Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: Ben Suwerby
Miejsce urodzenia: Londyn
Status krwi: 75% 
Cechy charakteru: (UWAGA!] Ben jest przyjacielskim kolegą,kiedyś pomógł jednemu z chłopców który miał problemy z jakimiś starszymi dziećmi, tylko on jeden postawił się w jego obronie. Od tamtego czasu chciał pomagać ludziom gdy mają problemy. Teraz wszyscy mogą na niego liczyć. Ben jest odważny, wzięło się to stąd że kiedyś uratował małego kotka gdy jakiś pies próbował go rozszarpać. Jest też sprytny już w latach niemowlaka umiał przewidzieć gdzie znajdywały się jego prezenty urodzinowe. 
Wygląd postaci: Ben ma długie brązowe włosy trochę przypominające kask, ma zielone oczy, choć Ben długo się zastanawiał czy może ma piwne bo bardzo mu je przypominały. Ma jasny kolor skóry choć w niektórych miejscach bardziej opalony.  Ma średniej długości nos, ma słabo wyraźne brwi. Nie można za bardzo u niego zobaczyć uszu, ponieważ są zakryte włosami. Często chodzi w szarym podkoszulku i w czerwono czarnej koszuli w kratkę którą uwielbia. Zwykle nosi dżinsy niebieskie lub szare. Nie za bardzo lubi nosić innych butów niż trampki, jego ulubione to granatowe, jeśli chodzi o skarpetki to mu jest obojętnie byle żeby były dobre do noszenia. 
Historia postaci: Urodziłem się w Londynie w 2006. Na początku moi rodzice nie mówili mi o tym że jestem czarodziejem, chociaż przez cały czas podejrzewałem że nie mówią mi całej prawdy. Moja moc ujawniła się gdy pojechałem do brata ciotecznego Leo który też był czarodziejem i też o tym mu nie powiedziano. Bawiliśmy się w chowanego, brat schował się na drzewie. Gdy już byłem blisko gałąź się złamała i mój brat zaczął spadać. Bardzo się przestraszyłem i chciałem jakoś temu zapobiec ale nie wiedziałem jak, ale nagle gdy mocno się skupiłem i chciałem żeby zaczął latać by sobie niczego nie zrobił, już blisko ziemi Leo zatrzymał się w powietrzu, gdy zobaczyłem zaniemówiłem a Leo spadł. Wtedy zacząłem się z nim zastanawiać co się stało i stwierdziliśmy że nie jestem wyjątkowy. Gdy wróciłem do domu z rodzicami porozmawiałem z nimi na poważnie. To właśnie wtedy dowiedziałem się że jestem czarodziejem byłem tak zachwycony że moje życie jest wyjątkowe, jednak powiedzieli mi żebym tego nie mówił bratu bo to miała być tajemnica. Dwa lata później w moje urodziny na których znajdowała się prawie cała rodzina bo podobno coś tam im nie pasowało z terminem, przyszedł list, na początku myślałem że to nic nadzwyczajnego, no bo przecież listonosz przychodził do nas co dwa tygodnie, ale gdy spojrzałem na tył zobaczyłem nazwę ,,Hogwart" na początku nie wiedziałem o co chodzi, ale rodzice mi powiedzieli że to jest to miejsce nauki o, którym mi opowiadali. Wtedy prawie padłem byłem tak zadowolony, że przy otwieraniu listu prawie go porwałem. Tak szybko czytałem że ledwo co zrozumiałem treść, ale gdy ujrzałem nazwę ,,przyjęty" już wszystko zrozumiałem. Było tam napisane co muszę kupić i kiedy jest pociąg do Hogwartu. 29 Sierpnia, trzy dni przed wyjazdem poszedłem z rodzicami na ulicę pokątną, było tam dużo fascynujących rzeczy włączając magiczne przejście za barem. Fajne wyglądały różdżki ale najbardziej spodobała mi się moja różdżka.Gdy nadszedł ten dzień 1 Września byłem tak zadowolony że nie spałem prawie całą noc, dlatego wziąłem koc na wszelki wypadek do pociągu. Gdy byliśmy na stacji kolejowej wiedziałem co robić, bo często rodzice mi opowiadali jak przeżywali przejście przez ścianę, więc wbiegłem w ścianę trochę się martwiąc, bo podobno kiedyś przejście się zepsuło i dwie osoby ledwo co zdążyły na pociąg. Gdy wyszedłem ze ściany pojawiłem się na peronie 9 i 3/4. Gdy ujrzałem pociąg powaliło mnie, był taki wielki i piękny. Później pożegnałem się z rodzicami i pojechałem podekscytowany moją podróżą. 

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć, mam na imię Ben, a jak ty się nazywasz?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie za bardzo, ale jak będziesz na moście to będziesz mógł go zobaczyć)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
Nie, dziękuje.

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Od koleżanki z klasy

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?  Oczywiście

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Zaakceptowane!
Trafiasz do...
[Obrazek: N8E9j5b.png]
Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].