Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: Max Fignholb
Miejsce urodzenia:London|UK
Status krwi: 75%
Cechy charakteru:      Max jest okropnym kujonem,uczy się i uczy i tak non-stop.Stara się być przygotowanym na każdą lekcje, lecz jeśli mu się to nie uda,odczuwa delikatne wyrzuty sumienia. Kiedy jego przyjaciel, lub dobry kolega ma problem z jakimkolwiem zadaniem, od razu mu pomaga. Nie można niestety zapomnieć, że jako dość wredna osoba, od czasu do czasu podaje kolegom błędne odpowiedzi. Jako osoba pracowita, od czasu do czasu też lubi sobie poleżeć na kanapie i zjeść coś niezdrowego. Może i jest chudy, ale to tylko dlatego, że stara się spalać wszystkie kalorie które pochłania każdego dnia. Nie zapomnijmy też o tym, że słucha osób dorosłych i jest im w większości przypadków posłuszny.

Wygląd postaci: Max to naprawdę wysoki chłopak jak na jedenastolatka. Wydaje się nie wiedzieć co to grzebień i skutki tego widać na pierwszy rzut oka. Posiada średniej długości, blond włosy i błękitne oczy. 
Od czasu do czasu można spotkać go z okularami na nosie, lecz jak twierdzi młody chłopak, preferuje on soczewki, do których jest przyzwyczajony. Powodują one efekt ciemniejszych tęczówek. Natomiast jego rysy twarzy, 
uwydatniają jego szczęke oraz prosty i silny nos. Ubiera się elegancko, tak jak tego pragną jego rodzice, nie przeszkadza mu to zbytnio.

Historia postaci:Max w szkole mugolskiej uczył się nadwyraz wybitnie, co było przyczyną szyderstw w jego kierunku. Rodzice tłumaczyli mu, że to dlatego, że inni mu zazdroszczą jego wiedzy, lecz on wiedział iż są to kłamstwa. Gdy miał 7 lat stało się coś dziwnego w czasie jego wycieczki skzolnej. Byli  przy hotelu w którym mieli się zatrzymać ale wiedząc, że inni będa mu dokuczać nawet tutaj, był dość niezadowolony. W pewnym momencie jeden z kolegów popchnął go specjalnie by ten się przewrócił. Ni stąd ni zowąd przed twarzą oprawcy, z zawrotną prędkością przeleciał kamień i trafił w okno hotelu. Max nie był w stanie tego zrobić leżąc na brzuchu więc nie wiadomo jak się to stało, jedynie sam Max wiedział, że to dzięki magicznej mocy która w nim była. W dniu jego 11 urodzin chłopiec dostał wiele prezentów ale najbardziej cieszył się z listu z Hogwartu który został dostarczony przez sowe. Rodzice jak i jego dziadkowie również się tam uczyli, dlatego nie mógł się już doczekać. Po miesiąciu pojechali na ulicę Pokątną zakupić potrzebne rzeczy i dopiero pierwszego września wsiadając do pociągu pomyślał "Obym dał radę".

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć ja jestem Max,a ty jak się nazywasz?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Hmmm... Chyba w Warszawie)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Odsuwa się i mówi* Co ty robisz.Zabieraj się z tym

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:GRAŁEM JUŻ TU

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? TAK

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Zaakceptowane!

Trafiasz do :

[Obrazek: 3dqndfR.png]

po rangę zgłoś się na serwerze za pomocą komendy /helpop