Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: Salazar SouthCliff
Miejsce urodzenia: Brighton
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Jest on bardzo dumnym, pysznym i przebiegłym dzieckiem. Uważa się za lepszego od innych praktycznie we wszystkim. Kiedy chce coś osiągnąć to idzie po trupach do celu, nie przejmuje się uczuciami innych ludzi. Jest bardzo zamknięty na relacje miedzy ludzkie. Nie potrafi nikomu zaufać. Potrafi być bardzo zdeterminowany, kiedy coś sobie postanowi to nic nie stanie mu na drodze, aby ten cel osiągnąć. Chce być we wszystkim najlepszy, dlatego jest bardzo pracowity. Choćby miał uczyć się i ćwiczyć 10 razy ciężej od innych to i tak dopnie swego. Zawsze musi być w centrum uwagi, popisując się swoimi umiejętnościami (które de facto nie są jakieś wielkie). Panicznie boi się ognia, jest to spowodowane traumą z przeszłości. Uważa się za dziedzica slytherinu (mimo, że oczywiście nim nie jest). Bardzo często w rozmowach z innymi bywa oschły i zimny. Jest on także mściwy, jego życiową misją jest zemsta na ojcu.
Mimo wszystko potrafi się też troszczyć i kochać. Przykładem tego jest więź która łączy go z jego zwierzakiem- jaszczurką o imieniu Salamander. Salazar chce zostać potężnym czarodziejem, takim, którego każdy szanuje. Chce być lepszym człowiekiem od swojego ojca, na którym chce się zemścić za wyrządzone krzywdy. Mimo, że nienawidzi swojego ojca, to bardzo go przypomina. I dlatego też Salazar najbardziej nienawidzi samego siebie.

Wygląd postaci: Salazar jest chłopcem o średnim wzroście i wadze. Jego włosy są krótkie i w kolorze blond. Ma zielone lekko przysłonięte grzywką oczy. Na jego twarzy jest widoczna stara blizna po poparzeniu.  Nachodzi mu ona lekko pod oko i na policzek.  Mimo dość pokaźnej blizny, która skala jego oblicze, Salazar ma całkiem ładną buźkę, o dość kobiecych rysach twarzy. Gdy był młodszy często był mylony z dziewczynką. Wpływ miała na to nie tylko jego twarz, ale też długie kręcone włosy, których postanowił się jednak pozbyć. Teraz, gdy na jego twarzy jest blizna po poparzeniu, a jego włosy są już bardzo krótkie raczej nie jest mylony z dziewczynką. Salazar na szyi nosi wisiorek w kształcie piórka, który dostał od matki. Na ramieniu Salazara bardzo często można znaleźć jego przyjaciela, jaszczurkę o wdzięcznym imieniu Salamander. Chłopiec rozstaje się z nią tak rzadko, że można niemal uznać ją za jego stały element ubioru.

Historia postaci: Salazar urodził się w Brighton, w rodzinie o bardzo bogatej historii magicznej. Z rodziny Southcliffów pochodzi wielu wielkich czarodziejów. Jednak rodzina ta miała również swój mroczny epizod. Rodzina Salazara od zawsze podzielała ideologię czystości krwi. Była to jedna z przyczyn poparcia dla Voldemorta podczas jego rewolty. Część rodziny Southcliffów wspierała go jako śmierciożercy. Po jego upadku zostali oni uwięzieni w Azkabanie, a Ci, którzy nie zostali osądzeni postanowili odwrócić od siebie oczy Ministerstwa, dlatego związali się z mugolami i z czarodziejami nieczystej krwi. Tak było z jego ojcem, Serpentinem. Poślubił on kobietę, która magicznej krwi miała w sobie bardzo mało. Mimo tego Eva, bo tak ma na imię, jest bardzo potężną czarownicą. Umiejętnościami i wiedzą znacznie przewyższa Serpentina. Ojciec Salazara, Serpentin, nigdy nie kochał swojej żony. Do małżeństwa został zmuszony przez swojego ojca, a dziadka Salazara. Owocem małżeństwa jest właśnie chłopiec o imieniu Salazar. Chłopiec, którego dzieciństwo wcale nie było proste. Ojciec od zawsze go nienawidził. Obrzydzało go to, że Salazar nie był czystej krwi. Jego ojciec był dla niego okrutny i wymagał całkowitego posłuszeństwa. Mimo tego, że tak naprawdę był nieudacznikiem, który ledwo ukończył Hogwart, to uważał się za wielkiego czarodzieja. Wpajał Salazarowi ideologie czystości krwi i uczył go, że nigdy, ale to nigdy, nie można nikomu pomagać. Mówił, że pomaganie innym to oznaka słabości, a tamci tylko czekają, aby tą pomoc wykorzystać i obrócić przeciwko osobie, która starała się pomóc. Od Salazara od zawsze wymagane było 100% posłuszeństwo, do którego chłopiec się stosował. Do czasu. Pewnego razu Salazar znalazł rannego ptaszka. Pamiętał o przykazaniach ojca, ale nie był w stanie przejść obok ptaka obojętnie. Ojciec, który widział rozterki chłopca nakazał mu, aby ptaka zostawił na śmierć. Salazar jednak nie posłuchał ojca, wrócił po ptaka, kiedy ojciec spuścił chłopca z oczu. Młody Southcliff ukrył ptaka w domu, opiekował się nim i chciał pomóc mu wrócić do zdrowia. Życie jednak miało inne plany. Serpentin dowiedział się o tym, że chłopiec go nie posłuchał. Wpadł w szał, tego dnia zdarzyło się wiele złego. Ojciec ukarał syna w bardzo okrutny sposób, przypalił mu twarz rozgrzanym narzędziem. Miało być to nie tylko karą, ale też nauczką. Lekcją, która miała nauczyć Salazara posłuszeństwa. Stało się jednak inaczej, młody Salazar wpadł w szał. Mimo tego, że był wtedy jedynie siedmioletnim chłopcem, to po raz pierwszy w życiu chciał krzywdzić. Jego emocje nabrały kształtu, fala energii uderzyła ojca chłopca i pchnęła go w ścianę, fundując złamanie ramienia. W ten sposób właśnie Salazar ukazał po raz pierwszy swoje moce magiczne. Matka Salazara, Eva, bardzo często podróżowała. Mimo, że kochała Salazara, to atmosfera domu Southcliffów ją przerażała. Jednak, kiedy dostała list od jednej z pokojówek, który opisywał wydarzenia z tamtej okropnej nocy, Eva postanowiła zabrać dziecko od Ojca. Uciekła wraz z Salazarem do Londnu, gdzie mieszkali jej rodzice. Mimo, że w pełni poświęciła się wychowaniu dziecka po tej nieszczęsnej nocy, to Salazar nosił w sobie zbyt wiele zła, które wpoił mu ojciec. Matka robiła wszystko, aby chłopiec nie został potworem i po części jej się udało. Mimo, że Salazar nosi blizny (nie tylko fizyczne), które zostawił mu ojciec, to matczyna miłość nieco go zmieniła. Salazar nauczył się kochać i troszczyć. Od ojca dostał bliznę, która miała mu przypominać o tym, aby nigdy nikomu nie pomagać. Od matki zaś dostał wisiorek w kształcie piórka, które miało przypominać, że każde życie się liczy, a pomóc rannemu trzeba. Salazar w domu dziadków zaczął zmieniać się na lepsze, tak było do jego 11 urodzin. Chłopiec nie miał przyjaciół, dlatego na jego urodziny zjawili się jedynie bliscy krewni ze strony matki. Jednak ten dzień był dla chłopca wyjątkowy z dwóch powodów. Pierwszym z nich było poznanie przyjaciela. Małą jaszczurkę, która dostał od dziadka. Chłopiec pokochał zwierzę bardzo szybko, nadał mu imię Salamander. Drugim zaś był list, który informował o przyjęciu do Hogwartu. Wraz z listem jednak przyszły bolesne wspomnienia. Nauki, które wpajał mu ojciec wróciły do Salazara jak grom z jasnego nieba. Mimo, że nienawidził Serpentina to nie był w stanie zapomnieć o tym, co uczył go ojciec. 
Jakiś czas później Salazar wraz z matką udał się na Pokątną w celu zakupu potrzebnych do nauki rzeczy. Matka chłopca mimo tego, że ledwo wiązała koniec z końcem kupiła synowi raczej wysokiej jakości przedmioty. Długo na nie oszczędzała, jednak miała świadomość tego, że Salazar jest bardzo dumny i będzie mu wstyd pokazać się w rzeczach używanych. Po zakupach chłopiec wraz z matką udał się na peron 9 i 3/4. Podróż pociągiem minęła mu spokojnie, ale rozmawiał jedynie ze swoim przyjacielem Salamandrem.



Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Zanim zapyta się kogoś o imię, należy samemu się przedstawić, ofiaro.

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Stary, nie mam pojęcia. Nigdy nie byłem w Warszawie.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Przygląda się zupie z pożałowaniem, po czym sięga po talerz i upuszcza go na podłogę przewracając przy tym oczyma*


Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Od narzeczonej, która kiedyś grała. Teraz również złożyła podanie.

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak.

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Akceptuje, Slytherin!