Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: 
Avery Dragovich II

Miejsce urodzenia: 
Nowy Jork, USA

Status krwi: 
100%

Cechy charakteru: 
Avery to chłopak o trudnym do zrozumienia charakterze, raz jest miły a raz wredny. Jego arogancja, wywyższanie się oraz sarkastyczne zachowanie sprawia, że jest mu ciężko zawierać nowe więzi przyjaźni, przez co  większość czasu przebywa sam. Jest on typowym materialistą, podejmuje się na działanie, oraz pomoc tylko wtedy gdy zauważy, że będzie miał z tego jakieś korzyści. Jest nie tolerancyjny, jako iż jest czysto krwisty nie przepada za mieszańcami. Nie przypada mu też dzielenie, woli zachować wszystko dla siebie. Widząc mugolską rzecz od razu doznaje obrzydzenia. Avery ma mocną psychikę, nie da się tak łatwo sprowokować. Jest Panem swego losu, nie lubi gdy ktoś próbuje mu pomoc. Ufa tylko bliskim osobą, gdy trzeba oferuje im pomoc. Rodzina jest dla niego najważniejsza, z nią poszedł by na koniec świata. Przemocy fizycznej używa tylko w obronie. Ufa osobie tylko raz, gdy ta go zawiedzie, nie może liczyć na ponowną przyjaźń. 

Wygląd postaci: 
Avery to przeciętny chłopiec, mierzy 155 cm. Ma bladą cerę, która podkreśla jego szlacheckie rysy twarzy. Jego włosy są koloru blond. Zazwyczaj czesany jak jego brat, czyli na bok. Jednak przy ważniejszych uroczystościach czesze się elegancko do tyłu. Jasne brwi. Duże oczy koloru piwnego, oraz wąski nos. Jego twarz nie jest pokryta piegami. Usta wydają się małe, dość blade i wąskie.  Dzienny ubiór jest zależny od pogody. Gustuje w styl elegancki. W ciepłe dni ubiera dostosowaną do jego wyglądu elegancką szatę, jednak w mroźniejsze ubiera sweter. Nie gustuje w mugolskie ubrania, czuje do nich wstręt. W Hogwarcie oczywiście założoną ma szatę domu. Ubiera się tak, żeby nie narobić sobie, oraz rodzinie wstydu. 

Historia postaci: 
Pewnego słonecznego dnia przyszedł na świat nowy potomek rodu Dragovichów, kiedy jego matka trzymała go na ręcach a ojciec miał na nim skupiony wzrok od razu wiedzieli jakie imie mu nadać, było to imie Avery, a dokładniej Avery II. Tak jak jego brat został wychowywany w czysto-krwistym domu odtrąconym od mugolów i mugolskich zachowań - rodzice zakorzenili w Averym wiele zachowań pod wpasowujących się pod czarodzieja. Razem z swoim bratem pod rozkazem rodziców zamieszkali w angli wraz z ich kuzynami - rodzice tak zdecydowali bo uważali że będzie lepiej jeżeli obaj chłopcy pójdą do Hogwartu razem z kuzynami. Avery nie był za bardzo przejętym tym faktem, gorzej było z jego bratem Larkinem który cały czas marudził - z niechęcią patrzył na przyszłość edukacji w Hogwarcie. Avery był zdziwiony zachowaniem brata, gdyż uważał że Hogwart to jedna z jedna z najlepszych szkół kształtująca czarodziejów. To jeszcze nic.. Najgorzej było po wprowadzeniu do domu kuzynostwa, gdy to Larkin strasznie się zdenerwował gdy rodzice go żegnali - Avery siedział wtedy w swoim nowym pokoju i już się rozpakowywał - gdyż już wcześniej pożegnał się z rodzicami.  Gdy chłopak rozpakowywał skarpetki i inne rzeczy niefortunnie przewrócił się do tyłu, przyczyną tego były szorty, których Avery nie zauważył, Avery spadł tak niefortunnie do tyłu że odbił plecami szklaną szafkę, chłopak od razu ruszył do przodu na łóżko aby uniknąć nieszczęścia - lecz gdy się odwrócił zauważył że szafka ustała w kącie dziewięćdziesięciu stopni i powróciła na swoje miejsce, chłopak ze zdziwioną miną wybiegł z pokoju i ruszył do rodziców jak i swojego brata, gdy już dobiegł spojrzał tylko  z zdziwioną miną na wyważone z zawiasów drzwi, skupił  swój wzrok pierw na bracie, potem na rodzicach, po jakimś czasie ciszę przerwał głos brata Avery'ego. Chłopak pytał się rodziców - jak ja to zrobiłem? Przecież ja nie jestem taki silny! Rudzicę popatrzyli na chłopaka, uśmiechnęli się do niego i powiedzieli mu co jest tego przyczyną, to samo powiedzieli Avery'emu.  Po  tych wydarzeniach w nieodległym odcinku czasu  na twarzy Aver'yego pojawił się uśmiech, gdyż w trakcie jedenastych urodzin nie dość że rodzice do niego przyjechali to w dodatku dali mu list który zapraszał Aver'yego do szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, chłopak bardzo się ucieszył - uściskał rodziców, od razu zaczął się ich pytać który dom jest najlepszy? I tak prowadził i prowadził konwersacje ze swoimi rodzicami, gdy w końcu musieli znów odjechać - tym razem przy pożegnaniu na twarzy chłopaka nie było smutku, to pewnie przez ten fakt że dostał się do Hogwartu.

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
A co Cię to interesuje? Może kiedyś się dowiesz, powodzenia.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Pałac Kultury znajduje się gdzieś w Warszawie, odpal google.)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Spojrzał na talerz i nie mogąc uwierzyć w to co widzi przetarł oczy.* Wyjdź. 
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: GOOGLE
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak, oczywiście.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Akceptuje

[Obrazek: GnXTpe2.png]

Po rangę zgłoś się do moderacji na /helpop