Archiwum Hapel.pl

Imię i nazwisko: Maya Rotique
Miejsce urodzenia: Paryż 
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Jest to miła i utalentowana dziewczyna. Uwielbia poznawać nowe osoby. Często wpakowuje się w tarapaty. często się rumieni gdy ktoś jej się podoba i często podrywa. Maya szybko sie uczy nowych rzeczy, jest również samodzielna. jak tu nie kochać takiej kluchy~ 
Wygląd postaci:  <rysunek mojej roboty~> kochana 11-latka z wielką ambicją.uwielbia nosić białą koszule a na nią kolorowy sweter.Ma fioletowo-brązowe,grube włosy upięte w kucyka. jej oczy są ciemno brązowe, prawie czarne.maya jest jasnej karnacji i często się rumieni. na twarzy ma również piegi.ma Francuski akcent~
Historia postaci: Maya urodziła się w Paryżu, jej mama zmarła podczas porodu.Nigdy jej nie powiedziano że jest powiązana z magią i czarami, oraz nigdy jej nie mówiono że jej matka była jednym z lepszych czarodziei.mieszkała razem z ojcem i wychowywała się jako mugol. Od małego była szalonym i radosnym dzieckiem, szukającym przygód i kłopotów. Uwielbiała pomagać innym. W wieku 7 lat zaczęła się interesować magicznymi istotami z bajek i legend~najbardziej spodobały jej się gryfy i mantikory~. Ogólnie była bardzo lubianym dzieckiem pełnym zapału do poznawania coraz to większej ilości ludzi. z wyniku ataków na Paryż Maya wraz z ojcem musieli uciec z ich państwa i zamieszkali w Londynie. Gdy Maya obchodziła 11 urodziny niespodziewanie przyleciała pod ich dom sowa z listem. jej ojciec zbladł na widok listu...ale...nie chciał już okłamywać córki. Przyniósł jej owy list i opowiedział całą prawdę. Maya zszokowana tymi wszystkimi informacjami tylko przytuliła ojca, sama zauważyła że coś jest z nią nie tak.Zaczęło się gdy miała 5 lat... jak to w tym wieku dzieci mają dziwne sny...czasem straszne...czasem radosne... lecz tym razem był to koszmar. zaczęło się od wielkich pająków, oblane krwią...goniące ją...nagle się potknęła wpadając w prost w pajęczynę .Natychmiastowo się obudziła w łzach, nagle cały jej pokój się jasno zaświecił bez żadnej pomocy lamp, a jej łóżko zaczęło się powoli unosić.Gdy tata przyszedł do jej pokoju z niepokojącego hałasu,wszystko znów wróciło do normy, od tamtego czasu rozmyślała co się właśnie stało...parę dni później , od nadejścia listu z hogwartu odwiedziła ich siostra mamy Mayi, która również była czarodziejką, razem ruszyły na ulicę pokątną by kupić wszystkie potrzebne rzeczy, czuła się jak w śnie...wszystko...było jak sen... W prezencie od cioci Maya mogła sobie wybrać towarzysza, zawsze marzyła o gryzoniu..więc i zabrała ze sobą fretkę i nazwała go Reve. Gdy już wszystko miały dziewczyna ostatni raz się pożegnała z tatą i przyjaciółmi i ruszyła na dworzec King's Cross, ostro się zdziwiła gdy się dowiedziała żeby pójść na peron 9 3/4 ,musi przejść przez ceglaną ścianę..lecz... jej ciocia się nigdy nie myliła i zrobiła to...z niechęcią...ale zrobiła, po czym szybko wbiegła do pociągu by się nie spóźnić.nowa przygoda właśnie się zaczyna~ 

---

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Maya:*widząc kogoś nowego od razu się rozpromieniła...już myślała że nikt jej nie pomoże się tu odnaleźć....*hej! jestem Maya*podała radośnie rączke w jego stronę* mógłbyś mi pomóc? *zrobiła dzióbek i smutne oczka*ten zamek jest taaaki duży......a ja taka malutka....

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(eee w Warszawie? albo w Krakowie nie pamiętam XDD)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
Maya:<uradowana zupką...pysznie wygląda!szybciutko wzieła talerz i zarumieniła się>dziękuje! jesteś taki miły....

---

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze serwerze już wiem z 2 lata? rok? nie pamiętam...kiedyś już tu grałam a ostatnio zaszła mnie ochota by wrócić

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? tak~

---