22.12.2014 19:49
Raz różdżką, raz młotem..
**Zamiast sierpia widać tu różdżkę i wylatujące z niej iskry.**
Dziś rano odbył się I uroczysty wiec frakcji "Liberate Magic" utworzonej przez część czarodziejów przeciwnych obecnej władzy.
Sami nazywają siebie maginistami. Chcą znieść wszelakie różnice klasowe i wprowadzić wolność niezależnie od zamożności, czystości krwi lub narodowości. Potępiają też stanowczo Ministerstwo Magii za nie powstrzymanie wojny z Francją. Za symbole przybrali sobie, podobnie do mugolskiego ruchu komunistycznego: skrzyżowane różdżkę i młot na czerwonym tle. Młot symbolizuje także solidarność z mugolami.
Ruch maginistyczny ma wielu zwolenników, czarodzieje są zafascynowani nowo powstałą ideologią i pokładają w nią nadzieję w chwili kryzysu francuskiego. Dziś w atrium odbyła się też huczna manifestacja "Liberate Magic", tłumy ludzi machały przed Fontanną Magicznego Braterstwa rozmaitymi hasłami i czerwonymi sztandarami, oskarżając Ministra o zakłamaną treść pomnika i nierówne traktowanie klas i innych stworzeń.
Na demonstracji nasz reporter widział przede wszystkim młode osoby, wielu nawet można podejrzewać o bycie uczniami Hogwartu, ale dyrektor zaprzecza, by ktokolwiek z nich mógł wtedy uciec z zamku. Udało nam się porozmawiać z jednym z demostrantów:
"Precz z kapitalistycznymi rządami! To referendum to farsa, oni i tak są przeciwko równości i tylko mydlą nam oczy! I tak przegłosują swoje, a uczciwi ludzie zostaną bez grosza na ulicy!"
Przedstawiciele Ministerstwa Magii najwyraźniej puścili sprawę obok uszu i zajmują się przygotowaniem referendum. Sekretarz Generalny LM Vlad Ninel nie chciał z nami rozmawiać, tłumacząc to "obrzydzeniem do burżujskich mediów".