy. Rodzice powiedzieli że niestety nie mają czasu żeby ją tam zawieść, błagała i błagała dnie i noce, godzina w godzinę, no ale wreszcie rodzice się zgodzili, ale musieli odwołać spotkanie. Rodzice musieli okłamać prosto w oczy, ale przynajmniej Emily dostanie się do Hogwartu.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Szukałam jakiegoś serwera RolePlay
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak!
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.