**Na dziedzińcu nikt nie wie skąd pojawiła się tajemnicza skrzynka do której można wrzucać listy. Napisane jest na niej "Listy do Mikołaja tutaj"**
[OOC]Wysyłajcie tutaj lub na PW
**Mały Liścik.**
Drogi Święty Mikołaju.
Jedyne co chce to jest to żeby mój tata w końcu wrócił.
Chris Malte
*przechodząc przez dziedziniec zauważa tajemniczą skrzynię, chcąc się bliżej przyjrzeć podchodzi do niej i odczytuje na niej napis; mruknął krótko "Ahh.. więc tak.."; uśmiechnął się lekko po czym wyciągnął z torby zwitek pergaminu i samo piszące pióro, opierając papier na skrzyni zapisał krótki liścik, który złożył i wrzucił do skrzyni*
**Treść listu**
Nie wiem z kim mam do czynienia, w świętego Mikołaja nie wierzę, ale skoro fundujesz prezenty to pewnie jesteś wysoko ustatkowany. Spełniasz wszelkie życzenia więc nie proszę o prezent, ale o przypomnienie ministrowi magii o stypendium którego nie otrzymałem jeszcze od początku roku.
Jason Ellefson
**Mała, pomięta kartka, z zaschniętą mazią niewiadomego pochodzenia na środku kartki zasłaniającą połowę nabazgranej treści**
Ja to chciaubym kefca, i może kefca, i kefca, i Zestaw Powiększony Kubełek 22 Stripes™/22 Hot-Wings™ 5 Rodzajów sosów BBQ™, Orientalny™, Musztardowy™, Majonezowo-Musztardowy™ i Majonezowy™ i Podwójne Frytki™. Moszeż jeszcze dorzucici do teko Mega-Dolewka (Pij ile chcesz za tyle ile chcesz!)™ (ale s pepsi light bo dbam o forme k?). No i jeżcze moszna by mi dać nowótkie jor **resztę kartki zasłania maź**
Ve Wu Vincent Weg Vega
*Przechodząc obok tajemniczej skrzynki wrzucił tam swój liścik*
Drogi mikołaju!
Nie proszę o wielę, chciałbym jedynie by taki jeden sprzedawczyk William Edvards dostał kose pod żebra.
Emiel Lavenhart
Drogi Święty Mikołaju
Chciałabym dostać tylko dwie rzeczy
Nimbusa 2020
i
Sowę.
Nic więcej nie potrzebuję
Dziękuję
Adagio Dezzlings
*Idąc przez dziedziniec z książką w ręce nagle spostrzega skrzynkę* A co tam, pewnie to żarty, to niech się i ze mnie pośmieją *wyciąga prawie nowe pióro i drapie się po głowie* A więc...:
Drogi Mikołaju, od przybycia do Hogwartu co chwilę muszę gdzieś biec. Zazwyczaj poza Hogwartem w drodze na stadion (ale niestety czasem również w szkole) widzę mknące nad moją głową miotły. Tu rodzi się mój pierwszy wymarzony prezent : Różowa kometa lub Nimbus 2000 . Planowałam kupić Zamiataczkę, lecz niestety natknęłam się na bardzo ciekawą lekturę i wydałam prawie całe oszczędności. Obiecuję, że jeżeli ją dostanę to będę jej używać ostrożnie i z rozwagą.
Drugim moim życzeniem (mniejszym ale równie przydatnym) jest jakakolwiek torba, ponieważ od noszenia tych wszystkich zeszytów już zaczynają boleć mnie ręce.
To by było na tyle w tym roku.
Pozdrawiam
Alexandra Wolf
Noo... w domu to było trudniejsze, trzeba było jeszcze zaadresować, a tu wszystko jest magiczne. Ziuup *wsuwa liścik do skrzynki* I poszzło *śmiejąc się lekko odchodzi dalej dyskretnie trzymając kciuki*
**Mały, pognieciony liścik**
Hej, hej Święty!
Takie proste życzenie - galeony. I tam miotłe. (Przy okazji, taki mały wypadek dla Lorcana Proctera)
Elenore Dragovich.