Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Prorok Codzienny #144 - Sukces Aurorów, Wąż morski
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Grupa rozbita


W dniu wczorajszym w godzinach wieczornych Brytyjskie Biuro Aurorów rozbiło młodzieżową grupkę fanatyków śmierci. Tak, chodzi o młodych ludzi zarażonych ideologią śmierciożerców. Fanatycy czystej krwi obrali sobie za cel jeden ze sklepów należący do rodziny mugolaków.

Na szczęście nasze służby od pewnego czasu były w ciągłym pogotowiu i gdy tylko dostały sygnał o zamieszkach i ataku na sklep przystąpiły do interwencji. Dzięki świetnemu przeszkoleniu, i genialnej organizacji grupka została rozbita w przeciągu kilku minut. Z niepotwierdzonych informacji wynika że schwytane zostały cztery osoby, zaś dwie osoby zbiegły. Jednak według naszego informatora aurorzy są już na ich tropie, a także trwają przesłuchania, tak więc zapewne niebawem zostaną schwytani.

Rzecznik Brytyjskiego Biura Aurorów potwierdził informacje na temat tego że zatrzymane osoby były już wcześniej ścigane przez służby. Na 99% są to te same osoby które w ostatnim czasie terroryzowały Hogsmeade, a także sąsiednie wioski. Dzięki temu zapewnieniu możemy śmiało odetchnąć z ulgą i powrócić do spokojnego życia.


Zaginiony statek


Dwa dni temu w okolicach Indii został zatopiony statek należący do grupy azjatyckich magizoologów badających tamtejsze populacje magicznych stworzeń morskich. Z katastrofy uratował się jeden czarodziej który opowiedział o tym co wydarzyło się. Jego słowa są oryginalne, a redakcja nie ingerowała w ich treść.

„W dniu wczorajszym mieliśmy sprawdzić stan jednej z osad trytonów. Jednak gdy już przypłynęliśmy na miejsce okazało się że osada jest całkiem pusta, nie było tam żadnego stworzenia morskiego. Zdziwiliśmy się niesamowicie ponieważ trytony niezwykle rzadko zmieniają miejsce życia. W wtedy wydarzyło się to.. Coś otarło się o naszą lewą burtę.. a następnie obaliło nasz statek.. Wiem że to nieprawdopodobne lecz prawdopodobnie był to olbrzymi wąż morski.”

Po sprawozdaniu naukowiec został odesłany do tamtejszego szpitala aby sprawdzić czy nie ma większych uszkodzeń ciała. A nawiązując do tematu wężów morskich, w czasach obecnych spotykane są niezwykle rzadko i raczej unikają kontaktu z ludźmi, a już na pewno ich nie atakują.

Jednak w przeszłości nie raz mówiono o wężach morskich które upodobały sobie zabijanie mugoli jak i czarodziejów. Przykładem węża o którym tak mówiono jest wąż morski z Cromer, który został w XVIII zabity przez Glanmora Peakesa. Udało nam się zapytać kilku znanych magizoologów o opinię na ten temat i są one niejednoznaczne.

Część uważa że węże morskie absolutnie nie atakują statków, ani ludzi. Inni znów uważają że owszem węże morskie nie atakują do pewnego momentu. Mianowicie chodzi o ich wielkość, w pewnym momencie są jednak już tak duże że po prostu przestają się bać. Jako że opinie są rozbieżne, pozostaje nam czekać na dokładniejsze przesłuchanie naukowca.