01.04.2018 17:42
Imię i nazwisko: Viktor Walker
Miejsce urodzenia: Szpital św. Munga w Londynie
Status krwi: 25%
Cechy charakteru: Viktor na pierwszy rzut oka, wygląda jak każda inna osoba tylko bardziej nieśmiała, ale kiedy go się bardziej zapozna odkryjecie ile w sobie drzemie emocji. Zawsze jak będziesz miał z czymś problem to z chęcią poda ci pomocną dłoń. Gdyby nie jego nieśmiałość już pewnie nawet teraz by zapoznawał nowych ludzi. Często mu się zdażało że zostawał sam w domu z niczym do roboty więc w takich sytuacjach zasiadał w salonie i w ciszy czekał na powrót rodziców lub odwiedziny przyjaciół, i po jakimś czasie zauważył że ma cierpliwość której wielu ludziom brakuje.
Wygląd postaci: Zazwyczaj ubrany jest w czarne dżinsy, biało-niebieską koszulę na krótki rękaw z kapturem i niebieskie buty. Nosi 2 srebrne bransolety na szczęście które dostał na swoje 7 urodziny. Sam chłopiec ma blond włosy ułożone w grzywke oraz błyszczące, błękitne oczy.
Historia postaci: Od kiedy pamiętam zawsze miałem z zawieraniem przyjaźni, miałem tylko 3 bliskich przyjaciół Adama, Amande i Blance. Na początku nie dawałem jakichkolwiek znaków na to że mam magiczne moce, dopiero kiedy miałem 6 lat coś się wydarzyło. Kiedy ja i moi przyjaciele bawiliśmy się w parku, grupka chłopców starszych od nas o rok zaczęła nas zaczepiać, aż w końcu jeden z nich zaatakował Adama który chciał im się postawić. W ostatniej chwili pod wpływem emocji magicznie odpychnołem wszystich, którzy nas zaczepiali na półtora metra, po czym uciekli w popłochu, a ja z resztą wróciliśmy do naszych domów. Moi rodzice widzieli co się stało i później tego dnia wyjaśnili mi że mój ojciec jest czarodziejem i że kiedy będę miał 11 lat to dostane zaproszenie do szkoły magii, możecie sobie wyobrazić mój uśmiech na twarzy kiedy się o tym wszystkim dowiedziałem. W moje 9 urodziny ojciec podarował mi jego stare notatki w których ma zapiski na temat magicznych istot jakie miał zaszczyt zobaczyć i zbadać. Te stworzenia o jakich przeczytałem zafascynowały mnie i miałem nadzieje że będę mógł zobaczyć chociaż część z tych okazów.
W moje 11 urodziny po wypakowaniu prezentów rodzice pokazali mi kopertę, a w kopercie znajdowało się zaproszenie do Hogwartu szkoły magii. Byłem tak uradowany że całą godzinę mi zajęło ochłoniecie, żeby moi rodzice mogli mi wyjaśnić że przed pójściem muszę jeszcze zakupić kilka ważnych rzeczy. Więc później następnego dnia udaliśmy się na ulice Pokątną gdzie kupiliśmy dobraną do mojego charakteru różdżkę, sowę, i inne potrzebne przedmioty do szkoły magii.
Na koniec udaliśmy się do peronu 9 3/4, gdzie następnie wszedłem do pociągu który mnie zabrał do początku mojej przygody.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Viktor: Witam miło mi cie poznać, jak ty się zwiesz?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie przykro mi, ale nie wiem.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Patrzy na zupę po czym spogląda na Stivena* Dziękuję to bardzo miłe z twojej strony. *odbiera talerz z zupą*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Od kolegi
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? tak
Miejsce urodzenia: Szpital św. Munga w Londynie
Status krwi: 25%
Cechy charakteru: Viktor na pierwszy rzut oka, wygląda jak każda inna osoba tylko bardziej nieśmiała, ale kiedy go się bardziej zapozna odkryjecie ile w sobie drzemie emocji. Zawsze jak będziesz miał z czymś problem to z chęcią poda ci pomocną dłoń. Gdyby nie jego nieśmiałość już pewnie nawet teraz by zapoznawał nowych ludzi. Często mu się zdażało że zostawał sam w domu z niczym do roboty więc w takich sytuacjach zasiadał w salonie i w ciszy czekał na powrót rodziców lub odwiedziny przyjaciół, i po jakimś czasie zauważył że ma cierpliwość której wielu ludziom brakuje.
Wygląd postaci: Zazwyczaj ubrany jest w czarne dżinsy, biało-niebieską koszulę na krótki rękaw z kapturem i niebieskie buty. Nosi 2 srebrne bransolety na szczęście które dostał na swoje 7 urodziny. Sam chłopiec ma blond włosy ułożone w grzywke oraz błyszczące, błękitne oczy.
Historia postaci: Od kiedy pamiętam zawsze miałem z zawieraniem przyjaźni, miałem tylko 3 bliskich przyjaciół Adama, Amande i Blance. Na początku nie dawałem jakichkolwiek znaków na to że mam magiczne moce, dopiero kiedy miałem 6 lat coś się wydarzyło. Kiedy ja i moi przyjaciele bawiliśmy się w parku, grupka chłopców starszych od nas o rok zaczęła nas zaczepiać, aż w końcu jeden z nich zaatakował Adama który chciał im się postawić. W ostatniej chwili pod wpływem emocji magicznie odpychnołem wszystich, którzy nas zaczepiali na półtora metra, po czym uciekli w popłochu, a ja z resztą wróciliśmy do naszych domów. Moi rodzice widzieli co się stało i później tego dnia wyjaśnili mi że mój ojciec jest czarodziejem i że kiedy będę miał 11 lat to dostane zaproszenie do szkoły magii, możecie sobie wyobrazić mój uśmiech na twarzy kiedy się o tym wszystkim dowiedziałem. W moje 9 urodziny ojciec podarował mi jego stare notatki w których ma zapiski na temat magicznych istot jakie miał zaszczyt zobaczyć i zbadać. Te stworzenia o jakich przeczytałem zafascynowały mnie i miałem nadzieje że będę mógł zobaczyć chociaż część z tych okazów.
W moje 11 urodziny po wypakowaniu prezentów rodzice pokazali mi kopertę, a w kopercie znajdowało się zaproszenie do Hogwartu szkoły magii. Byłem tak uradowany że całą godzinę mi zajęło ochłoniecie, żeby moi rodzice mogli mi wyjaśnić że przed pójściem muszę jeszcze zakupić kilka ważnych rzeczy. Więc później następnego dnia udaliśmy się na ulice Pokątną gdzie kupiliśmy dobraną do mojego charakteru różdżkę, sowę, i inne potrzebne przedmioty do szkoły magii.
Na koniec udaliśmy się do peronu 9 3/4, gdzie następnie wszedłem do pociągu który mnie zabrał do początku mojej przygody.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Viktor: Witam miło mi cie poznać, jak ty się zwiesz?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie przykro mi, ale nie wiem.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Patrzy na zupę po czym spogląda na Stivena* Dziękuję to bardzo miłe z twojej strony. *odbiera talerz z zupą*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Od kolegi
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
![[Obrazek: hx6HHL4.png]](https://i.imgur.com/hx6HHL4.png)