Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko:  Archibald Leanos
Miejsce urodzenia: Walia
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Archi od zawsze był jedną z bardziej charyzmatycznych i lubianych osób na podwórku, zawsze jak ktoś wrzucił piłkę za płot to był pierwszym, który nie bał się iść, więc na pewno cechuje go odwaga! Jest zazwyczaj miły dla ludzi, chociaż jest strasznym łobuzem bo często lubi broić i kłócić się z rówieśnikami. Jak przychodzi co do czego i ktoś dorosły zwróci mu uwagę to słucha się. Posiada ogromny szacunek do dorosłych, jest bardzo ufny a jego odwaga i duma bardzo często zasłania jego zdrowy rozsądek, w dodatku nie szanuje mugolaków pomimo iż się z nimi wychowuje. Dlatego szanuje tylko ludzi od półkrwi wyżej. Bardzo uwielbia grać na gitarze akustycznej śpiewająć do tego, tak naprawdę to jest moment, w którym pokazuje się jego prawdziwe wnętrze, często pełne agresji i nienawiści, a czasami smutku i bólu. Nie robi tego publicznie, raczej woli ukrywać się z tym i gra jedynie jak jest sam. W dodatku jego ideologia mocno przypomina tą punków
Wygląd postaci: Archibald to krótko ścięty rudowłosy chłopiec, którego zgryz jest dość specyficzny, wygląda po prostu śmiesznie. Jego twarz cała jest pokryta piegami a oczy posiada koloru piwnego. Jego postura raczej nie różni się wyjąkowo od innych, jest może troszkę delikatnie grubszy. Końcówka jego nosa jest delikatnie podniesiona ku górze, a usta grube koloru malinowo truskawkowego.
Historia postaci:
Moje życie? Było zwykłym życiem mugolskiego chłopaka. Chodziłem do szkoły, miałem wielu kolegów. W zasadzie dalej ich mam, uwielbiałem kiedyś grać w baseball, ale przeszło mi z czasem, głównie te kije mnie fascynowały. To jak daleko mogą odbić piłkę! To cudowne uczucie trzymać taki kij, którym uderzasz w piłkę lecącą w Twoją stronę a ona odlatuje wysoko wysoko... Wracając! Posiadam 5 braci, Eric, Diego, Fredric, Max oraz Philip. Każdy z nich jest niemagem, jeszcze. Dwójka z nich Diego i Fredric to bliźniacy lat 5, Max jest najstarszy ma 23 lata i razem z ojcem pracuje w mięsarni. Diego ma 2 latka a Fredric 17. Tak... Dużą mam rodzinę to dlatego mama zajmuje się domem a tata z bratem pracowali za czterech... Dwa lata temu jak miałem 9 lat, ojciec stwierdził, że to pora na wprowadzenie mnie w biznes rodzinny. Dlatego zabrał mnie do miejsca, w którym wisiała krowa i powiedział, że mam ją zabić bo nie będę mężczyzną. Popłakałem się jak małe dziecko mówiąc, ze nie mogę tego zrobić. Ale zostałem w pewnym sensie zmuszony do tego, ojciec złapał za moje dłonie i powoli z nimi zmierzał w stronę ciała zwierzęcia. Starałem się wyrwać ale bezskutecznie, gdy ostrze miało już dotknąć zwierzaka nagle stało się galaretkowate, ojciec niedowierzał. Momentalnie puścił moje dłonie i z łzami w oczach przytulił mnie. Nie wiedząc co się właśnie stało pamietam, że po prostu stałem i płakałem. Po całym incydencie wróciliśmy do domu zachaczając wcześniej o ulubioną pączkarnie, gdzie zjadłem dużego czekoladowego donuta. W domu ojciec opowiedział mi o całej sytuacji, która zaszła. Wyjaśnił mi, że jestem czarodziejem jak on, ukrywał to w tajemnicy gdy poznał matkę ale cieszy się, że odziedziczyłem po nim te geny. Nie wierząc w jego słowa po prostu je zignorowałem, myśląc, że sobie żartuje.  Zdziwiłem się jak pokazał mi parę sztuczek, uważałem to za magię iluzji, ale moje wszelkie wątpliwości znikneły gdy dostałem list z hogwartu w moje urodziny.
Tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego razem z ojcem pojechaliśmy na pączki, gdzie zjadłem pysznego tym razem z morelkowym nadzieniem! Po pączkach tata postanowił mi pokazać więcej świata magii i udaliśmy się do gringota żeby wyciągnac parę pienięzy oraz zakupić wszystkie potrzebne mi rzeczy.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć jestem Archibald. Możesz mówić mi Archi albo Arch ewentualnie torpeda! A Ty?
(Odpowiedz pełnym zdaniem na zadane pytanie jako twoja postać oraz zapytaj ucznia o jego imię i nazwisko)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Odpowiedz pełnym zdaniem na zadane pytanie OOC)
(Gdzieś w katowicach)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
(Zareaguj na czynność Stevena)
Ah! Dzięki Steven, tego właśnie potrzebowałem ciepłej zupy *Złapał momentalnie za łyżkę, którą zaczął nabierać zupy*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Nie pamięam
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?  Mhm
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.Mhm
Akcept, Gryffindor