Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Prorok Codzienny #33 Bureaucracy Express rusza!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ciuch ciuuuch! 

Bureaucracy Express!

Czyżby biurokracja okazała się opóźnionym trendem który spodobał się Ministrowi Magii? Kiedy od tego, można po krótce powiedzieć, systemu administracji i rządzenia, odchodzą już nawet mugole, którzy podobno są od nas bardziej zacofani, należy się zastanowić... dlaczego u nas jest WPROWADZANY?
Biurokracja w skrócie to zjawisko polegające na formalizacji wszelkich dziedzin życia na niekorzyść obywateli, często po prostu w celu dodatkowych zarobków. Widać to idealnie w sytuacji jaka ostatnio zaistniała w Ministerstwie Magii.
Najzabawniejsze, zarazem jednak najbardziej oburzające, jest wczorajsze zarządzenie szefa Departamentu Transportu Magicznego, wykonane przez Hubcyka Perrana, dotyczące... licencji na deportację.

Doprawdy, na tak idiotyczne pomysły nie wpadłby nawet sam Flashby Sonbite, według wszystkich czarodziej o najmniejszej inteligencji i mocy magicznej w historii magii. Za zrozumiałe można by uznać licencje dla czarodziejów którzy ukańczają szkołę, ale taki system funkcjonuje już od wielu lat automatycznie z kursami teleportacji w Hogwarcie.
Dodatkowe licencje jakie wprowadzono i ma obowiązek mieć (więc zapewne i nosić) każdy dorosły budzą uczucie politowania, nic poza tym.

Co na to Minister Magii, Peter Margel? Czy zajmie się odpowiednio sprawą niekompetentnych szefów Departamentów? Na dodatek wszystkiego, szef Departamentu o którym wyżej mowa... nie ukończył Hogwartu! Martin Sithus opuścił Szkołę Magii i Czarodziejstwa już na piątym roku z nieznanych Redakcji powodów.
Istna komedia! Ale nie budzi bynajmniej łez szczęścia...