Mnie przepraszać nie musisz, bo nie mi groziłeś. Sytuacją miała miejsce, kiedy pomagałem Emilowi na randze HeadAdmina i groźby stosowałeś w kierunku jednego z moderatorów. Ów moderator zgłosił to mi, ze wszystkimi niezbędnymi dowodami i poniosłeś tego konsekwencję.
Ja rozumiem, że w internecie ludzie nabierają odwagi i często robią/wypisują rzeczy myśląc, że przecież w przestrzeni wirtualnej są bezkarni. Tak to Mój Drogi nie działa.
Ciesz się, że skończyłeś tylko z banem, a ten moderator nie wnosił sprawy na policję, bo był taki zamysł i mógłby to oczywiście zrobić.
Zastanowię się nad Twoją apelacją, a kiedy podejmę decyzję poinformuje Cię o tym w tymże wątku.
Ty natomiast przez ten czas oczekiwania zastanów się nad tym, aby w przyszłości nie zgrywać kozaka w necie, bo możesz ponieść ciężkie konsekwencję, nie tylko wirtualne.
Zastanowiłem się nad Twoją apelacją, jednak jak doskonale wiemy, ban tym bardziej permanentny to kara, a nie wakacje. Nie będę tolerował takiego zachowania, jakie miało miejsce w Twoim wykonaniu kilka miesięcy temu, jednak dostaniesz ostatnią szansę.
Jestem skłonny znieść Ci bana pod następującymi warunkami, abyś nie czuł się bezkarnie.
- Tracisz wszystkie MK, odbanowane zostaje tylko konto główne.
- Tracisz wszystkie postacie, zgodnie z regulaminem i musisz utworzyć nowe.
- Kolejne przewinienie oznacza perma, nie będzie tutaj banów czasowych i wielokrotnych ostrzeżeń. Nie potrafisz się zachować, dostosować i wykorzystać szansy, którą dostałeś? Wylatujesz, proste.
Skontaktuj się ze mną na discordzie w tej sprawie. Jeśli warunki Ci nie pasują i coś Ci się nie podoba to nawet nie zawracaj mi głowy i odpuść sobie, tutaj nie ma miejsca na negocjacje.
Kolega długo z nami nie pobył. Złamałeś warunki nadania warunkowego UB, wróciłeś jedynie po to, żeby robić syf. Zapomnij o powrotach w przyszłości, wyczerpałeś swój limit.