Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: Peony Bolton
Miejsce urodzenia: Mugolski szpital w Londynie
Status krwi: 25%
Cechy charakteru: Na ogół jest małomówna, nigdy nie próbuje na siłę znaleźć się w centrum uwagi, co wcale nie jest spowodowane nieśmiałością, nic z tych rzeczy. Głównym tego powodem jest jej pochodzenie. Mimo tego, wychowując się w ubogiej rodzinie mugolskiej nabyła ogromną ilość cech, których brakuje niejednemu czystokrwistemu czarodziejowi.  Peony uważana jest za osobę o wielkim sercu, stałą w uczuciach. Nie trudno jest jej zawierać nowe znajomości, choć trzeba przyznać, iż lepiej dogaduje się z płcią przeciwną. Jeśli jednak pokocha, bądź obdarzy kogoś swą przyjaźnią, można mieć pewność, że na zawsze. Jest wierna w stosunku do innych ludzi, zwłaszcza tych najbliższych. Mogą na nią liczyć w każdej sytuacji oraz wiedzieć, że nie zawiedzie.
Dziewczynka posiada niebywałą umiejętność wyznawania prawdy patrząc innym prosto w oczy, nawet tej najgorszej prawdy, oczywiście nie będąc przy tym chamska. Jednak szczerość w jej mniemaniu nie do końca oznacza uczciwość. Jeśli bardzo jej na czymś zależy lecz nie może tego dostać, potrafi zręcznie posłużyć się kilkoma kłamstewkami, co jest uważane za jedną z jej negatywnych cech. Uwielbia planować, wybierać się na wyprawy, przeżywać przygody. Jest perfekcjonistką, w związku z czym wszystko musi iść po jej myśli, być dopięte na ostatni guzik.
Peony wykazuje zdolność do przetrwania w ciężkich sytuacjach i akceptacji brutalnej rzeczywistości. Mimo tego, iż od najmłodszych lat była panikarą, z roku na rok uczy się wewnętrznego spokoju, odwagi i trzeba przyznać, że idzie jej coraz lepiej. Należy pamiętać, że odwaga nie przejawia się tylko w niebezpiecznych momentach, jest to również postępowanie, bądź wypowiadanie się zgodnie ze swoimi przekonaniami, a z tym u dziewczyny nie trudno. Nie lubi podążać za głosem społeczeństwa, jest swego rodzaju buntowniczką… tak, uwielbia nazywać siebie w ten właśnie sposób.
Wygląd postaci: Peony nie należy do najpiękniejszych dzieciaków, jakie można spotkać, nawet nie raz zdarzyła się sytuacja, że pomylono ją z chłopcem. Bardzo upodabniają ją do niego grube i gęste, wręcz krzaczaste brwi lecz nie tylko one sprawiają, że nie wygląda tak jak powinna. Swój udział ma w tym również dość gruby nos. Włosy sięgają młodej Peony nie dalej niż do ramion, obcięte są niedbale. Mają odcień czekoladowego brązu, bardzo zbliżony do nich kolor mają również oczy, charakteryzujące się opadającą powieką i niezbyt długimi rzęsami. Jej usta są małe i wąskie, bardzo często na jej twarzy pojawia się typowy, cwaniacki uśmieszek, który ukazuje duże jedynki dziewczyny.
Jeśli chodzi o posturę, jest ona niska i drobna. Wiecznie chodzi delikatnie zgarbiona, co sprawia, że wydaję się jeszcze mniejsza niż jest obecnie. Peony ubiera się czasem w za duże, widocznie przez długie lata noszone ubrania, ale w przeciwieństwie do innych dziewczynek nie przejmuje się tym jak wygląda. 

Historia postaci: Peony urodziła się w pierwszy dzień lipca, był to chłodny poranek, jednak przepełniony pierwszymi promieniami słońca. Nie przyszło jej żyć w bogatej rodzinie i ogromnym domu, miała za to kochających rodziców oraz naprawdę szczęśliwe dzieciństwo. Dziewczynka dorastała bardzo szybko, z roku na rok ciągle się zmieniała, nikt nie podejrzewał, że jest czarownicą. Tak więc pewnego dnia, zimą, kiedy miała niecałe 8 lat jej moce ujawniły się. Właśnie kończyła lepić bałwana na podwórku przed domem, kiedy dziadek (należy wspomnieć, że on jako jedyny w rodzinie jest czarodziejem) podszedł do niej niosąc w rękach średniej wielkości pudełko, w którym zrobione było kilka dziur. Od razu zabrała się do otwierania prezentu. W środku znajdował się malutki szczeniak, który spoglądał na nią wielkimi, prawie czarnymi oczami. Peony zaczęła skakać z radości i dziękować mu, nie widząc, że zaraz za nią, pomimo mrozu jaki panował wtedy na dworze, bałwan którego dopiero co ulepiła zaczął się topić jak w najgorętszy dzień lata. Po ujrzeniu dopiero powstałej kałuży siedmiolatka była w niemałym szoku, dziadek zaś uśmiechnął się szeroko i pogratulował dziewczynce. Od tamtej pory zaczęli spędzać długie godziny na rozmowach o czarodziejach, szkole w Hogwarcie. Peony chciała wiedzieć jak najwięcej, więc poprosiła dziadka by zabrał ją do jednego z ich miast. Pojechali razem do Londynu i za pomocą proszku Fiuu znajdującego się w Dziurawym Kotle dostali się do Hogsmeade. Od tamtej pory dziewczyna co jakiś czas odwiedzała to miejsce. 
Nadszedł dzień, w którym ukończyła 11 lat. Cały dzień wyczekiwała sowy, która miała przynieść jej list z Hogwartu, myśli o tym, że to wszystko jest jednym wielkim kłamstwem powoli zaczęły ją przytłaczać. Aż w końcu, około godziny 19 coś bardzo szybko wleciało małego salonu, zrzucając kopertę prosto na kolana dziewczyny. To był on, momentalnie wszystkie zmartwienia dziewczynki zniknęły.
Nadszedł sierpień, dzień w którym udała się na ulicę Pokątną razem ze swoim dziadkiem. Zdecydowanie pierwszym miejscem, które chciała odwiedzić był sklep z różdżkami. Co dziwne wielkich problemów z odpowiednią różdżką nie było, już po 2 próbie mogła w końcu spokojnie trzymać ją w dłoni. Następnie udała się po wszystkie podręczniki, szaty z drugiej ręki oraz resztę potrzebnych do szkoły rzeczy. Teraz tylko pozostało z niecierpliwością wyczekiwać 1 września.

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Umm.. Cześć! Ja jestem Peony. Peony Bolton, a Tobie jak na imię?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Gdzieś na pewnoxd)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
Wiesz, nie jestem głodna. *Szybkim ruchem odsunęła talerz od siebie, o mało nie wylewając zupy*

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: YT

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak

Chciałabym jeszcze dodać, że nie bardzo wiedziałam co w końcu robić, mając już postać dziecka, więc napisałam to podanie, tak jak podpowiedział mi Blusimusic. Mam nadzieję, że nie sprawi to żadnych problemów.


Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Zaakceptowane!
Trafiasz do...
[Obrazek: OGMPvHO.png]
Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].