20.08.2015 12:44
Imię i nazwisko postaci: Astrid Tinitop
Data i miejsce urodzenia: 25 grudnia 2033 Ameryka Południowa
Status krwi: 50%
Historia postaci: Urodziłam się w dość nietypowej rodzinie. Mama jest czarodziejem, a tata pracuje za granicą. Jestem w 50% czystej krwi. Mam brata i siostrę, obydwoje są starsi ode mnie. Nie przepadają za mną, w sumie nawet nie wiem co jest tego powodem, może po prostu nie mogą znieść tego, że lepiej posługuje się różdżką. Mieszkam z rodziną na odludziu, nie znam wielu osób. Całe dnie czytam przeróżne książki i marzę jak by to było mieszkać gdzie indziej, mieć przyjaciół. Chodziłabym z nimi do szkoły, na przeróżne wyprawy i odkrywałabym przeróżne kryjówki. W sumie jedynym moim przyjacielem jest mój czarny kot - FInilix. Tylko on dotrzymuje mi na razie towarzystwa. Kiedy miałam 4 lata uwielbiałam wychodzić z moim kotem na łąkę obok mojego domu. (Wtedy mieszkaliśmy jeszcze bliżej miasta). Zawsze kładłam się tam na trawie, patrzyłam w niebo i marzyłam o przeróżnych rzeczach. Tego dnia rozmyślałam sobie o tym czy czarodzieje istnieją i jakby istnieli to jakby to było być jednym z nich. Wróciłam do domu na obiad, ale ciągle to pytanie o czarodziejach krążyło w mojej głowie i nagle usłyszałam jakiś pisk. Pobiegłam szybko do swojego pokoju, a w nim zastałam mojego kota i mysz mojego starszego brata, ganiających się po całym pokoju. W całym moim pokoju były pozbijane doniczki od kwiatków i pozwalane książki z regałów. Zezłościłam się tak strasznie, że aż pękło moje lusterko, a kot wraz z myszą zaczęli się unosić i z hukiem wylecieli z mojego pokoju. Byłam tak zszokowana i zła, że nie zauważyłam moich rodziców przy drzwiach, patrzących na to zdarzenie. Po tym zdarzeniu już byłam pewna, że czarodzieje istnieją i że jestem nim ja. Po tym wszystkim miałam długą rozmowe z rodzicami, którym miałam się tłumaczyć z całego tego zdarzenia. Mama nie była zła w przeciwieństwie do Taty który po kilku dniach zadecydował przeprowadzić się na odludzie. Mieszkam tu już kilka lat od tego zdarzenia a moja wiedza o magii nie zwiększyła się znacznie dlatego bardzo chciałabym ją powiększyć. Kilka dni temu przed moim domem pojawiła się sowa z listem w dziobie, było to trochę dla mnie dziwne ponieważ u nas w okolicy nie ma ani jednej sowy, ale z chęcią wzięłam ten list i poszłam z nim do mamy aby razem ze mną go przeczytała. Był to list z Hogwartu, cieszyłyśmy się razem ale nie za długo ponieważ tata nie był zbytnio tym zadowolony, ale po krótkiej rozmowie z mamą zgodził się abym pojechała tam się uczyć. Jestem strasznie szczęśliwa, że mogę się tam uczyć i poznawać dalej moją moc. Mam nadzieję, że poznam kogoś w Hogwarcie i naucze się wszystkich możliwych zaklęć!
Wygląd postaci: Czarne, długie włosy, niebieskie oczy, mały nos i lekko szpiczaste uszy. Mały tatuaż na nadgarstku, który wygląda jak gwiazda. Średni wzrost, ale nie jest strasznie niska. Chuda i delikatna skóra (łatwa do skaleczenia). Blizna na stopie, na kostce (nosiła ciężkie butelki z mlekiem, jedna spadła obok stopy i wbiła się w nią).
Cechy charakteru: Miła, odważna, marzycielska i niezbyt spokojna dziewczyna, uwielbia wyzwania. Lubi poznawać nowych ludzi i rozmawiać z nimi godzinami. Przez to że nie jest zbyt spokojna nie łatwo jej usiedzieć na miejscu lecz stara się zachowywać na lekcjach. Od ostatniego pobytu w domu trochę się zmieniła: jest bardziej otwarta na ludzi i trochę niegrzeczna, ale potrafi się opanować. Mimo tego, że się trochę zmieniła i tak został jej nawyk czytania książek i zamiłowanie do kotów. Ma wielką nadzieje, że zostanie wielkim czarodziejem i nauczy się wszystkich zaklęć na pamięć.
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
Poprzez Facebook’a
Co to jest IC i jak je zapisujemy?
In charakter, czyli piszemy jako postać którą wymyśliliśmy. Nie używamy nicków z gry, ale imion podanych w podaniu.np:
*chwycił Amande za ramię* Choć za mną.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy?
Out of character, czyli piszemy jako autor postaci z innym autorem. Tutaj używamy nicków, z gry.np:
SweetySweety, jesteś jeszcze?
Napisz akcję, w której twoja postać kupuje dowolny słodycz w Miodowym Królestwie, w Hogmsead.
Wchodzę do sklepu w podskokach.
ASTRID: Dzień dobry! Poproszę kilka cukierków.
SPRZEDAWCA: Dzień dobry… a ile dokładnie tych cukierków?
ASTRID: No tak z… kilogram?
SPRZEDAWCA: Kilogram?! Ty to wszystko zjesz sama?
ASTRID: Sama? Nie! To dla mnie i moich przyjaciół.
SPRZEDAWCA: Dobrze już nakładam.(uśmiecha się i nakłada kilogram cukierków)
ASTRID: Dobrze…(czeka cierpliwie)
SPRZEDAWCA: Proszę. Miłego jedzenia! (podaje jej worek cukierków)
ASTRID: Dziękuje! Dowidzenia!
Wybiegłam ze sklepu.
Czy przeczytałeś regulamin?
Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Data i miejsce urodzenia: 25 grudnia 2033 Ameryka Południowa
Status krwi: 50%
Historia postaci: Urodziłam się w dość nietypowej rodzinie. Mama jest czarodziejem, a tata pracuje za granicą. Jestem w 50% czystej krwi. Mam brata i siostrę, obydwoje są starsi ode mnie. Nie przepadają za mną, w sumie nawet nie wiem co jest tego powodem, może po prostu nie mogą znieść tego, że lepiej posługuje się różdżką. Mieszkam z rodziną na odludziu, nie znam wielu osób. Całe dnie czytam przeróżne książki i marzę jak by to było mieszkać gdzie indziej, mieć przyjaciół. Chodziłabym z nimi do szkoły, na przeróżne wyprawy i odkrywałabym przeróżne kryjówki. W sumie jedynym moim przyjacielem jest mój czarny kot - FInilix. Tylko on dotrzymuje mi na razie towarzystwa. Kiedy miałam 4 lata uwielbiałam wychodzić z moim kotem na łąkę obok mojego domu. (Wtedy mieszkaliśmy jeszcze bliżej miasta). Zawsze kładłam się tam na trawie, patrzyłam w niebo i marzyłam o przeróżnych rzeczach. Tego dnia rozmyślałam sobie o tym czy czarodzieje istnieją i jakby istnieli to jakby to było być jednym z nich. Wróciłam do domu na obiad, ale ciągle to pytanie o czarodziejach krążyło w mojej głowie i nagle usłyszałam jakiś pisk. Pobiegłam szybko do swojego pokoju, a w nim zastałam mojego kota i mysz mojego starszego brata, ganiających się po całym pokoju. W całym moim pokoju były pozbijane doniczki od kwiatków i pozwalane książki z regałów. Zezłościłam się tak strasznie, że aż pękło moje lusterko, a kot wraz z myszą zaczęli się unosić i z hukiem wylecieli z mojego pokoju. Byłam tak zszokowana i zła, że nie zauważyłam moich rodziców przy drzwiach, patrzących na to zdarzenie. Po tym zdarzeniu już byłam pewna, że czarodzieje istnieją i że jestem nim ja. Po tym wszystkim miałam długą rozmowe z rodzicami, którym miałam się tłumaczyć z całego tego zdarzenia. Mama nie była zła w przeciwieństwie do Taty który po kilku dniach zadecydował przeprowadzić się na odludzie. Mieszkam tu już kilka lat od tego zdarzenia a moja wiedza o magii nie zwiększyła się znacznie dlatego bardzo chciałabym ją powiększyć. Kilka dni temu przed moim domem pojawiła się sowa z listem w dziobie, było to trochę dla mnie dziwne ponieważ u nas w okolicy nie ma ani jednej sowy, ale z chęcią wzięłam ten list i poszłam z nim do mamy aby razem ze mną go przeczytała. Był to list z Hogwartu, cieszyłyśmy się razem ale nie za długo ponieważ tata nie był zbytnio tym zadowolony, ale po krótkiej rozmowie z mamą zgodził się abym pojechała tam się uczyć. Jestem strasznie szczęśliwa, że mogę się tam uczyć i poznawać dalej moją moc. Mam nadzieję, że poznam kogoś w Hogwarcie i naucze się wszystkich możliwych zaklęć!
Wygląd postaci: Czarne, długie włosy, niebieskie oczy, mały nos i lekko szpiczaste uszy. Mały tatuaż na nadgarstku, który wygląda jak gwiazda. Średni wzrost, ale nie jest strasznie niska. Chuda i delikatna skóra (łatwa do skaleczenia). Blizna na stopie, na kostce (nosiła ciężkie butelki z mlekiem, jedna spadła obok stopy i wbiła się w nią).
Cechy charakteru: Miła, odważna, marzycielska i niezbyt spokojna dziewczyna, uwielbia wyzwania. Lubi poznawać nowych ludzi i rozmawiać z nimi godzinami. Przez to że nie jest zbyt spokojna nie łatwo jej usiedzieć na miejscu lecz stara się zachowywać na lekcjach. Od ostatniego pobytu w domu trochę się zmieniła: jest bardziej otwarta na ludzi i trochę niegrzeczna, ale potrafi się opanować. Mimo tego, że się trochę zmieniła i tak został jej nawyk czytania książek i zamiłowanie do kotów. Ma wielką nadzieje, że zostanie wielkim czarodziejem i nauczy się wszystkich zaklęć na pamięć.
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
Poprzez Facebook’a
Co to jest IC i jak je zapisujemy?
In charakter, czyli piszemy jako postać którą wymyśliliśmy. Nie używamy nicków z gry, ale imion podanych w podaniu.np:
*chwycił Amande za ramię* Choć za mną.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy?
Out of character, czyli piszemy jako autor postaci z innym autorem. Tutaj używamy nicków, z gry.np:
SweetySweety, jesteś jeszcze?
Napisz akcję, w której twoja postać kupuje dowolny słodycz w Miodowym Królestwie, w Hogmsead.
Wchodzę do sklepu w podskokach.
ASTRID: Dzień dobry! Poproszę kilka cukierków.
SPRZEDAWCA: Dzień dobry… a ile dokładnie tych cukierków?
ASTRID: No tak z… kilogram?
SPRZEDAWCA: Kilogram?! Ty to wszystko zjesz sama?
ASTRID: Sama? Nie! To dla mnie i moich przyjaciół.
SPRZEDAWCA: Dobrze już nakładam.(uśmiecha się i nakłada kilogram cukierków)
ASTRID: Dobrze…(czeka cierpliwie)
SPRZEDAWCA: Proszę. Miłego jedzenia! (podaje jej worek cukierków)
ASTRID: Dziękuje! Dowidzenia!
Wybiegłam ze sklepu.
Czy przeczytałeś regulamin?
Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel i zobowiązuje się do ich przestrzegania.