Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: Bob Bacon

Data Urodzenia: 10.10.*11 lat wcześniej*

Miejsce urodzenia: Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch, Walia

Status krwi: 75%

Cechy charakteru:
 pomocny - lubi pomagać innym ludziom we wszelkich problemach. jest też wrażliwy łatwo go urazić i sprawić mu przykrość. Także opryskliwy często kiedy ktoś pyta go o coś, wtedy on odpowiada bardzo ostro i nie miło. jest chytry w sensie że chciwym na pieniądze, oraz chytrym jako przebiegłym. Często okłamuje ludzi. Jest osobą smutną, często można zobaczyć go kiedy przechadza się w piękne dni... lecz z grymasem na twarzy i spuszczoną  głową. Jest realistą i uważa iż co ma się zdarzyć, to się zdarzy. Chociaż jest realistą to także pesymistą, przez co uważa iż rzeczy które się zdarzą, na pewno będą złe.

Wygląd postaci: 
karnacja Bob'a jest ciemniejsza lecz nie jest on czarnoskóry lecz coś pomiędzy. Włosy jego są czarne a oczy błękitne.
Nosi sygnet z sercem na trzecim palcu prawej ręki. Podłużna szrama ciągnąca się od lewego ucha do jabłka adama szpeci jego twarz. Do tego ma odcięty kawałeczek ucha. Wzrost chłopca jest spowolniony przez co jest o wiele mniejszy od innych, ale z czasem zacznie rosnąć jak normalni ludzie... tylko później się to zdarzy.

Historia postaci: Bob urodził się w (mieście wyżej wymienionym) w spokojnym i skromnym domu, gdzie mieszkał razem z mamą Karoliną, oraz ojcem Cristopherem. Matka miała czarny kolor skóry, a ojciec jasny. Kiedy się urodził, dostał od rodziców sygnet z wzorem serca, złoty (zbierali na niego jeszcze długo zanim się urodził), użyli zaklęcia które powodowało iż pierścień z wiekiem malca powiększał się. Żyli skromnie, bez żadnych "fajerwerków". Bob chciał czegoś więcej... chciał zarobić. Kiedy miał 8 lat zaczął kraść. Nikt go nie mógł złapać przez to że był za mały i za szybki. Pewnego razu, w wieku 10 lat kiedy chciał się wieczorem przejść ulicą i może przy okazji kogoś okraść, zdarzył mu się przykry wypadek. Wyskoczyło na niego dwoje mężczyzn w pończochach na głowach i z nożami w rękach. Znali go... tak naprawdę to większość miasteczka go znała. Kazali mu oddać wszystko co miał, zwłaszcza sygnet. Nie chciał tego zrobić więc zaczął uciekać, przewrócił się o pudło którego nie zauważył w ciemności. Jeden z mężczyzn z olbrzymią złością i bezmyślnością zamachnął się nożem odcinając kawałek ucha, oraz rozcinając szyję. Miał wielkie szczęście gdyż nie została uszkodzona ani krtań, ani tętnica. No ale wracając. Bob podczas gdy została mu rozcięta skóra na szyi, przestraszył się i machnął ręką tym samym w niewiadomy sposób "aktywując" swoją moc. Mężczyźni przestraszyli się i uciekli. Bob nie wiedział co zrobić. Ze strachem wrócił do domu i opowiedział o wszystkim rodzicom, ci ze smutkiem i strachem (z powodu rany ciętej szyi syna) wytłumaczyli mu co i jak, czym jest magia oraz pokazali mu przykładowe zaklęcie które uleczyło ranę chłopca. Jakiś czas później do domu Baconów przyleciała sowa z listem. Było tam napisane iż Bob został zaproszony do szkoły magii Hogwart. Wraz z rodzicami udał się na ulicę Pokątną, zakupił wszelkie potrzebne szaty, książki, oraz wybrał różdżkę. Następnie udali się na peron 9 i 3/4. Bob troszkę przestraszył się wbiegania w ścianę, ale udało mu się. Na peronie już czekał pociąg mający zabrać uczniów do szkoły. Chłopiec jeszcze raz uścisnął rodziców wsiadł do pociągu, pociąg ruszył... od tego momentu zaczęła się historia Boba w Hogwarcie.

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
UczeńKlasa1 [BobBacon]: *z podejrzliwym wzrokiem spojżał na Stevena i z zawachaniem wypowiedział cicho* Bob... coś chciałeś?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
UczeńKlasa1 [BobBacon]: (nie, nie wiem gdyż nie lubię Warszawy, ale jedyne co mogę powiedzieć to, to iż zapewne w centrum)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
UczeńKlasa1 [BobBacon]: *odsuwa spowrotem talerz, wypeniony jakąś zupą*

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: dawno temu z liva pewnego ytbera który reklamował ten serwer, ale po tym jak go zareklamował, sprzedał się i już nie jest dobrym ytberem.

Tak By the way to, to jest mk, więc jakby jakieś problemy to na pw Smile

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? tak, owszem

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
piekne podanie, urzekla mnie ta historia
Wstrzymane!
- Rozpisz wygląd i charakter do pełnych zdań.
- Historia z bandytami odpada usuń to napisz co innego o kradzieżach też odpada zwłaszcza że 11 latek i kradnie? Musiałbym pochodzić z rodziny jakiś nie wiem kogo. Brakuje mi też Zakupów na Ulicy Pokątnej jak i odjazdu z Peronu 9 i 3/4.
Zaakcteptowane!
Trafiasz do...
[Obrazek: GnXTpe2.png]
Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].