Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko:
 Phoebe Hemmings
Miejsce urodzenia:
 Perth, Szkocja
Status krwi:
75%
Cechy charakteru:
Dziewczynka z pewnością jest małomówna, jednak mimo to nie brakuje jej poczucia humoru. Nie skrzywdziłaby nawet muchy, a co dopiero żywego człowieka. Gdy trzeba – pomoże, choćby miało to kosztować życiem. Praktycznie zawsze bywa dość poważna, jednak da się porozmawiać z nią na luzie. Nie należy do osób wybuchowych – wręcz przeciwnie. Jest bardzo spokojna i wyrozumiała. Uwielbia sprzątać i wykonywać inne prace fizyczne za innych, co jest niemałym wyczynem w jej wieku. Jest wręcz idealnym przyjacielem – zawsze dochowa sekretów, choćby była torturowana. Cechuje się głównie wiernością i wielką, ale to wielką skromnością.
Wygląd postaci:
Phoebe jest dość wysoka, bo mierzy 154cm wzrostu. Ma długie, bardzo jasne blond włosy (zazwyczaj spięte w dwa dobierane warkocze) sięgające do okolic łopatek i nieduży, zadziorny nosek. Pod nim spoczywają średniej wielkości usta, a cała twarzyczka jest okrąglutka. Ogółem ma – mimo swojego wieku – delikatne, ale widoczne rysy twarzy.  Posiada duże, modre oczy, które są jej największym atutem na twarzy. Jej ciało jest drobne i szczupłe, z widocznymi już kobiecymi kształtami. Na ciało zakłada głównie dziewczęce ubranka, typu spódniczka, albo sukienka, a do tego trzewiki, chociaż zdarzają się wyjątki.
Historia postaci: 
Gdy Julia Cavendish, skażona czarodziejską mocą kobieta, uderzając pięściami w łóżko i szarpiąc nim z całej siły urodziła swoją długo wyczekiwaną córeczkę, minęła dokładnie dwunasta rano, trzydziestego pierwszego sierpnia. Nazwała ją Phoebe, po szybkiej konsultacji ze swoim narzeczonym, Andrésem. Trzeba przyznać – Julia nie była zbytnio zadowolona z dziewczynki, w przeciwieństwie do mężczyzny, który był nią zachwycony. Kobieta od razu podjęła decyzję, by oddać ją do domu dziecka, a w zmianie jej decyzji nie pomógł nawet narzeczony, jak zwykle ulegający Julii. Następnego dnia oddali ją do placówki opiekuńczej, podając jedynie informację, jak ma na imię, na nazwisko i kiedy się urodziła. Podpisali cztery dokumenty i odeszli. Mała Phoebe rozpłakała się po raz pierwszy, gdy nieznajoma kobieta zabierała wózek z nią, do środka. Dziewczynka dorastała w ‘spokoju’, aż do piątego roku życia, gdy zaczęły się dziać różne dziwne rzeczy wokół niej. Spowodowane były nie tylko agresją i bezsilnością, ale też próbą pomocy innym. Sprawiała, że przedmioty zaczynały latać, raz siłą woli nawet podpaliła krzak, za którym chował się jej wróg. Nikt nic nie rozumiał, a dziewczynkę ukarano za próbę skrzywdzenia. Działo się tak przez jeszcze kilka lat, Phoebe pracowała i wyręczała innych z powodu jej skruchy i dobrego serca. Niecałe sześć lat później, pewne państwo, a mianowicie Arzaylea i Luke Hemmingsowie przyjechali, by zaadoptować dziewczynkę. Wychowawcy byli wręcz w niebo wzięci, ponieważ Phoebe mimo wszystko sprawiała dużo kłopotów swoimi nieuzasadnionymi zachowaniami. Gdy opiekunka wytłumaczyła nowym rodzicom co się działo przez niespełna jedenaście lat, oni byli pewni, że i dziewczynka została urodzona w rodzinie czarodziejów. Zabrali ją, uprzednio czekając aż ta weźmie swoją niewielką walizeczkę z ubraniami. Resztę czasu wychowywana była w Anglii, a że był rok szkolny, to czekała na swoją siostrę aż wróci z Hogwartu, o którym też dowiedziała się dopiero niedawno. Gdy tylko to się stało, Julienne była nieco zdezorientowana, bo nie każdy dowiaduje się, że przez resztę życia będzie miał młodsze rodzeństwo. Phoebe wszędzie w wakacje chodziła za nią, do Hogsmeade, po Londynie i po Ottery wszędzie spacerowały razem, ku niezadowoleniu starszej. W przeddzień zaczęcia roku szkolnego do dziewczynki na urodziny przyleciała sowa z listem, informującym ją, że została przyjęta do Hogwartu. Dokładnie godzinę po dostaniu listu rodzice wybrali się z nią na Pokątną, by wykupić potrzebne rzeczy, a następnego dnia wraz z July pojechały do szkoły.


Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Uniosła lewy kącik ust.* Phoebe.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(w Polsce)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Zerknęła w głąb talerza, aby móc dostrzec co tam jest.* Dziękuję, ale nie jestem głodna.


Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Idk

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Nom


Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Wyrażam zgodę na nazwisko
Akceptuje
[Obrazek: OGMPvHO.png]

Po rangę zgłoś się do moderacji na /helpop