Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: [Skarga] Rayven
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Nick oskarżającego: Avian/Famir.
Nick oskarżonego: Rayven.
Powód: Terminatorzenie i MG.
Dowody (Wymagane Screenshoty): Niestety nie zrobiłem screenów, ale wszystko jest zapisane w logach serwera, moim świadkiem jest Famir, który uzestniczyl w akcji oraz GordonEvans, który stał niedaleko. Pozwolę sobie wszystko niżej opisać. 

Więc wbiłem na serwer i zobaczyłem, że Rayven jest online, korzystając z okazji szybko do niego podbiłem, ponieważ od dłuższego czasu rzadko go widuje na serwerze, bądź kiedy jestem to on dziwnym przypadkiem loga. No i podszedłem do niego, stał z Famirem, zagadalem i mieliśmy iść do świńskiego łba, ale oskarżony się IC zaczął wymigiwac i Famir walnal mu pierwszego petryfikulusa, którego uniknął, ja szybko uderzyłem z drętwoty w przechodnie (GordonEvans) i rzuciłem się na Rayvena z 3 petryfikulusami, które oczywiście uniknął, potem Famir tez rzucił jakieś zaklęcie, Rayven znów uniknął dzięki Protego, potem ja walnąłem petryfikulusy razy dwa i drętwote i uniknął, a rzucalem zaklęcia z 3 różnych stron. Famir rzucił w niego Bombarde w klate, ta go odrzuciła (wreszcie) i ja rzuciłem się do walki i walnalem kolejne petryfikulusy i Fulgura, na to Rayven, że nie udane, bo on się deportuje. Ale chwila... Jak? A no normalnie, Bombarda go przecież ledwie drasnela, co z tego, że dostał nią w klate... No i oczywiście zaczęły się kłótnie na czacie OOC, potem ja musiałem lognac i nic nie wskuralem. Rayven unikał zaklęć non stop, do tego próbował deportacji po takim szyku zaklęć i bombardzie w KLATE. Do tego wspomnę, że kiedy tylko wbilem do gry, wyciągnął rozdzke, tak jak mi powirdzial Famir. Dla mnie coś tu jest podejrzane, dlatego procz TT oskarżam go o MG.
Proponowana kara: Dokończenie akcji w tym momencie kiedy dostał Bombarda, która powinna go ogłaszyc i zdyskwalifikować na pewien okres z walki, a także banicja na okres 3 tygodni.
Potwierdzam wersję wydarzeń, którą opisał Avian i naturalnie, podpisuję się pod skargą.
No więc zaczynając, obwiniacie mnie o MG? Nikt nie mówił mi o ataku na moją postać, domyślałem się jedynie IC, bo skoro was ''sprzedałem'' logicznym jest, że skoro nie jesteście głupi domyślicie się po pewnym czasie i podejmiecie odmowiednie srodki.

Co do terminatorzenia, podeszliscie do mnie, dwóch obcych facetów, jednego znałem, ale wyglądało to podjerzanie, zwłaszcza, gdy ty zaczekałeś, a gdy chciałem odmówićn a przymus próbowałeś mnie zaciagnąć, miałem w tym momencie różdzkę w ręce, i gdy Famir wyciągnął swoją i rzucił petryfikusa, obroniłem się i cofnęłem, po tym ty wyciągnęłeś swoją, wyobroniłem się i dostałem bombardą, która odrzuciła mnie w za stolik obok 3m. Po tym ty rzuciłeś trzy zaklęcie, które tłumaczyłęm, że nie trafił bo byłem za stolikiem. Nie odegraliscie akcji ze podchodzicie, dlatego tez wstałem IC i szybko się deportowałem gdzies w okolicach Hogs, zdala od tego miejsca.Bombarda to mały wybuch mógł ogłuszyć, ale akurat tak się nie stało, jedynie zranił mnie w klatke piersiową, ale mogłem dalej rzucać zaklęcia i funkcjonować.

Sami mieszaliscie wszystko, zamiast dać mi zaregować na pierwsze akcje, pisalisci kolejne i kolejne, co według mnie było głupie i Terminatorstwem z waszej strony.
Cytat:[...] zamiast dać mi zaregować na pierwsze akcje, pisalisci kolejne i kolejne, co według mnie było głupie i Terminatorstwem z waszej strony.

Z tego co mi wiadomo to zawszę ma się czas na reakcję. Jak już to nie Terminatorstwem tylko Power Gaming'iem. A powracając do treści skargi to całe TT ze strony Rayven'a to te omijanie wszystkich rzucanych akcji to naprawdę przesada... RAYVEN może jeszcze powiedz ze twoja postać ma zbroję , kopię i konia... I walczyła o Hogwart...

EDIT. 20% MM ~ Nico
''Z tego co mi wiadomo to zawszę ma się czas na reakcję. Jak już to nie Terminatorstwem tylko Power Gaming'iem. A powracając do treści skargi to całe TT ze strony Rayven'a to te omijanie wszystkich rzucanych akcji to naprawdę przesada... RAYVEN może jeszcze powiedz ze twoja postać ma zbroję , kopię i konia... I walczyła o Hogwart...''


Nie ominełem żadnego zaklęcia, dwa wybroniłem, bo czemu nie, skoro miałem szasne, to nie będę sie dawał i jak napisałem, dostałem zaklęciem bombardy a 3 kolejne zaklęcia nie mogły trafić, gdyż byłem za stołem także i rozumiem, że prze ze mnie umarła twoja postać i żywisz do mnie teraz pewnie nienawiść, ale skoro nie widziałeś, to chyba lepiej się nie wypowiadać.
IKombinacje zaklęć poleciały z dwóch stron i to nie raz, ale trzy ode mnie, uniknąłeś ich, ale nie jest możliwe to, że twoja postać brobi się przed jednym atakiem i za chwilę obraca się i szybkie Protego na 3 zaklęcia, które szybką i przy tym cienką barierę powinny powalić, ale cóż - może twoja postać specjalizuje się w barierach, nie wnikam. Moim zdaniem nie jest możliwa tak skuteczna obrona pprzed dwoma napastnikami znajdującymi się z dwóch prprzeciwleglych stron.
Tylko, że Najpierw zaatkowała pierwsza , a po chwili ty odegrałeś akcje wyciągania różdżki i rzucania zaklęć, także przepraszam bardzo, ale ataki nie było jednoczesne.
Nie rzucalem szyku zaklec raz, a trzy w tym jeden z trzech innych stron, tuż przed bombarda Famira, w logach wszystko jest. Ty uniknąłeś sobie wszystko Protego. Chyba nic więcej do dodania nie mam, ale jeśli sobie przypomnę to dodam.
Tuż po bombardzie Famir leżałem za stołem, więc powtarzam, nie uniknąłęm ich, a po prostu trafiłeś w stół. Bo, skoro celowałeś we mnie, to trafiłeś w stół, a o trzech różnych stronach w logach nie ma miejsca.

Jedynie jest **Rzuca dwa kolejne petryfikusy i Fulguro w jego nogi.**
- Dodam od siebie, że na prośbe Aviana sprawdziłem logi i nie znalazłem nic o akcji, w której Ray Malte wyciąga różdżkę.
Stron: 1 2 3