Archiwum Hapel.pl

Imię i nazwisko: 

Kate Blanc

Miejsce urodzenia: 

Szpital Św. Munga w Londynie

Status krwi:

75%

Katie od najmłodszych lat była bardzo ambitną dziewczyną oraz dążyła do osiągnięcia wysoko postawionych przez siebie celów.

Poza tym jest ona opryskliwa a najbardziej dla osób nowo poznanych, lecz kiedy ktoś już zdobędzie jej zaufanie staje się ona milutką osóbką.

Młoda panna Blanc ma też smykałkę do nauki oraz samego rzucania zaklęć a zwłaszcza z dziedziny Transmutacji.

Dziewczyna jest także niezwykle sprytna i dość inteligentna.

Katherine jest też czasami lekkomyślna i bardzo lubi się mścić.

Ogółem dziewczyna nie jest ideałem, chociaż za takiego się ma.

Kate, Kate, Kate... Jest ona dość wysoką, chudą dziewczyną o ciemnych, lekko podchodzących pod rudy długich włosach.

Na twarzy posiada ona zielone, błyszczące oczy, lekko wystający nos oraz czerwone usta.

Najczęściej też nosi kolczyki a ubiera się różnie, czasami elegancko a czasami luźno.

To najczęściej zależy od okazji albo od humoru samej Katie.

Dziewczyna nie posiada żadnych znaków szczególnych, lecz w przyszłości planuje sobie zrobić tatuaż, lecz nie wie jeszcze jaki.

Pewnej deszczowej nocy w Szpitalu Św. Munga przyszło na świat maleństwo, któremu rodzice nadali imię Kate.

Była ona przeuroczym niemowlęciem i tak do wieku 5-6 lat była córeczką tatusia, bo od tamtej pory ojciec.. zmarł.

Kate była zrozpaczona tym co się stało, lecz mama na każdym kroku ją pocieszała.

W wieku 8 lat ujawniły się jej moce magiczne kiedy to mała Blanc była na urodzinach przyjaciółki.

Wtedy jej mama zawiodła i niestety nie mogła jej tam podprowadzić, gdyż było to dość daleko od ich rodzinnego domku.

Kate była tak zdenerwowana na mamę że w nerwach siłą woli zbiła ważną, rodzinną pamiątkę jaką był wazon.

Kiedy jej matka wróciła do domu i ujrzała zbity wazon a obok jej córkę sprzątającą jego odłamki spytała się na spokojnie co się stało.

Córka opowiedziała o wszystkim a Anna, czyli jej mama zamiast jej ukarać tylko się uśmiechnęła bo wiedziała, że Katie będzie czarodziejką.

Na jej 11 urodziny otrzymała ona list z Hogwartu a z racji takiej, iż było to 2 dni przed rozpoczęciem roku szkolnego od razu wybrała się z mamą na ulicę Pokątną gdzie zakupiła szaty, sowę, podręczniki, zeszyty no i oczywiście różdżkę.

Potem razem wybrały się na King's Cross, z  którego obie wbiegły na peron 9 i 3/4.

Na tym właśnie peronie stał czerwony pociąg z napisem "Hogwart Express", do którego po kilku minutach pożegnania się z mamą wsiadła.

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?

*Uniosła lekko brwi po czym zignorowała go*

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)

(Plac Defilad z tego co wiem bo czytam sobie podania ludzi lol)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*

Odczep się ode mnie! *Uniosła głos na chłopaka po czym wylała zupę i jakby nic poszła.*

Szukałem serwerów RP o tematyce Harry'ego Pottera.

Nie jeden raz.

Wstrzymane!
Brakuje mi negatywnych cech dopisz 4 do charakteru.

Zaakceptowane!
Trafiasz do...

Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania]. Zapoznaj się z tym: Klik