07.08.2017 16:56
Imię i nazwisko:Steve Jones
Miejsce urodzenia:Londyn
Status krwi:50%
Cechy charakteru: Jedną z mojich cech charakteru jest odwaga gdzyż nie boje się wyzwań i ryzyka.Kolejną zaletą jest pomysłowość gdyż nie jednokrotnie udało mi się wyjść z nie miłej sytuacji bez szwanku.kolejną zaletą ja kreatywność nie raz wykazałem się w tworzeniu i naprawianiu przedmiotów. Moją bardzo szczególną wadą jest wybuchowość gdyż ktoś lub coś mnie zdenerwuje potrafię wpaść w nie samowitą furie.
Wygląd postaci:Moja postać ma ciemne blond włosy i brązowe oczy. Posiada ona niebieską bluzę z kapturem i czarne spodnie. Buty są koloru białego. Na twarzy widoczne są duże oczy i nachodzące na czoło włosy. Jest ona także szczupła i wysoka. Nie posiada znaków szczególnych.
Historia postaci: Urodziłem się osiemnastego lipca .Dzieciństwo miałem raczej normalne.Pewnego dnia zepsół mi się telefon i pognałem z nim to ojca który był w garażu i majsterkował. Otwierając drzwi zauważyłem jak mój tata macha jakimś patykiem i wymawia jakieś dziwne słowa nie pamiętam co to było ale mówił jakieś wingardium czy coś takiego. I po wypowiedzeniu tych słów Przedmioty zaczęły same latać przyglądałem się temu dobre 5 minut gdy nagle mama przyłapała mnie na podglądaniu i czym prędzej pobiegłem do swojego pokoju . W wieku 10 lat pokłóciłem się z mamą na temat mojich jutrzejszych 11 urodzin. Kłóciliśmy się o to kogo zaprosimy moja mama była za tym by zaprosić całą rodzine a ja byłem za tym by zaprosić swojich przyjaciół .Po tym jak moja mama powiedziała że zapraszamy rodzinę i kropka to ja się wściekłem i nagle zaczęło migać światło i jedna z żarówek pękła . Mój ojciec przyglądał się całej sytuacji z uśmiechem. [b]Na następny dzień ojciec wszedł do mojego pokoju i powiedział Wszystkiego najlepszego synu. Uśmiechnąłem się a tata powiedział że zaraz dostanę swój prezent. Trochę mnie to zdziwiło ale ojciec powiedział że zaraz. Po chwili przez okno wleciała sowa z listem. Nie dowierzałem po czym sowa dała mi list i tata powiedział oto twój prezent .. Sowa po przeczytaniu przez emnie listu poleciała a ojciec powiedział abym się ubrał bo wyjeżdżamy .Po ubraniu się zeszedłem na dół i zobaczyłem tatę liczącego jakieś dziwne monety. Powiedział że są to gaelony waluta w świecie czarodziejów. Po tym wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy. Po drodze tata powiedział że jedziemy na ulicę pokątną zrobić zakupy do szkoły. Po wejściu na ulice zobaczyłem wiele niesamowitych stworzeń ,wiele niesamowitych przedmiotów i wiele wiele innych. Po dokonaniu zakupów tata kazał mi iść do syna olivandera zakupić różczkę bo on musi iść do banku załatwić pewne sprawy. Dał mi garść gaelonów i poszedłem do syna olivandera. Po przekroczeniu progu sklepu usłyszałem dziwne dźwięki jak by coś spadało i ktoś czegoś szukał.
Po podejściu do lady zauważyłem męrzczynę szukającego czegoś po chwili podrzedł do mnie z jakimś drewnianym pudełkiem. Podał mi je i powiedział otwórz i machnij. Otworzyłem i wziąłem różczkę po dotknięciu jej poczułem się jak nowo narodzony .Po kupnie różczki spotkałem się z tatą obok banku.
1 Września pojechałem z tatą na peron i kazał mi wbiec w kolumnę między stacją 9 a 10. Przez chwile zwątpiłem ale zobaczyłem jak inni przechodzą przez ścianę więc pomyślałem nie będę gorszy i wbiegłem i zobaczyłem piękną i starą lokomotywę. Tata powiedział że tym dostanę się do hogwartu . Pożegnałem się z tatą i wsiadłem do pociągu.
[/b]
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Witam nazywam się Steve Jones a ty jak się nazywasz?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Tak wiem gdzie jest pałac kultury i nauki Warszawie)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą
dziękuje *próbuje zupy.*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Wpisałem w wyszukiwarkę serwer harry potter minecraft
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak
Miejsce urodzenia:Londyn
Status krwi:50%
Cechy charakteru: Jedną z mojich cech charakteru jest odwaga gdzyż nie boje się wyzwań i ryzyka.Kolejną zaletą jest pomysłowość gdyż nie jednokrotnie udało mi się wyjść z nie miłej sytuacji bez szwanku.kolejną zaletą ja kreatywność nie raz wykazałem się w tworzeniu i naprawianiu przedmiotów. Moją bardzo szczególną wadą jest wybuchowość gdyż ktoś lub coś mnie zdenerwuje potrafię wpaść w nie samowitą furie.
Wygląd postaci:Moja postać ma ciemne blond włosy i brązowe oczy. Posiada ona niebieską bluzę z kapturem i czarne spodnie. Buty są koloru białego. Na twarzy widoczne są duże oczy i nachodzące na czoło włosy. Jest ona także szczupła i wysoka. Nie posiada znaków szczególnych.
Historia postaci: Urodziłem się osiemnastego lipca .Dzieciństwo miałem raczej normalne.Pewnego dnia zepsół mi się telefon i pognałem z nim to ojca który był w garażu i majsterkował. Otwierając drzwi zauważyłem jak mój tata macha jakimś patykiem i wymawia jakieś dziwne słowa nie pamiętam co to było ale mówił jakieś wingardium czy coś takiego. I po wypowiedzeniu tych słów Przedmioty zaczęły same latać przyglądałem się temu dobre 5 minut gdy nagle mama przyłapała mnie na podglądaniu i czym prędzej pobiegłem do swojego pokoju . W wieku 10 lat pokłóciłem się z mamą na temat mojich jutrzejszych 11 urodzin. Kłóciliśmy się o to kogo zaprosimy moja mama była za tym by zaprosić całą rodzine a ja byłem za tym by zaprosić swojich przyjaciół .Po tym jak moja mama powiedziała że zapraszamy rodzinę i kropka to ja się wściekłem i nagle zaczęło migać światło i jedna z żarówek pękła . Mój ojciec przyglądał się całej sytuacji z uśmiechem. [b]Na następny dzień ojciec wszedł do mojego pokoju i powiedział Wszystkiego najlepszego synu. Uśmiechnąłem się a tata powiedział że zaraz dostanę swój prezent. Trochę mnie to zdziwiło ale ojciec powiedział że zaraz. Po chwili przez okno wleciała sowa z listem. Nie dowierzałem po czym sowa dała mi list i tata powiedział oto twój prezent .. Sowa po przeczytaniu przez emnie listu poleciała a ojciec powiedział abym się ubrał bo wyjeżdżamy .Po ubraniu się zeszedłem na dół i zobaczyłem tatę liczącego jakieś dziwne monety. Powiedział że są to gaelony waluta w świecie czarodziejów. Po tym wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy. Po drodze tata powiedział że jedziemy na ulicę pokątną zrobić zakupy do szkoły. Po wejściu na ulice zobaczyłem wiele niesamowitych stworzeń ,wiele niesamowitych przedmiotów i wiele wiele innych. Po dokonaniu zakupów tata kazał mi iść do syna olivandera zakupić różczkę bo on musi iść do banku załatwić pewne sprawy. Dał mi garść gaelonów i poszedłem do syna olivandera. Po przekroczeniu progu sklepu usłyszałem dziwne dźwięki jak by coś spadało i ktoś czegoś szukał.
Po podejściu do lady zauważyłem męrzczynę szukającego czegoś po chwili podrzedł do mnie z jakimś drewnianym pudełkiem. Podał mi je i powiedział otwórz i machnij. Otworzyłem i wziąłem różczkę po dotknięciu jej poczułem się jak nowo narodzony .Po kupnie różczki spotkałem się z tatą obok banku.
1 Września pojechałem z tatą na peron i kazał mi wbiec w kolumnę między stacją 9 a 10. Przez chwile zwątpiłem ale zobaczyłem jak inni przechodzą przez ścianę więc pomyślałem nie będę gorszy i wbiegłem i zobaczyłem piękną i starą lokomotywę. Tata powiedział że tym dostanę się do hogwartu . Pożegnałem się z tatą i wsiadłem do pociągu.
[/b]
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Witam nazywam się Steve Jones a ty jak się nazywasz?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Tak wiem gdzie jest pałac kultury i nauki Warszawie)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą
dziękuje *próbuje zupy.*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Wpisałem w wyszukiwarkę serwer harry potter minecraft
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.