Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: Andrei Mathieu.
Miejsce urodzenia:  Szpital w Francji w Paryzu.
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Andrei jest osobą o niezwykle wygurowanym poczuciu humoru, chłopak wręcz uwielbia tworzyć zarty, ale nie takie które potrafią kogoś krzywdzić czy unieszczęśliwic, pranki to nie jego bajka... no moze czasem walnie jakiegoś pranka jednakze jego ulubioną formą zartu to zarty słowne bądz te które nikogo nie krzywdzą... np wymalowanie wąsów na posągu dyrektora. Chłopiec nie nalezy do tych z kamienną twarzą, ba, jest wręcz romantykiem, uwielbia podrywać. Andrei specjalizuje się wręcz w podrywaniu, potrafi nieźle zagadać i stara się wyrwać kazdą panią która mu wpadnie w oko, oczywiście by była ładna, inaczej z tego nici. Faktem jest iz chłopiec nie wyrywa często na powaznie i początkowo nie będzie szukał dziewczyny na stałe. Oczywiście, pochodzi z nią troche ale jego romantyczna cecha będzie go błagała o to by poderwać inną a tą zostawić w spokoju... no chyba ze ta obecna będzie go czarowała cały czas. Następną cechą chłopaka o nazwisku "Mathieu" jest witalność, skoro romantyzm to nie mogło zabraknąć witalności. Andrei jest typem chłopaka który nie ciśnie za wszelką cene do kłótni bądz kosy z kimś, bardziej pragnie zgody. Cecha ta pozwala mu na luźne porozumiewanie się z innymi, raczej nie będzie prowadził do złej reputacji, wręcz przeciwnie, będzie starał się o jak najlepszą reputacje w szkole i dobre słowo o sobie. Warto dodać do charakteru brak pizdowatości, to nie jego bajka, jezeli ktoś mu pluje w morde to oczywistym jest ze przybędzie z odsieczą w formie ręcznej, fakt faktem ze na drugi dzień spróbuje się pogodzić, ale to będzie jedyna szansa dla rywala- odmowa się skończy źle... ale tylko dla strony przeciwnej, otóz Andrei pokaze swój własny wachlarz umiejętności. Na czym polega zemsta Andreia? chłopiec nie odpuszcza tak łatwo gdy mu się sztamy odmówi kierując się przysłowiem "albo mnie kochasz albo mnie nienawidzisz".
On 2 razy prosił się nie będzie, najpierw zacznie od pranków, takich za którymi nie przepada, ale jak trzeba to trzeba, chodzi o pranki typu wkładania łajnobomby do butów albo do poszewki poduszki między pióra. Jezeli i to nie zadziałała przejdzie do rozsiewania plotek na temat rywala anonimowo. Tak jak wcześniej jest to wsponiane, chłopiec jest zawzięty co jest kolejną jego kluczową cechą, nie tyczy się to głównie kłótni ale i pań. Jezeli jakaś niezła niunia, ten nie odpuści a na drugi dzień jej przyśle 2 ogromne bukiety kwiatów i będzie o nią walczył do końca o swoją zdobycz. Jedną z dominujących cech chłopaka jest odwaga
chłopak jest najodwazniejszy gdy chce się przypodobać dziewczynie, nie jest najodwazniejszą osobą na świecie ale trzeba przyznac ze czasami potrafi mieć jaja, np by zrobić pranka dyrektorowi albo dyrektorce z okresem.

Wygląd postaci: Andrei jest z pochodzenia francuskiego, nie cięzko się domyślić iz ubiera się typowo jak Francuz któremu odstrzeliło na łeb i podrywa kazdą piękną laske. Jego wygląd nalezy opisać najpierw od wyglądu wrodzonego. A mianowicie począwszy od włosów młody Mathieu posiada włosy koloru kasztanowego co czyni go troszke oryginalnym z wyglądu bo kasztanowe włosy spotykane są często u dziewczyn, nie mozna nazwać to ani rudym kolorem ani brązowym... taki jaśniutki kolor włosów. Kolejną rzeczą która podkreśla wygląd chłopaka to piwnego koloru oczy które wręczy przyciągają uwage gdy Andrei świdruje kogoś nimi. Czas by opisać troche sylwetke chłopaka- jest ona dosyć chuda, nie mozna o nim powiedzieć "grubas" BA, nawet nie mozna rzecz ze jest normalnej postury, poprostu jest chudy, moze nie widać kości na zebrach ale mało brakuje by do tego doszło. Czas by opisać ubiór chłopaka. Chłopiec ubiera się często w zimową czapke, zwłaszcza w jesień a czasami w wiosne a co dopiero w zime. Czapka w jesień i wiosne jest naciągnięta na czubek głowy przez do odsłania uszy ledwo i dynda mu co wygląda... charakterystycznie. W zime zaś czapencja jest bardziej naciągnięta na uszy. Chłopca w zime mozna zobaczyć w charakterystycznym szaliku barw francji oraz grubym skurzanym płaszczu oraz kozakach. W jesień ubiera się tak samo jak w zime. Ubiór Andrei w lato i wiosne wygląda zupełnie inaczej- chodzi on w cieniutkiej szacie, zwykłych butach i bez nakrycia głowy.
Historia postaci: Andrei jest chłopcem który urodził się w francji oczywiście w jednym z miast tego kraju otóz był nim Paryz. Ojciec pochodził zaś z Italii a mama z Francji, przez co chłopiec w zasadzie zna 2 języki. Andrei się tam wychował i właściwie nawet mu się nie śniło ze zostanie czarodziejem i będzie wymachiwał rózdzką w te czy we wte rzucając w innych drętwoty drąc jape "MESJE TO MOJA KSIĄZKA". Chłopiec wychowywał się w mugolskim towarzystwie, jego matka była czarodziejką, jednakze widocznie nie miała za dobrych skojarzeń z tym światem, uwazała ze jest zbyt niebezpieczny i niesprawiedliwy, za duzo męczenia się by miał z czarodziejami, chciała by został w przyszłości Wysoko postawionym dyrektorem jakiejś bogatej na cały świat mugolskiej dystrybucji, poniewaz jego Tateł miał własny biznes. Kobieta była tak zakochana w męzu ze pragneła by synek był jak on, widocznie 1 mąz było za mało. Chłopiec pewnego dnia gdy miał 7lat zwędził jakimś łobuzą cuksy, poprostu chciał pozyczyć a te buraki spieły dupe, uciekając z paczką cuksów i przepysznych słodyczy wbiegł w ciemną uliczke która prowadziła prosto do jego rodzinnego domu, dobiegł do drzwi ale były zamknięte, zaczął nachrzaniać w drzwi ile sił w tych chudych łapach było, zanim mamuśka doszła do drzwi te łobuzy.
zdąrzyły go dopaść niestety. Chłopiec w swym przerazeniu lampił się na zwyroli którzy juz łapali go za fraki, w tym momencie strach wziął góre a sam Andrei krzyknął co skomponowało się z objawieniem jego mocy, chłopiec odepchnął zwyroli od siebie akurat gdy mamuńcia otworzyła mu drzwi do chaty, chłopiec wystraszony wlazł do domu a mamcia z niedowierzaniem pogoniła łobuzów jeszcze z kijem lejąc ich po łbie szmatą od mopa. Po objawieniu mocy chłopak siedział z tym az do 11 roku zycia, oczywiście miał tam małe objawionka typu zdarzyło mu się zwalić zyrandol czy podpalić stół albo zwalić kurczaka ze stołu ale najwazniejszym momentem w jego zyciu był liścik do hogwartu, chłopiec po otrzymaniu listu pochwalił się tym z rodzicami, rodzica uznali ze tak ma być i nic na to nie poradzą. Pewnego dnia do firmy Ojca zawitały jakieś zbiry z gnatami, powiedzieli ze polecą za nim na koniec świata, albo płaci im czynsz za firme ale kaput. Rok przed pójściem do hogwartu rodzice przeprowadzili się z synem do Angli, do Wielkiej Brytanii, pozwoliło to chłopcowi na uczęszczanie do uczelni i spławienie zbirów. Wkońcu nastał ten dzień, chłopiec miał pójść do szkoły, tata poszedł na peron a mama poszła z nim na pokątną kiedy tata czekał na peronie. Po kupieniu wszystkich niezbędnych przedmiotów wrócili na peron do tatka i podeszli do filaru, oczywiście po pozegnaniu chłopiec miał juz wchodzić do filaru  ze wszystkich, oczywiście był to peron mugolski przy filarze wprowadzającym na peron 9 i 3/4. Chłopiec juz wchodził i nagle... TRACH... TRARARACH, padło kilka strzałów, chłopiec wleciał do filaru bo to był jedyny ratunek, mimo iz nie chciał tego robić, ale wiedział co się mogło odchrzanić, co było dalej z rodzicami mozna sobie wyobrazić, padli najpewniej martwi nie mając szans się obronić a bandytami zajeła się mugolska ochrona i policja. Chłopiec płakał całą droge do hogwartu. Więcej przygód dowiemy się w grze


Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
O,Bonjour, Ja nazywać się Andrei Mathieu, bardzo jest... mi *przegląda w słowniczku słówka by dobrze wypowiedzieć zdanko* miło ciebie... poznać!
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Tez sobie czasami zadaje to pytanie. Niestety nie)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Wyjął od razu swój słownik po czym pokazał palcem "chwilka" wystawiając go przed siebie i znaleziwszy słowa odebrał talerz z zupą uśmiechając się do niego* Bardzo... ci... dziękować.

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Od ziomka. 

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?: Tak.

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Podanie zaakceptowane!
Bardzo ładne podanko.
Trafiasz do...

[Obrazek: 58FGqR8.png]

Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].