Cześć, nie wiem, czy powinienem to wstawiać w tym dziale, czy w innym - ale to nieistotne.
Emilka ma zaledwie
pięć lat. Nie skazujmy jej na śmierć.
Każda symboliczna złotówka, grosz... Przybliża do tego by nie odeszła w tym wieku, by dożyła tego ile lat masz Ty czy ja - poważnie. Jak ktoś przekaże chociaż złotówkę, to naprawdę należy się mu szacunek. Złotówka, dziesięć złotych - to wcale nie jest ogromna suma, ale może się przyczynić do uratowania życia Emilce. Pozdrawiam, Kacper.
Bardzo słuszna idea, społeczność haplowa jest dosyć spora więc może jakieś pieniążki uda się zebrać
Przelew zrobiony, sumienie szczęśliwe!
Jeśli kogoś zaciekawi temat bardziej, wystarczy poczytać na stronie fundacji z bardziej szczegółowymi informacjami.
https://www.kawalek-nieba.pl/emilka-walendziak/
Zebrano już ponad 43 tysiące, czyli 13% docelowej kwoty. Poniżej zamieszczam zbiórkę na siepomaga.
Jak prezentuje powyższy link @HopeFox, udało się im uzbierać ogromną kwotę na leczenie Emilki, czym jest czymś fantastycznym.
Jednak przeglądając Facebooka, natknąłem się na link opublikowany przez stronę
Dopóki trwa życie, dopóty jest nadzieja., o zbiórce biednego chłopaka o imieniu Franek, którego historia dotknęła moje serce. Prawie co się rozpłakałem, bo mnie cisnęło w oczy. Łapcie i sami przeczytajcie >>
klik!<<.
W między czasie zachęcam
każdego Haplowicza do przelania chociaż tych kilku złotych, których zamiast wydać na lunch w Macu, paczkę fajek lub chociażby tej reklamówki słodyczy na weekendowe żarcie czy na co Wasza dusza miałaby zapragnąć, mogłyby pójść na zbiórkę dla Franka. Zostańcie jednym z pośród tych wielu bohaterów, a mówię Wam, że po przelaniu pieniążków możecie usiąść ze świetnym sumieniem
Ja osobiście przed chwilą sprawdziłem swój stan konta no i zrobiłem (uwaga: mój pierwszy w życiu) przelew.
A tak poza tym to życzę każdemu miłego dnia