Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na ucznia-szymis09 NOWE
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko postaci: Szymis Thor
Data i miejsce urodzenia: 2002r. Wielka Brytania, Londyn
Status krwi:0%


Historia postaci: 
    To był lipiec. Wiele rodzin było wtedy na wakacjach, ale nie Thorowie. Oni spędzali tamten dzień w szpitalu. Mężczyzna i paroletnia dziewczynka siedzieli już 5 godzinę w korytarzu, a kobieta leżała na sali porodowej. Dziewczynka spała, a jej ojciec siedział i wpatrywał się w ścianę. Kiedy minęła godzina dziewczynka się obudziła i marudziła że jest głodna. Dostała od taty drogi batonik z automatu i zjadła go ze smakiem. Kolejna godzina minęła, a drzwi w których zniknęła matka się otworzyły. Wyszła z nich uśmiechnięta pielęgniarka. Podeszła do małej i powiedziała:
-Możesz już tam wejść i zobaczyć swojego nowego braciszka. Wiesz jak będzie się nazywał? -oznajmiła.
Dziewczynka bardzo się ucieszyła.
-Szymis -powiedziała
-Szymis?! Nigdy nie słyszałam takiego imienia - zdziwiła się kobieta.
-Bo ja je dopiero wymyśliłam, proszę pani. Dzięki niemu będzie wyjątkowy -wyjaśnił przedszkolak, jakby to co powiedziała było oczywiste.
Pielęgniarka zaśmiała się. 
       Od tamtego dnia minęło 11 lat! Dziewczynka była już nastolatką. Chodziła do liceum. Była bardzo dobrą uczennicą. Rodzice byli z niej bardzo dumni. Kochała swojego młodszego brata ponad życie. Brat dokładnie dziś skończył 11 lat. Na imprezie urodzinowej znajdowała się także dalsza rodzina. W końcu nie codziennie kończy się 11 lat. Przy jednym wielkim stole siedziały: babcie, dziadkowie, ciocie, wujkowie, dalsi wujkowie, dalsze ciocie idt. Jubilat siedział na końcu stołu w wielkim fotelu. Po jego lewej siedziała mama z tatą, a po prawej jego siostra, która właśnie opowiadała swojemu chłopakowi o tym jak to wymyśliła bratu imię. Oczywiście tak naprawdę tego nie pamiętała. Szymis uważał te urodziny za najlepsze, jakie kiedykolwiek się odbyły. Po wielkiej uczcie, kiedy wszyscy zjedli mnóstwo jedzenia, dopiero wtedy zaczęła się prawdziwa impreza. Tato włączył muzykę i wszyscy zaczęli tańczyć. Szymis był bardzo wstydliwym dzieckiem. Dalszej rodziny nie znał, więc się trochę wstydził, ale potem postanowił ją poznać. Poznał prababcię oraz swoją daleką ciocie, która niedawno urodziła małego chłopczyka, którego zresztą też poznał. Zakolegował się także z dziećmi innej cioci i wujka. Kiedy zachciało mu się pić poszedł nalać sobie soku. Jednak wydarzyło się coś dziwnego. Kiedy nalewał soku do szklanki, ta pękła. Kiedy był mniejszy też zdawały mu się takie ,,wypadki''. Oczywiście o tym nie wiedział bo: i nie pamiętał i nie zwracał na nie uwagi. Ów ,,wypadki'' przydarzały się akurat wtedy, kiedy był pod dużym wpływem emocji. Na to też naturalnie nie zwrócił uwagi. 
      Impreza się skończyła. Trochę rodziny się rozjechało, a trochę zostało na noc (Dom był duży), tak więc wiele pokoi było zajętych. Szymis musiał się zmieścić ze swoimi rodzicami w jednym łóżku w ich sypialni. Każdy z nich był już przygotowany do spania. STUK STUK -usłyszeli stukanie. Dochodziło to jakby zza okna. STUK STUK -znowu pukanie. Chłopiec podszedł do okna i odsunął firanę. Jego oczom ukazała się sowa. Już sam fakt, że za oknem siedziała sowa był dziwny. A co dopiero to, że wyraźnie daje znak, że chce dostać się do środka i to, że w ma do nogi przywiązany list, niczym gołąb pocztowy . Mężczyzna, kobieta i dziecko wymienili spojrzenia. każdy z nich widział tę sowę. Szymis podszedł powoli do okna i je otworzył. Nocne stworzenie natychmiast sfrunęło do środka. Zdziwiony ojciec odwiązał list od nóżki ptaka. Złamał pieczęć, na której widniał jakiś herb. Były tam: Lew, Kruk, Borsuk i Wąż. Pod zwierzętami widniał napis: Hogwart. Mężczyzna rozwinął list i pokazał go reszce rodziny. 
        Rozmawiali o nim bardzo długo. Zasnęli dopiero wtedy, gdy zaczęło wschodzić słońce. Treść listu była jeszcze dziwniejsza niż sowa-listonosz. Było w niej coś co powodowało, że w nią wierzyli, choć pomyśleć by można, że była absurdalna. 



Wygląd postaci:
Szymis jest niskim chłopcem z ciemnymi, krótkimi włosami. Na jego czole zawsze znajduje się grzywka. Ma zielone oczy, i średniej wielkości nos, na którym znajdują się okulary. Pod nimi widać nieduże usta, pod którymi zaś widnieje podłużny podbródek. Dzięki większym uszom głowa wydaje się większa. Chłopak nie jest umięśniony, ani gruby. Nie uprawia żadnego sportu, ale nie dlatego że nie umie (chociaż tak myśli), po prostu w siebie nie wierzy.


Cechy charakteru:  
Szymis to mądry i inteligentny chłopiec. Charakteryzuje się spokojem. Jest uprzejmy i kulturalny. Szanuje nauczycieli jak i innych uczniów. Największą z jego wad jest wstydliwość. Jeśli miałby przeprowadzić rozmowę z obcym, bądź dostać złą ocenę z klasówki, wybrałby tę drugą opcję. Nie można zaliczyć go do osób, które szybko się poddają, jeśli coś im nie wychodzi, ale też nie do takich które nigdy nie spoczną póki nie osiągną celu. Brzydzi się insektami, pajęczakami, skorupiakami idt. Ale są takie zwierzęta, których Szymis nienawidzi-PAJĄKI. Nigdy nie chciałby wyrządzić drugiej osobie krzywdy ani przykrości. Woli ciaśniejsze przestrzenie. To chyba większość jego cech. Nie mam ŻADNEGO pomysłu jakby tu zakończyć więc powiem tylko:
JOHN CENA [DUUUTUUUURUURUUUUUUUDUUTUUURURUUUUUUU DUUU TURURUUUUU]


Skąd dowiedziałeś się o serwerze? 
Film na YouTube promujący Sid Friends 2


Co to jest IC i jak je zapisujemy?
To rodzaj chatu, na którym wykonujemy akcję, bądź prowadzimy dialogi. Mogą mieć związek tylko z fabułą. Akcja odnosi się do naszych postaci albo do otoczenia np. : 
*Drzwi otworzyły się z hukiem*
Co to jest OOC i jak je zapisujemy?
To drugi rodzaj chatu. Działa jak zwykły chat. Możemy tam rozmawiać na każdy temat, oprócz tematów związanych z fabułą (IC) np:
*(Muszę już lecieć, papa wszystkim)*


Napisz akcję, w której twoja postać kupuje dowolny słodycz w Miodowym Królestwie, w Hogsmead.
 
**Szymis wchodzi do Miodowego  Królestwa. Otwiera drzwi, a jego oczom ukazują się wielkie szafki- wysokie aż do sufitu; w każdej z 10 półek, a na każdej półce mnóstwo słodyczy. Chłopiec podchodzi do lady.
Sprzedawca: *Witaj, mały. Co podać?*zapytał .
Szymis: *Poproszę czekoladowe żaby*poprosił nieśmiało chłopiec. Zawsze chciał ich spróbować.
S: *Proszę. Coś jeszcze?*upewnił się mężczyzna.
Sz: *I jeszcze cukrowe pióro*powiedział Szymis.
S: *To będzie 8 sykli.*rzekł miło człowiek za ladą.
Sz: *Przepraszam, ale nie za bardzo znam się na tych monetach. Nie jestem..no..ten tego..zbyt...*zdenerwowany chłopiec zaczął się jąkać.
S: *Rozumiem. O to te*wskazał.
Sz: *Dziękuję. Do widzenia*pożegnał się uczeń Hogwartu.
S: *Do widzenia*pożegnał się sprzedawca z Miodowego Królestwa.


Czy przeczytałeś regulamin? 
Jeszcze nie... chwila
 Ok..już


Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Imię i nazwisko: (Twojej wymyślonej postaci)
Data i miejsce urodzenia:
Status krwi: (Czyli w ilu % jesteś czarodziejem)
Cechy charakteru: (Napisz nam, jaka jest Twoja wymyślona postać.)
Historia postaci:

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:

Czy przeczytałeś regulamin?

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.

Po rangę zgłoś się na serwerze pisząc /helpop Zaakceptowano (link do twojego zaakceptowanego podania)