Archiwum Hapel.pl

Przypatrując się Lillie za czasów młodzieńczych, a teraźniejszych, można łatwo dostrzec różnicę, która zaczęła ukazywać się pod koniec ostatniej klasy w Hogwarcie. Chyba jest to aspekt życia, na którym głównie powinniśmy się skupić. Nieistotna jest przecież przeszłość, prawda? Świat jest okrutny, jednakże zatrzymanie się na pewnych wspomnieniach może zacząć nas wyniszczać. Młoda kobieta jest idealnym tego przykładem. Atak na Hogwart - pierwszy, najważniejszy rok, w którym Lillie zaczęła zmieniać swój charakter diametralnie.

Spokojna, cicha i nieczuła dziewczyna zaczęła przeżywać wszystkie uczucia na nowo, zwłaszcza, że w tamtym okresie zaczęła ingerować w relacje.. międzyludzkie? W tamtej chwili zdobyła wielu przyjaciół, nawet jednego, którego darzyła niezrozumiałym uczuciem. X był dla niej kimś.. ważnym, ale i również wspierał ją oraz jej myśli, nawet jeżeli się z nimi nie zgadzał. Często doprowadzał ją do szaleństwa swymi słowami, tak zwanej nieokiełznanej złości. Nigdy nie próbowała jej ukrywać, zawsze.. Była w pewnym sensie szczera w swych słowach oraz uczuciach? Chyba tak można to ująć. X wyrobił w niej uczucie.. wdzięczności? Jako jedyny w tamtym okresie ją akceptował. Lillie nigdy nie rozumiała, dlaczego to robił, jednakże w środku swego skamieniałego serca czuła pozytywne.. Właśnie, co to takiego było?
W tamtym okresie dziewczyna poczuła również namiastkę miłości, choć było to bardzo fałszywe oraz zaślepiające uczucie, które prysnęło tak szybko, jak się pojawiło. Delikatnie kojące, pozwalające zapomnieć o strapieniach, jednakże odrzucone. Nasza główna bohaterka uważa, że to przeżycie jest jedynie nieistotnym wspomnieniem w jej krótkim życiu.

Odpowiednie dobiera sobie swe relacje, pragnąc się w nich zatracić. Ta takową się nie okazała. Przykre, co?

Można śmiało stwierdzić, że czarnowłosa jest osobą bardzo zatraconą w swych poglądach i ambicjach. Nie bez powodu została wybrana do domu Salazara Slytherina. Odkąd pamięta, nienawidziła pracować z ludźmi. Chociażby, własną pasję zagrzała w sobie samodzielnie. Od zawsze była indywidualistką. Troszczyła się o dobro, które pomoże jej samej. Tak samo cel wciąż jest dla niej ważniejszy, zawsze starała się ukazywać siebie jako jednostkę wyjątkową, wyniesioną ponad innych. Zwłaszcza, indywidualizm Lillie potwierdza fakt, iż sama uznaje siebie za osobę, która ma wyznaczony jeden cel, swoją własną misję. Chyba tak naprawdę nikt nie jest świadom, czego chce ta zagubiona dziewczyna o nietypowej barwie oczu.

Po opuszczeniu Hogwartu, jak sama twierdzi - zatrzymała się w czasie. Kilka razy w ciągu ostatnich miesięcy powiedziała, iż jej chwila stoi w miejscu, a przynajmniej uważała, że "świat ruszył, zaś ja pozostałam w tym samym wspomnieniu, z którego nie potrafię się wyrwać". Był to przełomowy moment w jej życiu, z którego w pewnej chwili się wyswobodziła.

Kim jednak w tej chwili jest Lillie Montrose?

Trudno powiedzieć. Pozostałości wspomnień cały czas odbijają się na jej aktualnych planach, przez co wciąż kruszy swe emocje i staje się coraz bardziej wrażliwsza na własną krzywdę.

"Nie potrafię odnaleźć się w tym uczuciu, przepraszam Y. Nie potrafię ubrać w słowa tego, co do ciebie czuję.

Dlaczego nigdy tego nie doświadczyłam?"

Δ Lillie od dzieciństwa uczy się grać na skrzypcach. Posiada swoje własne z wygrawerowanymi inicjałami.

Δ Często charakterystycznie ukrywa swe dłonie za plecami. W ten sposób naśladuje postawę swego ojca, Selima.

Δ Rozmowa o naturze, głównie krajobrazach i miejscach zawsze napawa ją energią i niespotykaną radością, którą w takich sytuacjach ukazuje.

Δ Nie jest w stanie wyczarować Patronusa.

Δ Zajmuje się ogrodem w rodowej willi Montrose od kilku lat.

Postać jest grana na nicku Essie od 1 kwietnia 2019 roku.

Wizerunku użyczyła Lily Collins.

hotówa

zniewalajaca, fantastyczna, olsniewajaca, przecudna!!!!

chłodna jednostka

Niezła

dobra sztuka udo konkretne ;]]]

swietna kobeita

cudowna wspaniała najlepsza uwielbiam ją

Hachi

macuieh

Tenshi

Mosag

merlin0

Tyke_

Noxxx

Danon