Archiwum Hapel.pl

Rodzina Diego pochodzi z Hiszpanii, konkretniej z Madrytu gdzie ojciec Diego, Jose jest szefem jednej z największych na świecie korporacji ropy naftowej.  Natomiast matka Diego, była właścicielką gazety "Noticias Magia". Rodzina jest dość zamożna,dlatego stwierdzili, że Diego będzie chodził do Hoga. Niestety nie mieli ochoty przeprowadzać się z pięknej i słonecznej Hiszpanii, na zimne i ponure ziemie Angielskie, dlatego podróż do szkoły oraz ze szkoły, jest dla Diego dość męcząca, zwłaszcza, że to pan Tito wozi go swoim samochodem, a jest on strasznym nudziarzem.Diego praktycznie całe swoje młodzieńcze życie spędził w murach swojego gospodarstwa, po prostu nie było potrzeby, żeby gdziekolwiek wychodził, wszystko czego potrzebował miał na miejscu, nauczycieli, plac zabaw, baseny,ogordy... a jedynymi przyjaciółmi była dla niego służba,a i ona miała ręce pełne roboty, toteż nie zawsze znajdowali dla niego czas. Diego najbardziej związał się emocjonalnie z panią Ritę, była to służka, w wieku około 20 lat, w domu zajmowała się głownie przynoszeniem picia i jedzenia, napuszczaniem wody do wanny i takimi prostymi zadaniami, to ona też co wieczór czytała chłopakowi bajki i tuliła do snu, to też ona najczęściej się z nim bawiła. Diego bardzo cenił sobie także wuja Pabla, to on opowiadał mu legendy i historie pełne magii, przygód i wielu wspaniałych postaci. Dzień, a właściwie wieczór w którym Diego obudził swoje magiczne zdolności był pełen wrażeń dla chłopaka, było to bowiem tak, że wuj Pablo opowiadał przewspaniałą historię, byli tam zarówno rodzice Diega i cała służba, pierwszy raz w życiu Diega zdarzyło się tak, że wszyscy razem byli w jednym miejscu i spędzali wspólnie czas, Diego był tak podekscytowany, że w pewnym momencie wszystko w pokoju, meble, książki, obrazy... poderwały się z miejsca i zaczęły wirować po całym pomieszczeniu. Trwało to jakąś chwilkę, a po wszystkim, kiedy już wszyscy ochłonęli wydano przyjęcie z okazji wejścia Diega w nowy etap w swoim życiu.Jakiś czas później Diego wraz z mamą, tatą oraz wujem Pablo wybrali się na pokątną do  Anglii, aby kupić młodemu potrzebne rzeczy, po czym odprowadzili go na King's Cross. Od teraz Diego wiedział, że jego rozpoczął okres swojego życia, który jak miał nadzieje, będzie świetnie wspominał w przyszłości.