Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: Louis Chevreul
Miejsce urodzenia: Anglia
Status krwi: 50%
Cechy charakteru
Louis nienawidzi ludzi, męczyła go ich obecność od samego urodzenia. Zawsze wolał samotność, jednak mimo to banalnie przychodzi mu nawiązywanie nowych znajomości i zdobywanie zaufania u innych. Nie jest jednak w stanie przywiązać się do kogokolwiek jak bardzo by tego nie chciał. Jest pozbawiony empatii i emocji, a dla własnych benefitów jest w stanie zrobić wszystko; cechuje się wysoką inteligencją i umiejętnością maskowania swoich aspektów odstających od norm społecznych. W personie jest czarującym, sympatycznym i żartobliwym satyrykiem. Dostosowuje się w zależności od środowiska. Mimo wszystko, jest okropnie impulsywny i często daje się ponieść. Ma duże problemy ze snem i z zaniżonym samopoczuciem.

Wygląd postaci

Wysoki chłopak, około 188 cm. Długie farbowane blond włosy, brązowe oczy. Dobrze zbudowany, w miarę sportowa i szczupła sylwetka. Lekko przymrużone oczy. Stara się nie wyróżniać z tłumu, lubi nosić koszule, bluzy i pierwsze lepsze spodnie wyjęte z szafy.

Historia postaci
Urodzony w bogatej rodzinie wielodzietnej francuskiego rodu przeprowadzonej do Anglii przez dziadka, Louis, był od początku uważany za najmądrzejsze i utalentowane dziecko. Rodzice mieli wobec niego bardzo wysokie oczekiwania, co nie sprzyjało jego planom. Wolał raczej żyć po swojemu, na spokojnie, i jak z początku próbował to jeszcze sygnalizować, tak potem po prostu stał się pobłażliwym pieskiem rodziców. Wybitnie radził sobie z nauką, uczęszczał na nauki gry na fortepianie, kaligrafii, rysunku i różnorakich sztuk walki. Ojciec traktował matkę jak worek na śmieci, a resztę swoich dzieci jako nieudaczników. Nie raz wracając do domu można było usłyszeć płaczące i pobite rodzeństwo, albo samą matkę. Louis w środku obserwował ogrom rzeczy, m. in. kłótnie rodziców, zachowania ojca i rodzeństwa, ucząc się tym samym mowy niewerbalnej od korzeni. Zaczął czytać z innych jak z encyklopedii. Krótko po tym, odkrył zastosowanie swoich umiejętności i posunął się do manipulacji. Owinął sobie wokół palca jego matkę, która go bardzo kochała i nie spodziewała się po nim czegoś takiego, ślepo wpadając w jego sidła. Nie cierpiał głosów ludzi i ich obecności, zwykle spędzał czas poza zajęciami sam, przy muzyce.
Któregoś dnia, wracając z zajęć kaligrafii przed oczekiwanym czasem, usłyszał krzyki wydobywające się z kuchni. Szybko zdjął buty i pobiegł zobaczyć co się dzieje. Przekraczając próg zobaczył zdenerwowanego ojca znęcającego się nad matką. Kiedy ten już miał ją uderzyć, odezwał się Louis. Ojciec rzucił się na niego w furii i zaczął go okładać, aż nagle praca jego serca została wstrzymana przez syna. Ten się podniósł, i po kilku sekundach odpuścił, dopiero wtedy zrozumiał, że to on do tego doprowadził. Lekko przerażony  i zdumiony ojciec, spojrzał się na niego jak na potwora. Wtedy Louis przysiągł, że jeśli jeszcze raz zobaczy cierpiącą matkę, to nie powstrzyma się od niczego. Sobie jednak obiecał, że nie będzie próbował używać swojej nowo poznanej mocy na osobach słabszych od siebie, wyłączając ojca, choć nie wie do czego ten jest zdolny.
Miesiąc później skończył 11 lat i otrzymał list z Hogwartu, wręczony mu przez mamę. Rodzice bardzo chętnie chcieli go dać do szkoły magii i czarodziejstwa, a matka była dumna z syna. Pomimo ich napiętych poniekąd relacji, Louis zdawał sobie sprawę z tego, że ojciec nie posunie się przez ten okres do niczego niebezpiecznego, bowiem ten chciał z niego zrobić godną przyszłą głowę rodziny i nie byłoby mu po drodze truć życie syna. Wytłumaczył mu również, że sam uczęszczał do Hogwartu, jednak  kwestia jego umiejętności jest dotąd nierozwiązana. Przeczekał resztę czasu w ciszy aż do dnia wyjazdu.
Wybrali się wszyscy razem na Ulice Pokątną, nakupowali mnóstwo rzeczy potrzebnych do szkoły. W dzień wyjazdu Louis przytulił matkę, podał rękę ojcu i odszedł. W domu zaś wcześniej pożegnał się z całym rodzeństwem. Jak wykorzysta nabytą w przyszłej szkolę wiedzę? Kogo pozna? Do czego się posunie? Niewiadomo.

(wybaczcie brak akapitów ale coś jest prawdopodobnie nie tak z waszym formatowaniem)

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Louis, Louis Chevreul. *z uśmiechem wyciąga rękę* A ty?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(mhm, tuż przy centrum Tongue)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*uśmiecha się, pomimo wyglądu i zapachu zupy* Ah, dziękuję *bierze talerz*

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: kilka lat temu u drollercaster 

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? tak

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Wszystko spoko, przyczepie się jedynie do wyglądu - Nie możesz mieć 188 cm wzrostu w wieku 11 lat. Zmień go, a tak jest okej. Akceptuje, wędrujesz do: Ravenclaw! Zgłoś się po rangę na serwerze używając komendy /helpop.