01.06.2017 18:27
Imię i nazwisko: Alex Jones
Miejsce urodzenia: Londyn. Szpital Św. Munga
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Alex Jones.. Hm? Dzieciak Który dopiero poznaje świat magi jak na swój sposób bycia
Jest Odważny, Jesili można o nim coś jeszcze powiedzieć jest. Hmm Honorowy? wsumie też można tak o nim
Powiedzieć. Jest też wzorem typowego samotnika który ma małą grupkę przyjaciół. Jest też Hmm? Szczery do bólu
Tak to by pasowało.
Wygląd postaci: Alex Jones. Fryzura typowego hipster'a Po bokach ścięte a u góry grzywka
na prawą stronę. Zwykle nosi Czerwoną bluzę z kapturem. Na lewej ręce posiada ranę po szwach
Około 5cm. przed ręką posiada również minimalnie widoczną ranę po szwach. na lewej ręce na palcu
wskazującym posiada tak zwaną myszkę (w 1 Miejscu przyciemnioną skórę w kształcie myszy) Pamiątka
po jego ojcu. Na klatce idealnie na środku posiada wklęśnięcie. Posiada Brązowe oczy po jego matce
I Brązowe włosy. Zawsze nosi znoszone czerwone spodnie z nadrukiem tygrysa po prawej stronie z przodu. Po wyprostowaniu ręki można widocznie zobaczyć kości które (Obsługują) palce. Zwykle
Przymruża oczy. Jest troszeczkę blady.
Historia postaci
Alex Jones.
Dziecko które od najmłodszych lat miało
Styczność z magią. Jego codzienną rutyną było oglądanie
Mamy jak czaruje. Jednak od
Najmłodszych lat go poznawał nigdy nie miał
Prawa go używać iż mama zawsze
Powtarzała ze stanie się jak
Pójdzie do Hogwardu
Kiedyś w 8 urodziny Alex'a podczas jego urodzin. Mama
Zaczeła nieść ciasto do kuchni. Alex uśmiechnał sie po czym
zaczął szturchać stołem kiedy mama położyła ciasto na stole.
Alex nieumyślnie uderzył nogą w stół kiedy ciasto nagle upadło
z talerzyka i zaczeło spadać. Alex nagle poczuł
ogromny smutek po czym wysunął ręke w stronę
spadającego ciasta. Ciasto nagle zaczeło wracać na swoje miejsce.
Mama. Uśmiechneła się po czym pokroiła ciasto i dała mu 1 na talerzyk.
Pewnego dnia. 3 dni przed rozpoczęciem roku szkolnego
W Jego 11. Urodziny Przyszedł do niego list nie
Spodziewał się jednak że będzie to zaproszenie to
Tytułowego Hogwardu iż mama mu nigdy o tym.
Nie wspominała powtarzała tylko że pewnego dnia
Tam pójdzie. Pewnego razu jego mama powiedziała.
W Niedziele dzień po jego urodzinach. Żeby się ubierał
Była to niedziela. Alex zaspany schodził po schodach
Kiedy mama wręczyła mu bilet na pociąg. Z zdziwieniem
spojrzał na niego i odpowiedział. Ale mamo po co mi on?
Mama zaczeła sie mocno śmiać i powiedziała ze do szkoły
Pojedzie pociągiem. i będzie tam cały rok po czym się
uśmiechneła. Powiedziała żebym wsiadał do auta.
Po czym to zrobiłem pojechaliśmy do jakiegoś dziwnego
pub'u. Moja mama od razu poszła na tył na zaplecze.
Zdziwiony moja mama po raz pierwszy po za domem
na moich oczach wyciągła swoją różdźkę i zaczęła nią
szturchać scianę. Z zdziwieniem zacząłem na nią
spoglądać po czym nagle sciana zaczeła się przesuwać.
Po mału od niej odskoczyłem. Gdy nagle ujrzałem
tyle czaródziejów w jednym miejscu. Po czym moja
Mama powiedziała i wskazała palcem na sklep z
różdźkami Wybierz sobie jakąś. Po czym wręczyła
mi kilka złotych monet. Nie tracąc czasu szybko tam
pobiegłem dzwoniąc w dzwonek po wejsciu.
Sprzedawca szybko podszedł do lady wręczajac mi
od razu jakąś różdźkę. Podniosłem ją po czym sprzedawca
powiedział żebym nią machnął. w głębi duszy się uśmiechnełem.
po czym nią machnełem nagle lecąca iskra walneła w szafkę
po czym ta się przerwróciła. Sprzedawca od razu wręczył
mi nową znowu nią machnełem. po czym z niej wydobywały się
iskry. Piękne kolorowe iskry. Nagle za swoimi plecami uslyszałem
Otwierające szybko się drzwi i usłyszałem dźwięk mojej mamy.
Szybko powiedziała żebym placił i wychodził. Odparła też ze
wszystkie rzeczy spakowała mi jak spałem i zaraz pociąg nam ucieknie
Zdezorientowany szybko zapytałem sprzedawce o cenę i od razu zapłaciłem.
Mija tak kilka minut a my już jestesmy w aucie i jedziemy na perony. Moja
Mama po dojechaniu szybko wychodzi i zaczyna biec ja z moimi rzeczami
zaczynam biec za nią kiedy nagle ta wbiega w scianę. szybko się zatrzymuje
po czym upadam kiedy nagle widzę że mój wózek z rzeczami jedzie dalej.
i wjeżdża w scianę po czym znika. z niechecią wstaje. Po czym dotykam palcem
sciany. I zaczynam bięc prosto w stronę sciany. I widze
przed sobą znak peron 9 3/4 moja mama mówi mi żebym wsiadał do pociągu po
czym wsiadam do jakieś przegrody widzę moją mamę. Która zaczyna do mnie
Machać. Od machowuje jej. Kiedy pociąg zaczyna jechać zaczynam ustawiać
moje bagaże. z myślą ciekawe co mnie tam spotka?
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Część, Alex Jones a ty?.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie, Nie mieszkam w polsce od kilku lat i nigdy nie byłem w warszawie.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Grzecznie się uśmiecham* *Wystawiam ręce* Co to za zupa? *Odbieram zupe*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Kiedyś próbowałem sie dostać na HPyPL
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak
Miejsce urodzenia: Londyn. Szpital Św. Munga
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Alex Jones.. Hm? Dzieciak Który dopiero poznaje świat magi jak na swój sposób bycia
Jest Odważny, Jesili można o nim coś jeszcze powiedzieć jest. Hmm Honorowy? wsumie też można tak o nim
Powiedzieć. Jest też wzorem typowego samotnika który ma małą grupkę przyjaciół. Jest też Hmm? Szczery do bólu
Tak to by pasowało.
Wygląd postaci: Alex Jones. Fryzura typowego hipster'a Po bokach ścięte a u góry grzywka
na prawą stronę. Zwykle nosi Czerwoną bluzę z kapturem. Na lewej ręce posiada ranę po szwach
Około 5cm. przed ręką posiada również minimalnie widoczną ranę po szwach. na lewej ręce na palcu
wskazującym posiada tak zwaną myszkę (w 1 Miejscu przyciemnioną skórę w kształcie myszy) Pamiątka
po jego ojcu. Na klatce idealnie na środku posiada wklęśnięcie. Posiada Brązowe oczy po jego matce
I Brązowe włosy. Zawsze nosi znoszone czerwone spodnie z nadrukiem tygrysa po prawej stronie z przodu. Po wyprostowaniu ręki można widocznie zobaczyć kości które (Obsługują) palce. Zwykle
Przymruża oczy. Jest troszeczkę blady.
Historia postaci
Alex Jones.
Dziecko które od najmłodszych lat miało
Styczność z magią. Jego codzienną rutyną było oglądanie
Mamy jak czaruje. Jednak od
Najmłodszych lat go poznawał nigdy nie miał
Prawa go używać iż mama zawsze
Powtarzała ze stanie się jak
Pójdzie do Hogwardu
Kiedyś w 8 urodziny Alex'a podczas jego urodzin. Mama
Zaczeła nieść ciasto do kuchni. Alex uśmiechnał sie po czym
zaczął szturchać stołem kiedy mama położyła ciasto na stole.
Alex nieumyślnie uderzył nogą w stół kiedy ciasto nagle upadło
z talerzyka i zaczeło spadać. Alex nagle poczuł
ogromny smutek po czym wysunął ręke w stronę
spadającego ciasta. Ciasto nagle zaczeło wracać na swoje miejsce.
Mama. Uśmiechneła się po czym pokroiła ciasto i dała mu 1 na talerzyk.
Pewnego dnia. 3 dni przed rozpoczęciem roku szkolnego
W Jego 11. Urodziny Przyszedł do niego list nie
Spodziewał się jednak że będzie to zaproszenie to
Tytułowego Hogwardu iż mama mu nigdy o tym.
Nie wspominała powtarzała tylko że pewnego dnia
Tam pójdzie. Pewnego razu jego mama powiedziała.
W Niedziele dzień po jego urodzinach. Żeby się ubierał
Była to niedziela. Alex zaspany schodził po schodach
Kiedy mama wręczyła mu bilet na pociąg. Z zdziwieniem
spojrzał na niego i odpowiedział. Ale mamo po co mi on?
Mama zaczeła sie mocno śmiać i powiedziała ze do szkoły
Pojedzie pociągiem. i będzie tam cały rok po czym się
uśmiechneła. Powiedziała żebym wsiadał do auta.
Po czym to zrobiłem pojechaliśmy do jakiegoś dziwnego
pub'u. Moja mama od razu poszła na tył na zaplecze.
Zdziwiony moja mama po raz pierwszy po za domem
na moich oczach wyciągła swoją różdźkę i zaczęła nią
szturchać scianę. Z zdziwieniem zacząłem na nią
spoglądać po czym nagle sciana zaczeła się przesuwać.
Po mału od niej odskoczyłem. Gdy nagle ujrzałem
tyle czaródziejów w jednym miejscu. Po czym moja
Mama powiedziała i wskazała palcem na sklep z
różdźkami Wybierz sobie jakąś. Po czym wręczyła
mi kilka złotych monet. Nie tracąc czasu szybko tam
pobiegłem dzwoniąc w dzwonek po wejsciu.
Sprzedawca szybko podszedł do lady wręczajac mi
od razu jakąś różdźkę. Podniosłem ją po czym sprzedawca
powiedział żebym nią machnął. w głębi duszy się uśmiechnełem.
po czym nią machnełem nagle lecąca iskra walneła w szafkę
po czym ta się przerwróciła. Sprzedawca od razu wręczył
mi nową znowu nią machnełem. po czym z niej wydobywały się
iskry. Piękne kolorowe iskry. Nagle za swoimi plecami uslyszałem
Otwierające szybko się drzwi i usłyszałem dźwięk mojej mamy.
Szybko powiedziała żebym placił i wychodził. Odparła też ze
wszystkie rzeczy spakowała mi jak spałem i zaraz pociąg nam ucieknie
Zdezorientowany szybko zapytałem sprzedawce o cenę i od razu zapłaciłem.
Mija tak kilka minut a my już jestesmy w aucie i jedziemy na perony. Moja
Mama po dojechaniu szybko wychodzi i zaczyna biec ja z moimi rzeczami
zaczynam biec za nią kiedy nagle ta wbiega w scianę. szybko się zatrzymuje
po czym upadam kiedy nagle widzę że mój wózek z rzeczami jedzie dalej.
i wjeżdża w scianę po czym znika. z niechecią wstaje. Po czym dotykam palcem
sciany. I zaczynam bięc prosto w stronę sciany. I widze
przed sobą znak peron 9 3/4 moja mama mówi mi żebym wsiadał do pociągu po
czym wsiadam do jakieś przegrody widzę moją mamę. Która zaczyna do mnie
Machać. Od machowuje jej. Kiedy pociąg zaczyna jechać zaczynam ustawiać
moje bagaże. z myślą ciekawe co mnie tam spotka?
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Część, Alex Jones a ty?.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie, Nie mieszkam w polsce od kilku lat i nigdy nie byłem w warszawie.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Grzecznie się uśmiecham* *Wystawiam ręce* Co to za zupa? *Odbieram zupe*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Kiedyś próbowałem sie dostać na HPyPL
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.