Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
❊Imię i nazwisko:❊
Isabell Solace
❊Miejsce urodzenia:❊
St. Bartholomew's Hospital, London
❊Status krwi:❊
Półkrwi (50%)
❊Cechy charakteru:❊
Na pierwszy rzut oka Isabell może wyglądać na dosyć cichą osobę, jednak tak naprawdę jest ona pewna siebie i bardzo przyjazna. Ma wielkie serce i każdy może znaleźć u niej w wsparcie. Jako przyjaciółka jest lojalna i oddana. Nie przegapi żadnej okazji na pomoc komuś,. kto jest jej bliski. Zawsze potrafi znaleźć jakieś rozwiązanie na problemy swoję bądź jej przyjaciół i zawsze łatwo przychodzą do niej różne pomysły.
Jest też bardzo dobroduszna, nie potrafiłaby nikogo zranić, a przynajmniej z własnej woli. Jest również obiektywna i nie bierze czyjejś strony nie wyrabiając własnego zdania na sytuacje pierw. 
Już jako małe dziecko wykazywała się bystrością kiedy jako 5 latka umiała pisać i czytać w odróżnieniu do innych dzieci w jej sąsiedztwie. Do tego lubi się uczyć ponieważ jest przekonana że wiedza otworzy jej wiele drzwi przyszłości i dzięki temu nie będzie musiała za wcześnie zadecydować co chce osiągnąć by do tego dążyć od początku, bo nie jest na razie pewna kim chcę być po ukończeniu szkoły. Jest z tego powodu uważana za kujona przez jej rówieśników. I wiele razy się zdarzyło że dzieci z sąsiedztwa wyśmiewały się z niej. Isabell  jest również perfekcjonistką co odziedziczyła po swoim ojcu, temu wszystko co robi musi być jak najlepiej wykonane, nieważne ile czasu by to miało zająć oraz denerwuję się gdy coś nie idzie po jej myśli lub jest wykonane ''na sztukę''.
Podczas rozmowy zawsze stara się okazywać zainteresowanie dla drugiej osoby i nie boi się wyrazić swoich poglądów bądź zdań. Dzięki jej wiedzy potrafi zrozumieć o wiele więcej i oświecić rozmówcę swoimi myślami. Niestety czasami podczas rozmowy zdarzy jej się nagle “bujać w obłokach” co daje wrażenie jakby była znudzona rozmową. Można powiedzieć że wchodzi taki trans gdzie zaczyna rozmyślać o wielu rzeczach na raz. Jednak ma to swoje pozytywne strony ponieważ dzięki temu może wpaść na nowy pomysł na przykładowo rozwiązanie problemu.
❊Wygląd postaci:❊
Isabell jako 11 latka  ma odpowiedni wzrost na jej wiek jednak rodzice uważają jednak że jest za chuda ponieważ waży jedynie 38 kg przy wzroście 149 centymetrów. Ma długie i szczupłe nogi oraz szczupłe ramiona, jej talia jest w miarę wąska a twarz jest w kształcie owalu jednak nie jest tak widoczna z powodu grzywki która zakrywa połowę czoła. Na polikach pojawiają się również delikatne dołeczki kiedy się uśmiecha.
Ma długie falowane włosy z grzywką na bok w kolorze ciepłego brązu które zazwyczaj ma rozpuszczone lub związane w wysoki kucyk. Jej oczy są w miarę wielkie i są w kolorze zielonym z lekkim odcieniem brązu, to właśnie na nie każdy zazwyczaj zwraca największą uwagę. Jej usta są dość małe, ale za to proporcjonalne na których zazwyczaj jest nałożony delikatny różowy błyszczyk a jej nos jest prosty i nieco zadarty. Jej skóra jest w miarę jasna, jednak nie jest ona blada tak jak wiele osób ją zazwyczaj opisuję. 
Isabell ubiera się bardzo schludnie, od małego ubierała ją mama co wpłynęło na jej gust do ubiorów. Jej styl ubiory można porównać do typowej grzecznej, mądrej dziewczyny ponieważ gustuję w sweterkach dopasowanym sweterku z długim rękawem który podkreśla jej talię i spódniczkach prawie sięgający jej kolan. Do tego ubioru dopiero skarpety do kolan i swoje ulubione czarne buty z lekkim obcasem co sprawia że jest nieco wyższa. Oczywiście nie zapomina o swojej kokardce z tyłu głowy który dobiera zawsze pod kolor sweterka.
❊Historia postaci:❊
Isabell urodziła się 13 lipca w szpitalu St. Bartholomew's, jej rodzice Grace i Anthony chcieli aby ich córka miała jak najlepsze dzieciństwo jakie jej mogą zapewnić i dlatego nie było niczego czego Isabell brakowało. Miała troskliwych rodziców co dawali jej dużo uwagi i na których zawsze mogła liczyć, mieszkała w wielkim i ciepłym domu w spokojnym osiedlu na przedmieście Londynu i zawsze miała ciepłe jedzenie na stole gdzie jadła wraz ze swoimi rodzicami. 
Tata Isabell, Anthony, jest czarodziejem czystej krwi który opuścił świat magii ponieważ zakochał się w mamie Isabell, Grace, która jest mugolem. Uważał również że magia nie jest mu potrzebna do życia. Dlatego Isabell nie była świadoma o tym co miało nadejść. 
Isabell nigdy nie lubiła bawić się z innymi dziećmi z jej osiedla, dlatego nie miała za dużo znajomych. Zazwyczaj lubiła spędzać czas ze swoimi rodzicami którzy byli dla niej bardzo bliscy. Można powiedzieć że swój charakter odziedziczyła po mamie. Jednak jej miłość do czytania i uczenia się dostała po tacie który kupował jej książki które zawsze były w wspólnej biblioteczce w ich domu w biurze. 
Pewnego dnia, 10 letnia Isabell zauważyła że na półce pojawiła się nowa książka której dotychczas nie widziała. Książka była gruba, brązowa i wyglądała na dosyć starą, jednak to nie powstrzymało Isabell od przeczytania jej. Wyszła przed swój dom i usiadła na jej ulubionej bujanej ławce na której padało delikatne przedpołudniowe światło, idealne do czytania. Okazało się że była to jakaś forma powieści o magii oraz jakiejś szkole dla młodych czarodziejów. 
Nagle dziewczynka z sąsiedniego domu podeszła do Isabell i zapytała się co czyta. Isabell odpowiedziała uprzejmie i z entuzjazmem na pytanie dziewczynki po czym ona zaczęła się śmiać. Śmiech usłyszała grupa innych dzieci co z zainteresowaniem podeszły by zobaczyć co się dzieje. Dziewczynka opowiedziała o tym że Isabell czyta bajki o wróżkach jakby miała 5 lat i nagle wszystkie dzieci dookoła Isabell zaczęły śmiać się z jej “dziecinności”. W Isabell zaczęło się gromadzić coraz więcej smutku spowodowany sytuacją że pod koniec krzyknęła by wyładować swój smutek.
Nagle z książki zaczęły wylatywać karty które leciały w stronę dzieci, większość uciekła na swoje podwórka, reszta została i patrzyły na Isabell z dziwieniem. Spanikowana Isabell uciekła z powrotem do domu z łzami w oczach. 
W domu tata Isabell który akurat miał wychodzić do sklepu zobaczył jego córkę zapłakaną jak nigdy wcześniej, jak taka młoda, wiecznie uśmiechnięta dziewczynka przybiega nagle smutna? Anthony zapytał się Isabell co się stało a ona opowiedziała mu wszystko, o znalezionej książce, o dzieciach śmiejących się z niej oraz o dziwnym zdarzeniu z kartkami które same z siebie wyleciały z książki mimo że na dworze nie było wietrznie. 
Anthony zrozumiał od razu co się stało. Jakimś sposobem książka historii magii, ostatnia rzecz którą posiadał ze świata magii, która leżała głęboko schowana na strychu znalazła się w biblioteczce oraz że u Isabell objawiły się jej moce.
Anthony wyjaśnił Isabell wszystko i poszedł z nią razem do mamy Grace by wyjaśnić jej co się wydarzyło. Przy okazji ujawnił też prawdę o sobie by wyjaśnić skąd ich córka odziedziczyła moc. Grace przez pewien czas była w szoku, jednak była wyrozumiała i ucieszyła się szczęściem córki.
Na 11 urodziny Isabell zauważyła piękną białą sowę w swoim oknie która trzymała w dziobie jakiś papier. Isabell otworzyła okno i wzięła papier od sowy po czym ona odleciała. Otworzyła list i zauważyła że jest to list z zaproszeniem do Hogwartu. Zszokowana, lecz szczęśliwa dziewczynka zbiegła na dół po schodach do kuchni gdzie mama przygotowywała śniadanie a tata czytał wiadomości i pokazała im list. 
Rodzice ucieszeni osiągnięciem córki postanowili pojechać na ulice pokątną w celu kupieniu rzeczy napisanych na liście. Kupili między innymi szatę, podręczniki oraz pióra do pisania. 
Następnie Isabell udała się do sklepu z różdżkami gdzie spotkała rodzinę Kimberley oraz młodego Liama który jest w jej wieku. Isabell wyciągnęła rękę by powitać się z Liamem, jednak on spojrzał w inną stronę i nagle przyszedł Ollivander.
Isabell dostała swoją różdżkę jako pierwsza, była ona z hebanu i włosa trolla która miała długość 13 cali. Dziewczyna machnęła różdżką i nagle wielki stos pudełek spadł gwałtownie na ziemię. Liam zaczął się śmiać za pleców dziewczyny po czym lekko zirytowana powiedziała że jak jest taki mądry to powinien sam spróbować. Liam otworzył pudełko z różdżką i machnął nią, okazało się że była to odpowiednia różdżka dla niego i dumny spojrzał w stronę Isabell. Ollivander podał drugie pudełko z różdżką dla dziewczynki, tym razem była to 14 calowa różdżka z grabu i wąsa kuguchara. Isabell machnęła różdżką która się zaświeciła mocno. 
Liam spojrzał się ponownie w stronę Isabell i z uśmiechem powiedział że teraz ona też ma swoją różdżkę. Isabell uśmiechnęła się i spojrzała na nią, jej własna różdżka niczym z bajek które czytała. Po chwili Isabell spojrzała w stronę Liama i uśmiechnęła się do niego. Obydwoje podziękowali sprzedawcy i wraz z rodzicami wyszli ze sklepu. Ze względu na to że Isabell miała już kupione wszystko co było jej potrzebne, rodzice powiedzieli że mogą wracać już do domu. Isabell pożegnała się z Liamem i pojechała z rodzicami do domu.  
W domu Isabell poszła na strych wziąć walizki by się spakować. W swoim pokoju spakowała wszystko co było jej potrzebne łącznie z wystarczającą ilością książek na czas podróży i nowymi rzeczami które zakupiła na ulicy pokątnej. Pakowanie zajęło jej z parę dni ponieważ musiała wiele razy zmieniać ułożenie tak by umieścić jak najwięcej się dało. W ostatni dzień zadowolona znosiła swoje walizki które ważyły dosyć dużo więc zrobiła to z pomocą rodziców. Tata spakował wszystkie walizki do samochodu i pojechali na pociąg.
Kiedy dotarli na peron, Isabell zauważyła że nie ma żadnego peronu z numerem 9 ¾ więc podążała za swoim tatą. Szli mniej więcej do połowy peronu numer 9 i następnie Anthony wskazał jej ściane  w która mają wbieć. Isabell ufała swojemu tacie więc bez wahania wbiegła w ścianę po czym pojawił się długi pociąg przy którym stało mnóstwo dzieci i dorosłych. 
Wśród nich zauważyła Liama wraz z jego rodzicami którzy pakowali jego walizki do pociągu. Isabell podeszła do niego i spróbowała się z nim ponownie przywitać, tym razem Liam wyciągnął dłoń i podał ją Isabell. Rodzice Liama byli ucieszeni że Liam będzie znał kogoś na tym pociągu, ponieważ patrząc na to że jest wstydliwy sprawiłoby mu kłopot w dogadaniu się z innymi dziećmi w pociągu.
Po przytuleniu swoich rodziców Liam i Isabell weszli do pociągu i zaczęli szukać wolnej kabiny. Po paru minutach zauważyli że w jednej kabinie siedziała tylko jedna osoba, więc Isabell otworzyła drzwi i zapytała się czy mogą tu usiąść. 
Chłopczyk który siedział w kabinie miał na imię John i powiedział że miejsce jest wolne więc jak chcą, mogą z nim tutaj usiąść. Dzieci uśmiechnęli się do siebie i zajęły swoje miejsca. Otworzyli okno by pomachać swoim rodzicom na pożegnanie, po czym pociąg wyruszył. Isabell podczas podróży czytała książki i również rozmawiała z Liamem i nowo poznanym Johnem, cała trójka zaprzyjaźniła się ze sobą i z niedoczekaniem czekali aż dotrą do Hogwartu. 
Nikt nie wie co ich tam czeka, ale ich historia w Hogwardzie dopiero się zacznie...


Udziel poprawnych odpowiedzi:

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Hej, nazywam się Isabell Solace, a Ty? Jak masz na imię?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie, nie miałam jeszcze okazji zwiedzić warszawy)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Przyjmuję talerz i z uśmiechem dziękuję*


Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Od znajomego co kiedyś tutaj grał

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak!

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Akceptuję, Ravenclaw!