25.07.2015 19:48
Nick w grze: TheDrago
----------------------------------------------
Imię i nazwisko: Gary Syriusz Fareno
-----------------------------------------------
Data i miejsce urodzenia: 2034.07.24 Dartford, Wielka Brytania
-----------------------------------------------------------------
Status krwi: 100%
------------------------
Historia: Syn Jonasza Fryderyka Fareno i Lily Magnus, oboje jego rodziców byli czarodziejami. Jonasz zajmował się smokami, a Lily pracowała w domu. Spotkali się pierwszy raz w Hogwarcie i się w sobie zakochali. Urodzili jedno dziecko, czyli Garego Syriusza Pottera. Gdy Gary otrzymał list, on i jego rodzice bardzo się uradowali na tą wieść. Oczywiście przed pójściem do Hogwartu Gary uczył się pilnie i sprawiało mu to wielką przyjemność. Niestety,pod koniec sierpnia jego ojca zabiły smoki, którymi się zajmował. Wówczas on i jego matka postanowili przeprowadzić się do mieszczącego się o 150 mil od ich miejsca zamieszkania miasteczka Hogsmeade, żeby nie wspominać tego okropnego zdarzenia, co przyniosło Garemu wręcz nieoczekiwanie pozytywne relacje, ponieważ spotkał tam swojego przyjaciela z "piaskownicy" -Billa, który również dostał list z Hogwartu.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Wygląd postaci: Niewysoki, szczupły, wręcz wyróżniający się swą chudą osobą. Na nosie okulary w czerwonej oprawie, wciąż lekko opadające z nosa. Ciemno-brązowe, średniej długości falowane włosy wciąż wymagające "ujarzmiania" ich po przebudzeniu. Bystre zielono-fioletowe oczy (ponoć magiczne), nienaturalnie powiększające się lekko w momentach radości. Jasna, piegowata cera. Dość poważny jak na dziesięciolatka wyraz twarzy.
Zwykle ubiera się w swój ulubiony ciemno-niebieski sweter z postrzępionym rękawem, żółte dżinsy i zielone trampki z czerwonymi sznurówkami.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Cechy charakteru: Skryty, skromny, lecz wesoły chłopiec. Nie wyróżnia się zbytnio odwagą, ale w krytycznych momentach jest jednym z najodważniejszych. Bardzo inteligentny, posiada bardzo dużą wiedzę ze względu na to że bardzo lubi czytać. Nie przechwala się swoimi zdolnościami, a ma ich bardzo wiele, takich jak: szybkie, bezszelestne poruszanie się, piękne pismo, czy fotograficzna pamięć. Potrafi się wspinać na drzewa i świetnie grać na gitarze. Jest bardzo muzykalny.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
O serwerze dowiedziałem się z internetu. Chciałem znaleźć jakiś fajny serwer Minecraft Harry Potter i znalazłem ten.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czat IC (In Character/ W Charakterze/ Postaci) Jest to czat przeznaczony do wypowiadania się postaci. Co na nim się napisze to odpowiada za naszą postać. Piszę się na nim w ten sposób *Przestraszył się* C-c-o t-t-o j-j-est?!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czat OOC (Out Of Character/ Poza Charakterem/Postacią) Jest to czat przeznaczony do konsultacji pomiędzy graczami sprzed komputera. Nie dotyczy to postaci w grze. Na takim czacie nie wolno obrażać, przeklinać, etc. Pisze się na nim np. ((Za chwilę wrócę bo mama mnie woła na rosół
))
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wędrówka do Miodowego Królestwa.
Rozdział I: "Co to jest Miodowe Królestwo?"
Gary i Bill siedzą sobie na ławce. Nagle Gary spogląda na Billa i mówi: -Mmm... Ale bym zjadł coś słodkiego... Bill odpowiada: -Może pójdziemy do miodowego królestwa? Jest niedaleko. -Miodowe królestwo? Nigdy nie słyszałem... Ale jak tam można kupić jakieś słodycze to chodźmy! - Nie mamy na nie pieniędzy... Już wiem! Pójdźmy się zapytać naszych mam. -Dobry pomysł! Chodźmy!
I poszli...
Rozdział II: Początek Wędrówki.
Wrócili. Bill miał smutną minę. Gary to zauważył, więc zapytał Billa -O co chodzi? -Mama mi nie pozwoliła... Powiedziała że jak posprzątam dom to wtedy dostane trochę pieniędzy... -Szkoda... Mogę ci pożyczyć jak chcesz.
-Dobrze. Pojutrze ci oddam. Okej? -Okej. Powiedział Gary po czym dał Billowi 2 sykle i rozpoczeli swoją "wędrówkę" po słodycze.
Rozdział III: Stragan ze Słodyczami.
W połowie drogi spotkali starca, który właśnie otwierał swój stragan z słodyczami. Chłopcy się zatrzymali, po czym Gary powiedział. -Uff... Nie wydaje mi się że to Miodowe Królestwo jest niedaleko... -Popatrz! Jakiś starzec otwiera stragan ze słodyczami! Może zamiast tam iść to kupimy tutaj? -Dobra... Ale popatrz na ceny! 9 sykli za zwykłą czekoladową żabę! Już lepiej żebyśmy poszli do Miodowego Królestwa... -Masz rację. Chodźmy.
Powiedział Bill.
Rozdział IV: "Popatrz! Już jesteśmy!"
Po tych słowach kontynuowali swoją wędrówkę. Wreszcie po jakimś czasie i po wielkim zmachaniu doszli do celu. Gary był tak zmęczony, że się nie zorientował że już doszli, więc Bill to zauważył i powiedział. -Popatrz! Już jesteśmy! -Już? Nareszcie...
I weszli do środka. Obydwaj chłopcy byli w szoku jak wszystko pięknie wygląda. Nie mówiąc nawet o zapachu który wisiał w powietrzu! Wybrali słodycze dla siebie i podeszli do kasy po czym powiedzieli chórem. -Dzień dobry. -Dzień dobry kochaneczki. Co sobie wybraliście? -Ja poproszę tą czekoladową żabę. -A ja cukrowe pióro. -Dobrze. To będą równo cztery sykle. Zapłacili i wzieli swoje słodycze z wielką rozkoszą.
Rozdział V: Powrót do Domu.
Bardzo się ucieszyli że już mają swoje słodycze. Dostali je, więc już mogli wrócić do domu. Jak chcieli, tak zrobili. Wracali. Było to o wiele szybsze od przychodzenia tutaj.
Rozdział VI: "Czy to jest jadalne?" Czyli Czas na Słodycze.
Wrócili do domu. Na swoją ukochaną ławeczkę. Ze swoimi ukochanymi słodyczami. Narazie milczeli ale w końcu Gary się odezwał. -Nareszcie mamy słodycze! -Tak! -A... Te żaby są jadalne? -Ymmm... Sam nie wiem... Ale to nie o żaby chodzi! Tu chodzi o karty! Kogo masz? -*Otwiera czekoladową żabę* Mam Bertiego Botta! -Eee... Ja mam ich chyba z pięciu. -...*Patrzy na swoją kartę* Chłopcy zaczęli zjadać swoje słodycze. Zajadali je z wielką chęcią i rozkoszą.
Rozdział VII: Koniec Łakomstwa.
Chłopcy zjedli już swoje słodycze, jednak Billemu było za mało.- Ehhh, zjadłbym jeszcze ze 2 pióra cukrowe - powiedział Bill. -Hahaha, przestań się obżerać!- zaśmiał się Gary. Pojutrze kupimy sobie tego więcej. Pożegnali się i rozeszli do domów. Koniec
Czy przeczytałeś regulamin? Regulamin przeczytałem od deski do deski
(/\/\/\)
----------------------------------------------
Imię i nazwisko: Gary Syriusz Fareno
-----------------------------------------------
Data i miejsce urodzenia: 2034.07.24 Dartford, Wielka Brytania
-----------------------------------------------------------------
Status krwi: 100%
------------------------
Historia: Syn Jonasza Fryderyka Fareno i Lily Magnus, oboje jego rodziców byli czarodziejami. Jonasz zajmował się smokami, a Lily pracowała w domu. Spotkali się pierwszy raz w Hogwarcie i się w sobie zakochali. Urodzili jedno dziecko, czyli Garego Syriusza Pottera. Gdy Gary otrzymał list, on i jego rodzice bardzo się uradowali na tą wieść. Oczywiście przed pójściem do Hogwartu Gary uczył się pilnie i sprawiało mu to wielką przyjemność. Niestety,pod koniec sierpnia jego ojca zabiły smoki, którymi się zajmował. Wówczas on i jego matka postanowili przeprowadzić się do mieszczącego się o 150 mil od ich miejsca zamieszkania miasteczka Hogsmeade, żeby nie wspominać tego okropnego zdarzenia, co przyniosło Garemu wręcz nieoczekiwanie pozytywne relacje, ponieważ spotkał tam swojego przyjaciela z "piaskownicy" -Billa, który również dostał list z Hogwartu.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Wygląd postaci: Niewysoki, szczupły, wręcz wyróżniający się swą chudą osobą. Na nosie okulary w czerwonej oprawie, wciąż lekko opadające z nosa. Ciemno-brązowe, średniej długości falowane włosy wciąż wymagające "ujarzmiania" ich po przebudzeniu. Bystre zielono-fioletowe oczy (ponoć magiczne), nienaturalnie powiększające się lekko w momentach radości. Jasna, piegowata cera. Dość poważny jak na dziesięciolatka wyraz twarzy.
Zwykle ubiera się w swój ulubiony ciemno-niebieski sweter z postrzępionym rękawem, żółte dżinsy i zielone trampki z czerwonymi sznurówkami.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Cechy charakteru: Skryty, skromny, lecz wesoły chłopiec. Nie wyróżnia się zbytnio odwagą, ale w krytycznych momentach jest jednym z najodważniejszych. Bardzo inteligentny, posiada bardzo dużą wiedzę ze względu na to że bardzo lubi czytać. Nie przechwala się swoimi zdolnościami, a ma ich bardzo wiele, takich jak: szybkie, bezszelestne poruszanie się, piękne pismo, czy fotograficzna pamięć. Potrafi się wspinać na drzewa i świetnie grać na gitarze. Jest bardzo muzykalny.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
O serwerze dowiedziałem się z internetu. Chciałem znaleźć jakiś fajny serwer Minecraft Harry Potter i znalazłem ten.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czat IC (In Character/ W Charakterze/ Postaci) Jest to czat przeznaczony do wypowiadania się postaci. Co na nim się napisze to odpowiada za naszą postać. Piszę się na nim w ten sposób *Przestraszył się* C-c-o t-t-o j-j-est?!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czat OOC (Out Of Character/ Poza Charakterem/Postacią) Jest to czat przeznaczony do konsultacji pomiędzy graczami sprzed komputera. Nie dotyczy to postaci w grze. Na takim czacie nie wolno obrażać, przeklinać, etc. Pisze się na nim np. ((Za chwilę wrócę bo mama mnie woła na rosół
))-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wędrówka do Miodowego Królestwa.
Rozdział I: "Co to jest Miodowe Królestwo?"
Gary i Bill siedzą sobie na ławce. Nagle Gary spogląda na Billa i mówi: -Mmm... Ale bym zjadł coś słodkiego... Bill odpowiada: -Może pójdziemy do miodowego królestwa? Jest niedaleko. -Miodowe królestwo? Nigdy nie słyszałem... Ale jak tam można kupić jakieś słodycze to chodźmy! - Nie mamy na nie pieniędzy... Już wiem! Pójdźmy się zapytać naszych mam. -Dobry pomysł! Chodźmy!
I poszli...
Rozdział II: Początek Wędrówki.
Wrócili. Bill miał smutną minę. Gary to zauważył, więc zapytał Billa -O co chodzi? -Mama mi nie pozwoliła... Powiedziała że jak posprzątam dom to wtedy dostane trochę pieniędzy... -Szkoda... Mogę ci pożyczyć jak chcesz.
-Dobrze. Pojutrze ci oddam. Okej? -Okej. Powiedział Gary po czym dał Billowi 2 sykle i rozpoczeli swoją "wędrówkę" po słodycze.
Rozdział III: Stragan ze Słodyczami.
W połowie drogi spotkali starca, który właśnie otwierał swój stragan z słodyczami. Chłopcy się zatrzymali, po czym Gary powiedział. -Uff... Nie wydaje mi się że to Miodowe Królestwo jest niedaleko... -Popatrz! Jakiś starzec otwiera stragan ze słodyczami! Może zamiast tam iść to kupimy tutaj? -Dobra... Ale popatrz na ceny! 9 sykli za zwykłą czekoladową żabę! Już lepiej żebyśmy poszli do Miodowego Królestwa... -Masz rację. Chodźmy.
Powiedział Bill.
Rozdział IV: "Popatrz! Już jesteśmy!"
Po tych słowach kontynuowali swoją wędrówkę. Wreszcie po jakimś czasie i po wielkim zmachaniu doszli do celu. Gary był tak zmęczony, że się nie zorientował że już doszli, więc Bill to zauważył i powiedział. -Popatrz! Już jesteśmy! -Już? Nareszcie...
I weszli do środka. Obydwaj chłopcy byli w szoku jak wszystko pięknie wygląda. Nie mówiąc nawet o zapachu który wisiał w powietrzu! Wybrali słodycze dla siebie i podeszli do kasy po czym powiedzieli chórem. -Dzień dobry. -Dzień dobry kochaneczki. Co sobie wybraliście? -Ja poproszę tą czekoladową żabę. -A ja cukrowe pióro. -Dobrze. To będą równo cztery sykle. Zapłacili i wzieli swoje słodycze z wielką rozkoszą.
Rozdział V: Powrót do Domu.
Bardzo się ucieszyli że już mają swoje słodycze. Dostali je, więc już mogli wrócić do domu. Jak chcieli, tak zrobili. Wracali. Było to o wiele szybsze od przychodzenia tutaj.
Rozdział VI: "Czy to jest jadalne?" Czyli Czas na Słodycze.
Wrócili do domu. Na swoją ukochaną ławeczkę. Ze swoimi ukochanymi słodyczami. Narazie milczeli ale w końcu Gary się odezwał. -Nareszcie mamy słodycze! -Tak! -A... Te żaby są jadalne? -Ymmm... Sam nie wiem... Ale to nie o żaby chodzi! Tu chodzi o karty! Kogo masz? -*Otwiera czekoladową żabę* Mam Bertiego Botta! -Eee... Ja mam ich chyba z pięciu. -...*Patrzy na swoją kartę* Chłopcy zaczęli zjadać swoje słodycze. Zajadali je z wielką chęcią i rozkoszą.
Rozdział VII: Koniec Łakomstwa.
Chłopcy zjedli już swoje słodycze, jednak Billemu było za mało.- Ehhh, zjadłbym jeszcze ze 2 pióra cukrowe - powiedział Bill. -Hahaha, przestań się obżerać!- zaśmiał się Gary. Pojutrze kupimy sobie tego więcej. Pożegnali się i rozeszli do domów. Koniec
Czy przeczytałeś regulamin? Regulamin przeczytałem od deski do deski
(/\/\/\)