Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: [Skarga] Verteo.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Nick oskarżającego: Pieemi.
Nick oskarżonego: Verteo.
Powód: Nadużywanie swoich możliwości skryptowych.
Dowody: Przeczytajcie całość, a sami dojdziecie do wniosku, że nie potrzeba tu dowodów.
Proponowana kara: Najlepiej 10h w jakimś jailu, aby musiał to przesiedzieć w grze.

Nie specjalnie mnie interesuje czy to gra IC czy nie, ten osobnik to grać IC na pewno nie potrafi, albo robi to po prostu na tak niskim poziomie, że ciężko w tym się nawet na siłe gry IC doszukać. Proszę, aby do rozpatrzenia przybrał się najlepiej jakiś Administrator RP, ze względu na specyficzny powód. Rozpocząłem swoją grę wczoraj, już wtedy pochwale się, że większość graczy była zadowolona z tego, że byłem w stanie utrzymać wysoki poziom gry. Nakręcałem innym grę tak bezinteresownie, nie mając z tego żadnych korzyści ani nic z tych rzeczy. Dzisiaj również chciałem coś nakręcić - w nocy drzwi do działu ksiąg zakazanych były otwarte, więc zabrałem z nich całkowicie IC książkę o czarnej magii, później pochwaliłem się nią przed nauczycielem. Już od początku Verteo prezentował swój niski poziom. Był opryskliwy na kanałach OOC, używał wulgaryzmów na kanałach służących do narracji, itd. Gra z nim to była kompletna katorga, nie potrafił nigdzie trafić - miał mnie zabrać do Dormitorium, a tymczasem biegał ze mną po Hogwarcie i błądził, a gdy chciałem go zaprowadzić to zaczynął na caps-locku spamić na kanale OOC, że mam "WCHODZIĆ NA PLECY!!!!!!!11". W końcu dotarliśmy, wtedy wielmożny pan Verteo zdecydował, że pójdzie sobie AFK. Miałem nadzieję, że poszedł podszkolić swoją ortografię, która u niego kupy się nie trzyma. Jednak nie, poszedł pewnie sobie na AFK przez swój kaprys. Gdy w końcu wrócił i kontynuuował swoje dramaty to nagle przyszło mu do głowy takie widzimisie, że da mnie do kozy na 5h (tak, pięc godzin - które muszę przesiedzieć w grze, pięc godzin za taką błachostkę) bo nie powiedziałem do niego na per Pan. Myślałem, że sobie żartuje - przeprosiłem go IC, kazał mi iść ze sobą i dotarliśmy do kozy. Od razu przyszło mi na myśl, że chyba kolega ma nierówno pod sufitem skoro rzeczywiście chce on dać mi pięć godzin. Jednak niestety rzeczywiście tak było, więc zwiałem. Oczywiście, on rzucił tam swoje drętwoty i inne wyimaginowane czary na mnie, będącego już za 10 zakrętami. Stwierdziłem, że nie ma sensu już uciekać bo kolega to tak ogromny histeryk, że chyba zabiłby mi psa i zakopał rodzine, gdybym mu uciekł. I teraz pięknie muszę odsiadywać karę 5h w grze, co jest jawnym nadużyciem swoich możliwości skryptowych (5h w grze bez ruchu, rly?). Najlepiej dajcie mu takiego samego jaila, ale na 10h - niech zobaczy czy jego pomysł jest tak dobry, jak mu się wydaje.
Ale czemu ty składasz na mnie skargę ze względu na IC?

Chce dodać, że wszystko to co jest tutaj opisane to zbiór fantazji oraz ściemy.

Cytat:"WCHODZIĆ NA PLECY!!!!!!!11"

Byłeś pod wpływem mobilicorpus, chodź i tak się wykłócałeś, że te zaklęcie działa na innej zasadzie niż tak naprawdę.

Tak dla rozjaśnienia sprawy, od kiedy składa się skargę na nauczyciela za wsadzenie ucznia do kozy za postępowania IC?
Jak ty grać IC nie potrafisz, w moim odczuciu to ty jak jakiś histeryk się zachowywałeś. Zresztą, to skarga za nadużycie możliwości skryptowych. Pięc godzin to ty sobie dawaj, ale na zapoznanie się ze słownikiem i odrobienie zadań domowych.
Nie będę wywoływał tutaj jakichś "gównoburz" które nic nie mają na celu. Lecz pragnij zrozumieć, że to zależy od IC na ile godzin moja postać Cię wsadziła do kozy. Jak jesteś taki ogarniety i masz większy poziom RP od mojego to powinieneś to zrozumieć.
Ja czekam aż zrozumiesz, że dawanie niewiarygodnie wysokich kar to nadużywanie możliwości skryptowych.
A ja czekam aż przestaniesz mieszać IC a OOC.
Nasz nowy kolega trochę się zagubił. To czy nauczyciel cię wsadził do kozy na 5 godzin, czy też 24, to jest sprawa IC. Po odsiedzeniu kary idź ze skargą do dyrekcji szkoły, a nie do administratora RP. Co do Mobilicorpus to jest przyjęte na serwerze, że wsiadasz na gracza który rzucił na ciebie to zaklęcie. Co do twojej ucieczki.. dziwisz się ? Nie dałeś mu szansy na napisanie akcji, tylko zwiałeś.. stwierdziłeś, że rzucał w ciebie zaklęcia gdy byłeś za 10 zakrętami; ale jak inaczej miał odegrać akcję, skoro ty perfidnie zwiałeś nie dając mu na to szansy ?
Jestem jeszcze ciekaw jednej sprawy. Gdy Verteo chciał cię wsadzić do kozy to byłeś wciąż pod działaniem Mobilicorpusa, czy Verteo odegrał akcję ,że przerywa zaklęcie ? Jeżeli tego nie zrobił, to nie miałeś prawa uciec.
Zaklęcie Drętwota jest możliwe do zdobycia w grze, od tego jest skrypt, aby szybko kogoś unieruchomić.
Tylko ,że przesuwanie zaklęć skryptowych za pomocą PPM tez jest czasochłonne, tym bardziej ,że Verteo może ich posiadać więcej niż inny gracz. Mówisz o tym, że jego poziom RP jest słaby. Uciekając powinieneś to odegrać w taki sposób by dać mu czas na reakcję. Poza tym wciąż nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie dotyczące tego ,czy Verteo przerwał zaklęcie Mobilicorpus.
Nie chce się mądrzyć bo nie jestem mistrzem RP,ale napewno był jakiś admin na serwerze i napewno może stwierdzić kto ma rację.Verteo nie odniosłem wrażenia że jesteś wulgarny ale kto tam wie.
Tylko poco na niego rzucałeś mobilicorpus skoro miałeś go tylko gdzieś zaprowadzić ,o ile dobrze zrozumiałem. Na mnie rzucali mobilicorpus jak nie chodziłem do dormitorium ,on ma własne nogi
Stron: 1 2