26.11.2017 18:58
Imię i nazwisko:
Erhard Egon Levitt
Miejsce urodzenia:
Szpital Św. Munga, Londyn
Status krwi:
75%
Cechy charakteru: (UWAGA!]
Erhard jest bardzo mądry i utalentowany, lubi się uczyć oraz poznawać nowe rzeczy.
Chłopak jest bardzo sprytny oraz bardzo kreatywny, potrafi on z niczego zrobić coś.
Jest on pełen zdrowego rozsądku przez co potrafi on wyjść z najgorszych sytuacji.
Niestety chłopaka tego łatwo wyprowadzic z równowagi, zwłaszcza gdy czyta coś bardzo ważnego.
Przec co nie raz wpadał w bójki, lecz ogarnicza to w swoim tenpie.
Wygląd postaci:
Chłopak ma około 168 centymetrów wzrostu a jego białe włosy z szarymi pasemkami są długie i miękkie.
Jego oczy są koloru jasnoszarego. Przeważnie chodzi on w białej bluzce, jeansach oraz trampkach. Jego twarz jest dopasowana do reszty ciała, nos ma prosty z piegami rozchodzącymi się na policzki.
Historia postaci:
Erhard urodził się 18. Marca o godzinie 19:30 w Szpitalu Św. Munga w Londynie. Przez cztery lata mieszkał tam wraz z rodzicami oraz Dziadkami. Po upływie czasu przeprowadził się on wraz z Rodzicielami do Holandii. Ojciec chłopaka uczył go od małego pisowni, czytania oraz mówienia. Chłopakowi podobało się to jak szybko zaczynał rozumieć przedmioty w szkole. Gdy ten skończył osiem lat Ojciec postanowił że opowie mu o świecie czarodziei, o Hogwarcie oraz o przygodach jakie miał, opowiadanie zajęło im z półtorej godziny lecz Erhard nie zrażał się a wręcz przeciwnie zafascynowany opowieściami ojca słuchał go uważnie, słowo po słowie.
Rok później gdy ten skończył dziewięć lat, jego matka zmarła w wypadku samochodowym.
Chłopak przez krótki czas był smutny lecz po kilku miesiącach zapomniał o tej sprawie iż nie chciał wracać do niej znowu. By zapomnieć bawił się z kolegami w domu aż pewnego dnia gdy schodził ze schodów strącił wazon który był jedyną pamiątką po mamie, ten zamknął oczy i czekał aż waza uderzy o ziemię lecz nic takiego nie miało miejsca tak ten otworzył oczy a waza lewitowała w powietrzu nad ziemią po czym wróciła na swoje miejsce.
W ten sposób ukazała się moc chłopca.
Przez kolejne dwa lata chłopak uczył się, czytał książki i spędzał coraz mniej czasu ze znajomymi.
Aż do momentu tych 11 urodzin gdy otrzymał on list z Hogwartu. Gdy ten powiedział to Ojcu ten uradowany aż skakał z radości, tak i również zaproponował on mu wyjście na ulicę Pokątną by kupić najpotrzebniejsze rzeczy jak różdżka, książki, zeszyty oraz drobiazgi takie jak Miotła. Po zakupach chłopiec wraz z ojcem udali się do domu, gdzie Erhard spakował się do wyjazdu. Przez całą noc nie mógł spać dlatego czytał podręcznik do obrony przed czarną magią swojego ojca. I tak oto nadszedł ten dzień, dzień wyjazdu, Chłopak deportował się wraz z ojcem na peron po czym gdy ten chciał już przechodzić przez ścianę Ojciec zatrzymał go i wręczył mu jego złoty zegarek z podobizną jego rodziny, szybkim ruchem Erhard odebrał go i wbiegł przez ścianę na peron 9 i 3/4. Po chwili czekania usłyszał on wołanie by wszyscy wsiadali do pociągu, tak i on to zrobił, szedł długim korytarzem aż nagle znalazł pustą kabinę która okazała się nie być taka pusta iż po chwili do środka doszło trzech uczniów, dwóch w jego wieku a jeden starszy o około dwa lub trzy lata. Chłopak nie przejmował się nimi i czytał dalej podręczniki czasem dodając jakąś odpowiedź od siebie, i tak oto minęła jego podróż do Hogwartu.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*odrywa wzrok od podręcznika* ....Erhard *wraca do czytania*
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie byłem tam nigdy, niestety nie, jedyne co wiem to że w Warszawie)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*odkłada książkę na bok po czym odbiera zupę i na nią patrzy* Jakie są tu składniki?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Kolega mi polecił.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
![[Obrazek: 3dqndfR.png]](https://i.imgur.com/3dqndfR.png)