29.12.2018 20:43
Osoba nakładająca karę: Xopowo/Strzyga
Powód nałożenia kary: Wejście na udostępnione konto bez wcześniejszego poinformowania Administracji.
Czas trwania kary: Tydzień
Opis sytuacji:
Sabuto do dnia jutrzejszego nie może wbić na konto, gdyż ma służbę wojskową, więc poprosił mnie bym wbił na jego konto i zagłosował w wyborach. Nie byliśmy świadomi tego, iż musimy o tym informować administracje.
Gdy napisała do nas Xopowo od razu napisałem do Wookiego by poinformować ekipie przez niego.
Okazało się, że o dziwo jest to już za późno (minute po fakcie) i jest to na tyle szkodzący czyn dla społeczeństwa, że Xopowo zbanowała mnie na tydzień.
Argumentacja:
Ja rozumiem, że tak wygląda regulamin i nieznajomość jego nie zwalnia z przestrzegania go, ale ludzie litości.
Każdy z graczy codziennie świadomie/nieświadomie łamie regulamin wiele razy i często moderacja nawet nie zwraca uwagi... Bo uwaga - to tylko gra, a są to czyny raczej nieszkodliwe w stosunku do innych graczy, czy rozgrywki.
Przykładem jest chociażby DM między znajomymi, czy tzw. spam OOC (czego zarówno mnie, innym graczom, a nawet Xopowo się zdarza robić - raz nawet dostałem kicka za zreportowanie jej za to, gdy takowe zjawiska były już nadmiernie przez nią robione).
Za okoliczności zdecydowanie łagodzące uważam fakt, że zrobiliśmy to nieświadomie i nieumyślnie, a gdy tylko nas poinformowano o takim obowiązku, to takowy wypełniliśmy. Poza tym ten 'proceder' nie wpłynął jakkolwiek negatywnie na serwer, bo Sabuto się na to zgodził, a ekipe (niestety po fakcie) poinformowaliśmy.
Dodam tylko, że ta apelacja i to co napisałem nie oznacza, że uważam siebie za niewinnego, czy coś w tym rodzaju.
Jak najbardziej postąpiłem źle i złamałem regulamin, co było spowodowane moją i Sabuta niewiedzą (bo co by nam szkodziło zgłosić to wcześniej?).
Chodzi tu tylko o to, że karanie w takim przypadku, gdzie nie jest to w żadnym stopniu złe dla społeczeństwa( a my poinstruowani o obowiązku poinformowania ekipy zrobiliśmy to od razu) jest raczej nadgorliwością, aniżeli dbaniem o przestrzeganie regulaminu (i jest pewnego rodzaju hipokryzją).
Powód nałożenia kary: Wejście na udostępnione konto bez wcześniejszego poinformowania Administracji.
Czas trwania kary: Tydzień
Opis sytuacji:
Sabuto do dnia jutrzejszego nie może wbić na konto, gdyż ma służbę wojskową, więc poprosił mnie bym wbił na jego konto i zagłosował w wyborach. Nie byliśmy świadomi tego, iż musimy o tym informować administracje.
Gdy napisała do nas Xopowo od razu napisałem do Wookiego by poinformować ekipie przez niego.
Okazało się, że o dziwo jest to już za późno (minute po fakcie) i jest to na tyle szkodzący czyn dla społeczeństwa, że Xopowo zbanowała mnie na tydzień.
Argumentacja:
Ja rozumiem, że tak wygląda regulamin i nieznajomość jego nie zwalnia z przestrzegania go, ale ludzie litości.
Każdy z graczy codziennie świadomie/nieświadomie łamie regulamin wiele razy i często moderacja nawet nie zwraca uwagi... Bo uwaga - to tylko gra, a są to czyny raczej nieszkodliwe w stosunku do innych graczy, czy rozgrywki.
Przykładem jest chociażby DM między znajomymi, czy tzw. spam OOC (czego zarówno mnie, innym graczom, a nawet Xopowo się zdarza robić - raz nawet dostałem kicka za zreportowanie jej za to, gdy takowe zjawiska były już nadmiernie przez nią robione).
Za okoliczności zdecydowanie łagodzące uważam fakt, że zrobiliśmy to nieświadomie i nieumyślnie, a gdy tylko nas poinformowano o takim obowiązku, to takowy wypełniliśmy. Poza tym ten 'proceder' nie wpłynął jakkolwiek negatywnie na serwer, bo Sabuto się na to zgodził, a ekipe (niestety po fakcie) poinformowaliśmy.
Dodam tylko, że ta apelacja i to co napisałem nie oznacza, że uważam siebie za niewinnego, czy coś w tym rodzaju.
Jak najbardziej postąpiłem źle i złamałem regulamin, co było spowodowane moją i Sabuta niewiedzą (bo co by nam szkodziło zgłosić to wcześniej?).
Chodzi tu tylko o to, że karanie w takim przypadku, gdzie nie jest to w żadnym stopniu złe dla społeczeństwa( a my poinstruowani o obowiązku poinformowania ekipy zrobiliśmy to od razu) jest raczej nadgorliwością, aniżeli dbaniem o przestrzeganie regulaminu (i jest pewnego rodzaju hipokryzją).