22.08.2017 18:29
Imię i nazwisko: Valery Moran
Miejsce urodzenia: Londyn, Szpital Św. Munga
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Nie potrafi dłużej wysiedzieć w jednym miejscu. Z pewnością nie należy do nudnych osób. Jest kreatywna, jeśli chodzi o żarty i tym podobne sprawy, w których mogłaby się świetnie bawić. Gorzej ze zwykłą nauką. Na pierwszy rzut oka może wydawać się nad wyraz nieodpowiedzialna, jednak przy większym poznaniu wcale tak nie jest. Potrafi być pomocna i lojalna. Oczywiście dopiero dla tych, których uznaje za bliskich. Nigdy nie składa obietnic, bo po prostu nie musi. Valery należy do tych, którzy jeśli coś powiedzą - już w praktyce jest to zrobione. W ekstremalnych chwilach jest w stanie zaryzykować całkiem sporo, byleby pomóc rodzinie, czy też przyjaciołom. Jednak do tej pory nie miała okazji się naprawdę wykazać odwagą, zważywszy na swój młody wiek.
Wygląd postaci: Posiada intensywnie czarne włosy, które często opadają na jej twarz. Ponad wąskimi ustami jest zgrabny nos, zadarty w górę. Oczy owiane gęstymi, czarnymi rzęsami, wpadają w odcienie gorzkiej czekolady. Nie ma, co tu dużo mówić. Co do sylwetki, to jest całkiem szczupła. Valery preferuje prosty ubiór. Na co dzień zarzuca na siebie spodnie, a do tego białą koszulę, lub po prostu stosowną szatę.
Historia postaci: No więc wszystko zaczęło się w prostej rodzinie czarodziei półkrwi, dokładnie 23 sierpnia 2049 roku. Valery była drugą córką Meadow i Ronalda Moranów, z którymi zamieszkiwała dom, umiejscowiony na obrzeżach wioski Ottery St. Catchpole. Kiedy Valery miała trzy lata, urodziła się jej pierwsza siostra, której rodzice nadali imię Evelyn, a poza tym miała także dwóch braci - starszego Jasper'a oraz młodszego Ivo. Od najmłodszych lat była zaznajomiona z magicznym światem. Wraz z braćmi często grała w quidditcha niedaleko domu, wieczorami mama czytała jej różne baśnie... Ogółem była szczęśliwa. Parę dni po ukończeniu ósmych urodzin, małolata zdenerwowała się na Ivo, który to zabrał bez pytania jej ukochanego pluszaka i... jak się okazało, zepsuł. Wraz z głośnym tupnięciem nogą, z półek w salonie wszystkie książki spadły na ziemię. Tak po prostu, same z siebie. Przy tym incydencie byli akurat jej rodzice, którzy nie mogli się za to na nią długo gniewać. Przecież właśnie ukazały się jej moce. Później, standardowo, jak każdy młody czarodziej, otrzymała list z Hogwartu w jedenaste urodziny. Wcale wiec też nie zaskoczyło ją to, że go dostała. Ale mimo wszystko cieszyła się, że już zaraz zacznie się jej nowy rozdział w życiu. Kiedy nadeszła pora, rodzice zakupili jej potrzebne rzeczy i wysłali pociągiem do zamku wraz z innymi pierwszoklasistami.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Spojrzała na chłopca, wrzucając do ust fasolkę wszystkich smaków.* Ym... No hej. Valery jestem, a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie wiem, nie mieszkam tam ;x)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Odebrała swój ulubiony rosół i zajęła miejsce przy stole. Wzięła łyżkę i zaczęła zajadać.* Mmmm.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Znalazłam kiedyś szukając informacji o uniwersum HP
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Jasne
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
