Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
IC-

Imię postaci: Johann Anderry

Miejsce urodzenia:Brighton

Czystość krwi: 50%

Historia postaci: Johann wychował się w średnio zamożnej rodzinie, która mieszkała w Brighton. Jego matka umarła, gdy miał trzy lata. Ojciec chłopca, Tom, poślubił dwa lata po jej śmierci kobiete, która posiadała imie Marry. Johann szczerze jej nie cierpiał, ale ojciec nie mógł bez niej wytrzymać ani chwili. Musiał więc darzyć ją szacunkiem, przez co zdobycie zaufania u niego stało się bardzo łatwe.

W wieku siedmiu lat, podczas obiadu zdarzyło się coś dziwnego. Johann tego samego dnia dostał kare na wychodzenie do znajomych przez tydzień od Marry, był na nią zły. Pomyślał, że fajnie by było, gdyby coś na nią skoczyło i przestraszyło. Nagle jego widelec zamienił się w żabe i zaczął skakać po kuchni. Marry była zaskoczona. Okazało się, że jest czarodziejką i zna dziadka biologicznej matki Johanna, który też nim był. Zabrała go do magicznego świata. Johann uważa to za jedyną pozytywną rzecz, którą dla niego zrobiła.

Zabrała go bowiem na Ulice Pokątną, gdzie pokazała mu wszystkie sklepy, miejsca itp. Szczególnie zainteresował go sklep z różnymi roślinami, które widział pierwszy raz. W sklepie z kotłami sprzedawca poznał go- znał bowiem jego matke. Opowiedział mu, że była dobrą czarodziejką mniej więcej do czwartej klasy, kiedy to zaczęła pogarszać się w nauce magii. Taki stan trwał do ukończenia piątej klasy. Ledwo co ją ukończyła, i zaczęła traktować magie na poważnie. Aspirowała również na nauczyciela transmutacji..

Po powrocie do Brighton, chłopiec zaczął na poważnie interesować się magią. Poprosił Marry o kupienie kilku książek o magii- w tym o zielarstwie i transmutacji. Nazwa zielarstwa kojarzyła mu się ściśle z roślinami, które tak lubił. Nazwa transmutacji nic mu jednak nie mówiła. Gdy o niej poczytał, powiedział Marry, że jeśli zostanie czarodziejem będzie sie nią interesował-tak, jak jego matka kiedyś.

W jednej z karczm na Pokątnej sprzedawca powiedział mu, że często go widuje, ale nie ma pojęcia, kim jest. Opowiedział mu więc o sobie- o mamie, o macosze, o roślinach i zwierzętach. Siedzący obok człowiek wstał i szepnął mu na ucho, żeby czekał na sowe. Johann wiedział już,że sowy służą do wysyłania listów przez czarodziei. Nie zdążył się jednak zapytać, o czym będzie ta sowa.

Końcem czerwca, po powrocie ze szkoły, szara i dosyć mała sowa zapukała do jego okna. Zawołał Marry i otworzył okno. Sowa wleciała do środka, zostawiła mu list na łóżku i usiadła na jego biurku. Marry dała jej jakiś przysmak, a ta odleciała.

Otworzył list. Było w nim napisane o Hogwarcie oraz o tym, że jego zainteresowania dobrze mu wróżą w świecie czarodziejskim.

Wygląd postaci: Ma 176 cm wzrostu i waży 61 kilogramów. Lubi kolor niebieski, a więc w takie ubrania się ubiera. Nie jest jakoś szczególnie zbudowany, zwykły chuderlak. Na jego twarzy widoczna jest mała blizna na lewym policzku, którą "zdobył" podczas podróży z rodziną do dziadka. Chwali się swoją ciemnobrązową czupryną, jakby była jego skarbem. Nosi soczewki kontaktowe- a oczy ma koloru zielonego.

Cechy charakteru: Na pierwszy rzut oka wydaje się spokojnym chłopcem, i tak właśnie jest. Jest lekko nieporadny, często nie radzi sobie z czymś sam. Jest łatwowierny i łatwo zdobyć u niego zaufanie. Nie lubi ludzi zadufanych ani tych, którzy mają.. źle ustylizowane włosy. Mimo. wszystko ceni sobie towarzystwo ludzi. Często można go spotkać z różnymi kwiatami w ręku, czy zwierzętami obok siebie. Czuje się lepiej w takim "towarzystwie", zapewnia mu ono spokój i cisze.

Zainteresowania: Interesuje się zwierzętami i roślinami.

Rodzina postaci: Ojciec- Tom Anderry
ś.p. matka- Viktory Anderry-Toms
Macocha- Marry Anderry




OOC-
Nick: Gonzilez

Jak zamierzasz odgrywać swoją postać: Johann będzie lekkim fajtłapą. Nie umie zrobić wielu rzeczy bez pomocy, średnio idzie mu przyswajanie wiedzy, a i nie jest jakimś sportowcem.

Co to jest OOC i jak zapisujemy to na czacie: Wszystko, co nie związane z grą pisane w nawiasach kwadratowych na czacie-np. [ Podaj skype]

IC- Normalnie pisane na czacie, wszystko co związane z grą i postacią- np. zapytanie o jakąś sale
Doświadczenie w grze RP: jeden serwer RP minecraft jako elf oraz GTA-SA serwer RP jako lider organizacji medycznej
Skąd dowiedziałeś się o serwerze: Z w/w serwera RP minecraft

Akcja IC:
*Johann wchodzi do sali, gdzie widzi trzech uczniów- jednego wysokiego i starszego, drugiego niskiego i w wieku podobnym do jego oraz trzeciego- coś pomiędzy tą dwójką. Podchodzi do tego najwyższego i pyta się go*
-Czczcz... czy mmmm...możesz mi powww....iedzieć jak dojdddd..e na boiskkk..o?
*Po tych słowach speszony cofa się do tyłu i kieruje wzrok w góre, na chłopaka i słyszy*
- Jak masz na imie?
* Johann przestraszył się lekko i przez przypadek zrzucił książke ze stolika stojącego obok. Szybko ją podnosi i mówi*
-Johann. To... Jjj...jak ddd...dojde na to bbbb..boisko?
*Duży chłopak uśmiecha się smętnie i mówi*
- A co, innych tu nie ma? Po co pytasz mnie?
* Już do końca przestraszony Johann potyka się o stolik. Oschły chłopak pomaga mu wstać i szybko rzuca*
-Terry jestem. No, to co, nie da sie spytać kogo innego?
* Johann głupio się uśmiecha i podchodzi bliżej Terrego.*
- Ddd...dało się, ale ttt..Ty tu jesteś nnn..najwyższy, więc pppp...pewnie i najstttt...najstarszy
* Terry odpowiada*
- Z naszej czwórki tu obecnej? Tak, to prawda.
* A Johann znowu powtarza*
- Gdzie bbbb...boisko?
* Terry wygląda na zdenerwowanego i odpowiada*
- A możesz przesstać się jąkać?
* Z oczu Johanna popłynęło kilka łez. Ociera oczy i mówi*
- Moge.
* Nagle Terry się uśmiecha i szybko rzuca jedno słowo*
- Chodź.

Czy przeczytałeś regulamin? Tak.

Składając podanie akceptuje regulaminy obowiązujące na serwerze Hapel i konsekwencje wynikające z ich nieprzestrzegania!!!
(!!!)
Wstrzymuje, 3 dni i 3 szanse na poprawę. Rozbuduj bardziej swoją historie po ujawnieniu mocy. Opisz jak dostałeś list do Hogwartu, zakupy na pokątnej itp. Możesz też dołożyć po zdaniu do wyglądu i charakteru. A reszta wydaje się być ok. 
Gotowe. Zmieniłem też stopień czystości krwi i wytłumaczyłem, czemu akurat 25%

Chyba czegos bie rozumiem.. Nie mam czystosci krwi 100%, czemu otrzymalem 2 szanse na poprawe? Jak przegladam inne podania wszedzie sa 3 proby na poprawe.
Mój błąd, wybacz.

Wstrzymane, 2 dni na poprawę i 2 szanse. Rozbuduj jeszcze trochę charakter postaci, a w historii masz do poprawy "zanikanie mocy magicznych w czwartej klasie" Nie jest to raczej możliwe, powinna się rozwijać jej moc magiczna a nie zanikać. Jedyny znany mi sposób to mugolizacja, ale jeśli dostała ją w czwartej klasie to opisz to. Nie zgadzam się też na umiejętność transmutacji przed rozpoczęciem nauki w Hogwarcie, ogólnie moc magiczna ujawnia się raz i na tym koniec zazwyczaj. Zmień ten akapit cały najlepiej. Miłego poprawiania.
A wiec:
- zmieniona czystosc krwi
- zamiana zaniku mocy na problemy z nauka od 4 do 5 klasy
- dodanie dwoch zdan do charakteru( o spokoju w towarzystwie roslin i zwierzat)
- dodana historia momentu dostania listu.
Podanie w końcu zaakceptowane Smile Zostajesz przydzielony do... Hufflepuff