Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: Vìtaŭt Wasiluk

Miejsce urodzenia:
 Anglia|Londyn|Szpital Świętego Munga

Status krwi:
 75%

Cechy charakteru:
 Tak jak swój starszy brat, czy jego brat bliźniak, Vìtaŭt  jest spokojnym dzieckiem, ale mimo tego że ma brata bliźniaka, różni się od niego charakterem. Lubi poznawać nowe osoby i się z nimi zaprzyjaźniać,  nie lubi być samotny  więc dlatego lubi towarzystwo innych osób.  Przez wychowanie rodziców i starszego brata umie zachować się porządnie jak na swój wiek, ale wiadomo że to jeszcze dziecko więc zdarza mu się coś złego zrobić. Można rzec też że jednak z jednej strony lubi poznawać nowe osoby i się z  nimi zaprzyjaźniać lecz.. ciężko mu to idzie z powodu jego nieśmiałości, więc w większości czasu rozmawia z swoją rodziną. Jak to powiedzieć, Vìtaŭt  z swojej natury nie skrzywdziłby nikogo, jest chętny by pomóc każdemu komu stała się krzywda i potrzebuje pomocy, jego cechą jest także że uśmiecha się zawsze kiedy może, najczęściej towarzyszy mu śmiech przez udany żart brata lub jego. Można rzec że nie jest "Kujonem" Gdyż nie lubi spędzać całego dnia przed książkami lecz to nie znaczy że się nie uczy, o nie. Jeśli go coś naprawdę zainteresuję może poświęcić na to sporo czasu lecz zwykle tylko jego nauka wygląda na przejrzeniu kilka stronic książki. Zwykle rodzice lub jego starszy brat próbowali go nakłonić by się czymś zainteresował i zaczął czytać książki lecz nic z tego, po prostu książki to nie jego bajka. Jeśli chodzi o stosunki z rodziną to są bardzo dobre !, z swoim bratem bliźniakiem nie rozstaje się ani na krok, często robią kawały dla innych i udają siebie samych. Co do starszego brata uważa go za wzór i go bardzo lubi, w każdej sprawie może do niego przyjść. Jeśli chodzi o jego rodziców, kocha ich nad życie i poświęciłby swoje życie by ich obronić.

Wygląd postaci: Bracia wyglądają zupełnie tak samo. Posiadają jasne,blond włosy średniej długości oraz te same ciemno zielone oczy. Patrząc na ich twarz można zauważyć sporo piegów na nosie co daję uroku dla chłopców. Nos jest dopasowany do twarzy chłopców chodź może się wydawać że są trochę spiczaste. Jeśli chodzi o sylwetkę, tak samo jak brat jest wychudzony, jego sylwetka nie jest aż tak bardzo rozbudowana w końcu to 11-latek. Jeśli chodzi o jego ubiór, często lubi chodzić w luźnych ubraniach, jeśli chodzi o "Eleganckie" zakłada je tylko na jakieś specjalne okazje, a kolory ubrań są różne.


Historia postaci: 
Pewnego letniego dnia około godziny 10.30  na świat w szpitalu świętego Munga narodziły się dzieci, a dokładniej bliźniaki, chłopcy Vìtaŭt i Kryscìân. Byli praktycznie tacy sami, tyle samo ważyli i wyglądali, jak to bliźniaki, niestety podczas narodzin nastąpiła tragedia, matka umarła. Vìtaŭt żył i dorastał z swoim rodzeństwem i ojcem w swoim rodzinnym domu w Londynie, praktycznie chłopcy robili wszystko razem, ciężko było ich rozdzielić. Ich brat często za nich odpowiadał gdyż rodzice byli zapracowani. Dość często trudno ich było rozpoznać, dzięki czemu chłopcy często robili kawały to dla sąsiadom a to dla rodziców, niestety ich brat opanował do perfekcji rozpoznawanie ich. Lata mijały dość szybko a Vìtaŭt ciągle rósł, pewnego dnia chłopcy w końcu poszli do szkoły, takiej zwykłej, mugolskiej, rodzice uznali że to będzie dobry pomysł gdyż nauczą się podstawowych rzeczy. Tak też było, chodź oceny Vitauta były przeciętne gdyż nie interesowała  go zbytnio nauka o zwyczajnych sprawach. Bardziej interesował się magią, już w dzieciństwie dostrzegał ją w otoczeniu, w wielu jeziorach lub lasach skrywają się wiele magicznych stworzeń których Vìtaŭt mógł zobaczyć, tak też było. Chłopak często się wymykał raz to sam a raz to z bratem by pochodzić dosłownie po lesie i obserwować otoczenie. Objawienie jego mocy..... no cóż, był wtedy w poważnych opałach, nawet się nie zoorientował ze to było objawienie mocy. Wszystko się wydarzyło gdy pływał w jeziorze nie daleko domu, aż nagle coś go złapało za nogę. Z opowiadań ojca słyszał że jest to "Dryzgotka" Demon wodny. Próbował z tym walczyć lecz nic z tego, zaczął się topić aż nagle, po prostu wykrzyczał żeby go puściła i nagle go puściła a go odepchnęło na ląd, oczywiście chłopak opowiedział wszystko rodzicom i zrozumiał że to było jego objawienie mocy. W dniu ich jedynastych urodzin gdy mieli zasiąść do stołu nagle przyleciała sowa z listami, jak wiecie chodziło o to iż chłopcy dostali się do hogwartu było tam wszystko mniej więcej opisane. Później cała rodzina udała się na pokątną kupić wszystkie odpowiednie przedmioty. Kiedy wszystko było zakupione kilka dni później ponownie cała rodzina tym razem udała się na peron, chłopcy pożegnali się z rodzicami a następnie wsiadli do pustego przedziału, pociąg ruszył a z nim ich nowa opowieść. 

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Spojrzał nie pewnie na Stevena a potem na swojego brata bliźniaka który stał obok następnie wziął głęboki oddech i wrócił wzrokiem do chłopaka lekko się uśmiechając* J-jestem.. Vìtaŭt  Wasiluk... miło poznać.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Wybacz, ale nie mam pojęcia gdzie się on znajduje.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Spojrzał to na Stevena to na zupę, a następnie lekko się uśmiechając przyjął ją i skosztował.* D-dzięki.

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Youtube 
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Oczywiście że tak.

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Widzę kilka błędów, ale widzę, że podanie jest nawet na dobrym poziomie, więc akcept.

Hufflepuff!