10.02.2018 23:58
Imię i nazwisko: Allie Sheridan;
Miejsce urodzenia: Szkocja;
Status krwi: 50%;
Cechy charakteru: Charakter dziewczynki jest całkowicie zmienny. Zachowuje się, jakby starała się przypodobać siostrze, co absolutnie nie jest prawdą – po prostu we wszystkim się zgadzają, a Alyson nie sprawia w tym większych kłopotów. Jest złośliwa i bez szacunku do starszych, cechuje się też niezwykłą odwagą. Nie trudne jej nic, mimo konsekwencji. Chociaż jest spokojniejsza niż swoja bliźniaczka, szajbnięte są na równo. Uważa iż życie jest za krótkie, aby zwlekać z decyzjami, przez co wszystkie są przez nią podjęte całkowicie na szybko. Mimo tego bardzo trudno zdobyć jej zaufanie – zdaje się, że ufa tylko Noeli, wygaduje jej wszystkie sekrety, a obietnica ‘nie powiem nikomu’, nie tyczy się jej. Oprócz tego jednak, potrafi dochować tajemnicy kogoś, a jeśli jest rzeczywiście tak bardzo poważna, jak się wydaje, nie ma opcji, aby siostra się o niej dowiedziała w jakikolwiek sposób. Zabiłaby za krzywdzenie bliskich jej osób, każdą utratę przyjaciela przeżywa kilkakrotnie bardziej niż inni. Kłamanie przychodzi jej z dużą łatwością – w przeszłości robiła to tyle razy, że stało się to dziennym nawykiem. Nie obchodzi jej zdanie innych, a także ich uczucia. Jest bardzo szczera, czasem do bólu; później nie rozumie, dlaczego wszyscy się obrażają. Zdecydowanie ma więcej wrogów, niż znajomych, co według niej nie zalicza się do wad. Posiada bardzo wysoką samoocenę.
Wygląd postaci: Allie nie różni się zupełnie niczym od jej bliźniaczki, Noeli. Dziewczynka posiada długie, proste, brązowe włosy, będące jej największym atutem. W przeciwieństwie do siostry, woli je spinać w wysokiego koka i odsłaniać szczupłą twarz. Bladą twarz rozświetlają sporej wielkości, błękitne oczy, przyzdobione gęstymi i długimi czarnymi rzęsami. Wąski nosek przykryty jasnymi piegami widocznymi w słońcu i wąskie usta unoszące się w uśmieszku, najczęściej tym złośliwym. Zwyczajna jedenastolatka, nie różniąca się niczym. Urodzona dwa miesiące wcześniej, przez co waga po narodzinach była bardzo niska, co zostało jej do teraz – niespełna 33 kilogramy i 150 centymetrów wzrostu, na równo ze swoją bliźniaczką. Co do jej stylu, jest on jak najbardziej dziewczęcy. Sukienki, spódniczki, w luźne dni zdarza jej się włożyć rurki i ciemną bluzę. Nie chodzi w szatach, jak już to w spódniczce i białej koszuli z naszywką domu. Na nogach zazwyczaj są widoczne trampki, lub tenisówki, niezależnie od okazji.
Historia postaci: Urodziła się równe dziesięć minut po swojej bliźniaczce, Noeli, gdy dzwon w pobliskim kościele właśnie wybił godzinę dwunastą. Obie, już dzień później, zostały przewiezione do domku, postawionego równo na południowej granicy Szkocji z Anglią. Pomieszczenie, w którym spędziły dziesięć lat swojego nędznego życia, było małe i obskurne, a same były całkowicie ograniczone w tym co robią. Nie mogły normalnie spacerować po okolicy, po lasach, musiały trzymać się w domu i zajmować się sobą. Musiały być przyzwyczajone na powrót pijanych rodziców co wieczór, co było dużym utrapieniem dla pięcioletnich dziewczynek. Nie chciały zmieniać diametralnie swoich charakterów, jednakże mimo, że chroniły się przed tym, z czasem weszło im to w krew. Gdziekolwiek nie poszły, musiały coś zniszczyć, aby uspokoić pragnienie. To dziwne, ale tak było… Mimo wszystko, to Noela namawiała młodszą siostrę na te wszelkie sytuacje, zakończone zazwyczaj surowymi konsekwencjami. Allie była tą bardziej odpowiedzialną i zrzucającą na siebie wszystkie winy – wystarczyło jednak słowo, aby w jednej chwili przemienić się z grzecznej dziewczynki na istne zło wcielone. Moce magiczne również ujawniły jej się, gdy podczas przejażdżki leśnej rowerowej (na którą oczywiście wybrała się bez wiedzy kogokolwiek), zobaczyła zwykłego, niejadowitego węża. Z racji iż od zawsze była wielką miłośniczką węży, na próżno starała się zahamować, co jej nie wyszło. Jednak wielką siłą woli, udało jej się gwałtownie zatrzymać rower, powodując spadnięcie z niego i obdarcie sobie wszystkich kończyn. Była rozpędzona, z racji też nie miała najmniejszych szans zastopowania, zresztą przerzutki też były ustawione na piątce. Od razu zawróciła, zaskoczona i popędziła w stronę domu, nie zważając na bolące zadrapania. Wpadły na siebie z Noelą, która również bez niczyjej wiedzy wybrała się na przejażdżkę. Opowiedziała jej wszystko, a starsza siostra była bardzo wyrozumiała, ponieważ tydzień wcześniej przytrafiło się jej prawie to samo. Wystarczyły dwa lata i potrójne przyłapanie przez pracownicę w sklepie na kradzieży cukierków, aby z wesołym uśmiechem, samotnie odebrały listy z Hogwartu, podczas tworzenia małego, wspólnego przyjęcia urodzinowego. Reakcja matki była jak ‘no, jesteście czarodziejkami, nie mówiłam wam? A, myślałam, że mówiłam’. Dużym wyczynem dla niej było pozostać do końca miesiąca trzeźwą, wypijając maksymalnie jedno piwo przez dwa dni, a także po trzech tygodniach wyruszyć do Londynu, a później do Hogsmeade i zakup potrzebnych rzeczy do szkoły. Zatrzymały się w pobliskim hotelu, aby dwa dni później zostać odprowadzonym przez rodzicielkę na dworzec i pożegnanie się krótkim całusem w policzek.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Uniosła podbródek do góry, a później wyrecytowała z dumnym wyrazem twarzy.* Jestem Allie, Allie Sheridan.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(cri, nie)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Odebrała od niego talerz, a później uśmiechnęła się szeroko i wylała zawartość na jego buty.*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Interneeet.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?: Yup.
Miejsce urodzenia: Szkocja;
Status krwi: 50%;
Cechy charakteru: Charakter dziewczynki jest całkowicie zmienny. Zachowuje się, jakby starała się przypodobać siostrze, co absolutnie nie jest prawdą – po prostu we wszystkim się zgadzają, a Alyson nie sprawia w tym większych kłopotów. Jest złośliwa i bez szacunku do starszych, cechuje się też niezwykłą odwagą. Nie trudne jej nic, mimo konsekwencji. Chociaż jest spokojniejsza niż swoja bliźniaczka, szajbnięte są na równo. Uważa iż życie jest za krótkie, aby zwlekać z decyzjami, przez co wszystkie są przez nią podjęte całkowicie na szybko. Mimo tego bardzo trudno zdobyć jej zaufanie – zdaje się, że ufa tylko Noeli, wygaduje jej wszystkie sekrety, a obietnica ‘nie powiem nikomu’, nie tyczy się jej. Oprócz tego jednak, potrafi dochować tajemnicy kogoś, a jeśli jest rzeczywiście tak bardzo poważna, jak się wydaje, nie ma opcji, aby siostra się o niej dowiedziała w jakikolwiek sposób. Zabiłaby za krzywdzenie bliskich jej osób, każdą utratę przyjaciela przeżywa kilkakrotnie bardziej niż inni. Kłamanie przychodzi jej z dużą łatwością – w przeszłości robiła to tyle razy, że stało się to dziennym nawykiem. Nie obchodzi jej zdanie innych, a także ich uczucia. Jest bardzo szczera, czasem do bólu; później nie rozumie, dlaczego wszyscy się obrażają. Zdecydowanie ma więcej wrogów, niż znajomych, co według niej nie zalicza się do wad. Posiada bardzo wysoką samoocenę.
Wygląd postaci: Allie nie różni się zupełnie niczym od jej bliźniaczki, Noeli. Dziewczynka posiada długie, proste, brązowe włosy, będące jej największym atutem. W przeciwieństwie do siostry, woli je spinać w wysokiego koka i odsłaniać szczupłą twarz. Bladą twarz rozświetlają sporej wielkości, błękitne oczy, przyzdobione gęstymi i długimi czarnymi rzęsami. Wąski nosek przykryty jasnymi piegami widocznymi w słońcu i wąskie usta unoszące się w uśmieszku, najczęściej tym złośliwym. Zwyczajna jedenastolatka, nie różniąca się niczym. Urodzona dwa miesiące wcześniej, przez co waga po narodzinach była bardzo niska, co zostało jej do teraz – niespełna 33 kilogramy i 150 centymetrów wzrostu, na równo ze swoją bliźniaczką. Co do jej stylu, jest on jak najbardziej dziewczęcy. Sukienki, spódniczki, w luźne dni zdarza jej się włożyć rurki i ciemną bluzę. Nie chodzi w szatach, jak już to w spódniczce i białej koszuli z naszywką domu. Na nogach zazwyczaj są widoczne trampki, lub tenisówki, niezależnie od okazji.
Historia postaci: Urodziła się równe dziesięć minut po swojej bliźniaczce, Noeli, gdy dzwon w pobliskim kościele właśnie wybił godzinę dwunastą. Obie, już dzień później, zostały przewiezione do domku, postawionego równo na południowej granicy Szkocji z Anglią. Pomieszczenie, w którym spędziły dziesięć lat swojego nędznego życia, było małe i obskurne, a same były całkowicie ograniczone w tym co robią. Nie mogły normalnie spacerować po okolicy, po lasach, musiały trzymać się w domu i zajmować się sobą. Musiały być przyzwyczajone na powrót pijanych rodziców co wieczór, co było dużym utrapieniem dla pięcioletnich dziewczynek. Nie chciały zmieniać diametralnie swoich charakterów, jednakże mimo, że chroniły się przed tym, z czasem weszło im to w krew. Gdziekolwiek nie poszły, musiały coś zniszczyć, aby uspokoić pragnienie. To dziwne, ale tak było… Mimo wszystko, to Noela namawiała młodszą siostrę na te wszelkie sytuacje, zakończone zazwyczaj surowymi konsekwencjami. Allie była tą bardziej odpowiedzialną i zrzucającą na siebie wszystkie winy – wystarczyło jednak słowo, aby w jednej chwili przemienić się z grzecznej dziewczynki na istne zło wcielone. Moce magiczne również ujawniły jej się, gdy podczas przejażdżki leśnej rowerowej (na którą oczywiście wybrała się bez wiedzy kogokolwiek), zobaczyła zwykłego, niejadowitego węża. Z racji iż od zawsze była wielką miłośniczką węży, na próżno starała się zahamować, co jej nie wyszło. Jednak wielką siłą woli, udało jej się gwałtownie zatrzymać rower, powodując spadnięcie z niego i obdarcie sobie wszystkich kończyn. Była rozpędzona, z racji też nie miała najmniejszych szans zastopowania, zresztą przerzutki też były ustawione na piątce. Od razu zawróciła, zaskoczona i popędziła w stronę domu, nie zważając na bolące zadrapania. Wpadły na siebie z Noelą, która również bez niczyjej wiedzy wybrała się na przejażdżkę. Opowiedziała jej wszystko, a starsza siostra była bardzo wyrozumiała, ponieważ tydzień wcześniej przytrafiło się jej prawie to samo. Wystarczyły dwa lata i potrójne przyłapanie przez pracownicę w sklepie na kradzieży cukierków, aby z wesołym uśmiechem, samotnie odebrały listy z Hogwartu, podczas tworzenia małego, wspólnego przyjęcia urodzinowego. Reakcja matki była jak ‘no, jesteście czarodziejkami, nie mówiłam wam? A, myślałam, że mówiłam’. Dużym wyczynem dla niej było pozostać do końca miesiąca trzeźwą, wypijając maksymalnie jedno piwo przez dwa dni, a także po trzech tygodniach wyruszyć do Londynu, a później do Hogsmeade i zakup potrzebnych rzeczy do szkoły. Zatrzymały się w pobliskim hotelu, aby dwa dni później zostać odprowadzonym przez rodzicielkę na dworzec i pożegnanie się krótkim całusem w policzek.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Uniosła podbródek do góry, a później wyrecytowała z dumnym wyrazem twarzy.* Jestem Allie, Allie Sheridan.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(cri, nie)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Odebrała od niego talerz, a później uśmiechnęła się szeroko i wylała zawartość na jego buty.*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Interneeet.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?: Yup.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
![[Obrazek: GnXTpe2.png]](https://i.imgur.com/GnXTpe2.png)