Archiwum Hapel.pl

Imię i nazwisko: Alex Nidrooke 
Miejsce urodzenia: Szpital w angielskim miasteczku Grantham
Status krwi: 75%
Cechy charakteru:Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że Alex to dość nieśmiały chłopak.
Zazwyczaj siedzi z książką gdzieś niedaleko innych, ale gdy się do niego zagada
to napewno będzie miły. Głupotą nie grzeszy, jest bardzo inteligentny i zawsze
potrafi wymyśleć pomysł na rozwiązanie problemu. Jego bujna wyobraźnia
pozwala mu wyobrazić sobie praktycznie wszystko, dlatego nadawałby sie na
wynalazcę. Jest bardzo tolerancyjny i nie zwraca większej uwagi na wygląd innych.
Niestety lub stedy ma bardzo pesymistyczne podejście do życia i
pomimo jego wysiłków, dalej myśli, że jest najgorszy ze wszystkich.
Wygląd postaci:Chłopiec ma ciemno brązowe włosy zawsze zaczesane na bok, twarz ma nadwyraz
przeciętną, nie jest najprzystojniejszy ani też brzydki. Jego brązowe oczy zazwyczaj
są podkrążone ze zmęczenia. Jest dość wysoki i szczupły ale nie można powiedzieć,
że jest kościotrupem. Lubi nosić luźne bluzy i bardzo często nosi szalik.
Historia postaci: Pewnej jesiennej, bardzo deszczowej nocy, w jednym ze szpitali w Grantham,
na świat przyszedł chłopiec. Rodzice jednoznacznie zdecydowali, że nazwą go Alex,
po pra pra dziadku, który miał na imię tak samo. Rodzice nie mieli dla niego za dużo
czasu, ale gdy już mieli chwilę to chętnie słuchał od nich opowiadań o świecie magii.
Próbował również od rodziców nauczyć się latać na miotle, ale średnio mu to wychodziło,
co obniżało mocno jego poczucie własnej wartości. Nie chodził do żadnej mugolskiej szkoły,
miał domowe nauczanie. Gdy dorósł już do tego, żeby samemu wychodzić na dwór,
wychodził z domu prawie codziennie, odwiedzając zazwyczaj osiedlowe place zabaw.
Pomimo swojej nieśmiałości poznał tam wielu znajomych, z którymi nawet się dogadywał.
Podczas jego siódmych urodzin nastąpiło objawienie jego magicznych mocy.
Jedna z jego ciotek bardzo wkurzyła go swoim gadaniem na temat jego charakteru
i po chwili tort urodzinowy zaczął unosić się nad ziemią i poleciał w stronę jej twarzy,
brudząc ją całą. Chłopiec dobrze wiedział co się wtedy stało i był nawet z siebie
zadowolony. Miesiące i lata mijały mu od tamtej pory dość nudno i tylko czekał na
to, aż skończy jedenaście lat i pojedzie do szkoły magii. Po długim oczekiwaniu w końcu
doczekał tego dnia. Było wcześnie, około dziesiątej rano, a chłopak siedział tylko wlepiony
w okno i czekał aż przyleci ta sowa. No i po około godzinie ptak przyleciał, trzymając
ładnie opieczętowany list w dziobie, po czym odłożył go pod drzwi i odleciał. Rozdradowany
Alex pobiegł po list i od razu zaczął go czytać. Niedługo przed wyjazdem do Hogwartu
rodzice zawieźli go na ulicę pokątną, żeby zakupić mu potrzebne rzeczy, czyli różdżkę
i inne przybory opisane w liście i po zakupach od razu zaprowadzili go na stację
King's Cross na peron 9 i 3/4. Chłopak nie miał problemów z przebiegnięciem przez
zaczarowaną ścianę i po pożegnaniu się z rodzicami wsiadł do pociągu i zaczął
swoją czarodziejską przygodę.

---

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć, Nazywam się Alex, A ty?.

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie, Wiem nie mieszkam tam ani nigdy tam nie bylem.)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Wyciąga nie pewnie ręce* Dziękuje, Chętnie skosztuje.

---

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Dowiedziałem sie od icemonicy

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?

---