17.09.2017 00:59
Imię i nazwisko:Jack Smith
Miejsce urodzenia: Wielka Brytania , Londyn
Status krwi:100%
Cechy charakteru: Odważny i waleczny młodzieniec o potężnym harcie ducha. Jack był bardzo popularny w szkole. Przyjacielski gdyż łatwo zawiera przyjaźnie, Miły bo zawsze przepuszcza dziewczyny w dzwiach, Sprytny ponieważ umie znaleść wyjście z każdej sytuacji orazZabawny bo zawsze rozśmieszy ponure towarzystwo.
Wygląd postaci: Chłopak średniego wzrostu z brązowymi dredami i ciemnobrązowymi oczami. Jack jest opalony bo zawsze z opiekunami jeździł na Hawaje podczas wakacji.
Historia postaci: Nigdy nie znałem swoich rodziców pomimo to byłem rozpieszczany przez moich opiekunów. Zawsze jednak czułem pustkę w głębi siebie związaną z identycznie mijającymi dniami w szarym Londynie wstając i kładąc się o stałych porach nie mając przy tym szans na odczucie wolności. W szkole mimo tego wszyscy mnie lubili nie wiadomo czemu. Czasem zastanawiałem się czy moje życie będzie lepsze czy nigdy się nie zmieni. Pewnego zwyczajnego dnia szedłem ulicą Londynu zaatakowało mnie dwóch bandytów, podczas ucieczki trafiłem do zaułka. Byłem strasznie przerażony, gdy jeden z nich wyciągnoł nóż zamknąłem oczy i usłyszałem trzask. Gdy otworzyłem oczy zobaczyłem że noga jednego z przestępców jest ściśnięta pokrywą studzienki kanalizacyjnej na której stał. Drugi przestępca spojrzał na mnie i na zmiażdzoną nogę kolegi po czym uciekł z krzykiem , ja natomiast zmieszany wróciłem do domu i opowiedziałem wszystko opiekunom a oni spoglądając na siebie porozumiewawczym wzrokiem dali mi list z Hogwardu. Przeczytałem tam o tym że jestem czarodziejem i że wyruszam do szkoły magii i czarodziejstwa w Hogwarcie. Kiedy pokazałem list moim opiekunom dali mi skrzynie pełną galeonów pozostawionych przez moich rodziców, więc poszedłem na ulicę pokątną by kupić jakieś rzeczy potrzebne do Hogwardu. Po zakupach na pokątnej wróciłem do domu. Kilka dni miałem jechać na king cross peron 9 i 3/4. Moi opiekunowie podwieźli mnie i dali mi instrukcje która była też w skrzyni z galeonami. Pożegnanie z nimi było krótkie
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Jestem Jack Smith, a ty jak się nazywasz?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(pałac kultury jest na ul.Świętokrzyskiej w warszawie?)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
biorę zupę i pytam* Dzięki, ale czy mógłbyś przynieść mi łyżkę ?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Od kolegów DaysekPL i koksu246
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Miejsce urodzenia: Wielka Brytania , Londyn
Status krwi:100%
Cechy charakteru: Odważny i waleczny młodzieniec o potężnym harcie ducha. Jack był bardzo popularny w szkole. Przyjacielski gdyż łatwo zawiera przyjaźnie, Miły bo zawsze przepuszcza dziewczyny w dzwiach, Sprytny ponieważ umie znaleść wyjście z każdej sytuacji orazZabawny bo zawsze rozśmieszy ponure towarzystwo.
Wygląd postaci: Chłopak średniego wzrostu z brązowymi dredami i ciemnobrązowymi oczami. Jack jest opalony bo zawsze z opiekunami jeździł na Hawaje podczas wakacji.
Historia postaci: Nigdy nie znałem swoich rodziców pomimo to byłem rozpieszczany przez moich opiekunów. Zawsze jednak czułem pustkę w głębi siebie związaną z identycznie mijającymi dniami w szarym Londynie wstając i kładąc się o stałych porach nie mając przy tym szans na odczucie wolności. W szkole mimo tego wszyscy mnie lubili nie wiadomo czemu. Czasem zastanawiałem się czy moje życie będzie lepsze czy nigdy się nie zmieni. Pewnego zwyczajnego dnia szedłem ulicą Londynu zaatakowało mnie dwóch bandytów, podczas ucieczki trafiłem do zaułka. Byłem strasznie przerażony, gdy jeden z nich wyciągnoł nóż zamknąłem oczy i usłyszałem trzask. Gdy otworzyłem oczy zobaczyłem że noga jednego z przestępców jest ściśnięta pokrywą studzienki kanalizacyjnej na której stał. Drugi przestępca spojrzał na mnie i na zmiażdzoną nogę kolegi po czym uciekł z krzykiem , ja natomiast zmieszany wróciłem do domu i opowiedziałem wszystko opiekunom a oni spoglądając na siebie porozumiewawczym wzrokiem dali mi list z Hogwardu. Przeczytałem tam o tym że jestem czarodziejem i że wyruszam do szkoły magii i czarodziejstwa w Hogwarcie. Kiedy pokazałem list moim opiekunom dali mi skrzynie pełną galeonów pozostawionych przez moich rodziców, więc poszedłem na ulicę pokątną by kupić jakieś rzeczy potrzebne do Hogwardu. Po zakupach na pokątnej wróciłem do domu. Kilka dni miałem jechać na king cross peron 9 i 3/4. Moi opiekunowie podwieźli mnie i dali mi instrukcje która była też w skrzyni z galeonami. Pożegnanie z nimi było krótkie
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Jestem Jack Smith, a ty jak się nazywasz?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(pałac kultury jest na ul.Świętokrzyskiej w warszawie?)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
biorę zupę i pytam* Dzięki, ale czy mógłbyś przynieść mi łyżkę ?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Od kolegów DaysekPL i koksu246
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.