Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: [Dziecko]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: Alan Fell
Miejsce urodzenia: Moskwa
Status krwi: 100%
Cechy charakteru: Alan to jeszcze mały chłopiec Ale za to jaki odważny... Zawsze służy pomocą.. Jeśli ktoś Mu powierzył coś do zrobienia chciał to wykonać jak najlepiej. Wszędzie go zawsze pełno. Chciałby wiedzieć wszystko, dosłownie wszystko. Ciekawski jest jak raczej każdy 9latek. Alan jest również bardzo sprytny. Pomimo tych wszystkich pozytywnych cech czasem sprawia jednak kłopoty. Zdarza się mu arogancko odpowiedzieć, strzela fochy i się obraża. Nie ma dużo przyjaciół bo zawsze wolał być sam jednak wierzy że kiedy pójdzie do szkoly to się zmieni. Zawsze chciał być kimś ważnym i planuje być Aurorem. Dzieciak jest strasznie naiwny, i nie ufny. Mimo tego wszystkiego Alana nie da się nie lubić.
Wygląd postaci: Alan nie różni się wyglądem od innych dzieci w jego wieku. Niski chłopiec, o chudej sylwetce. Jego jasne blond włosy są zazwyczaj w nieładzie. Mały nos, i duże usta w kolorze malinowym. Najbardziej wyróżniającym się szczegółem wyglądu chłopca są oczy które mają kolor szary. Jego uszy przylegają do głowy, co oznacza że nie odstają. Chude ręcę i nogi są takie jak u innych 9-latków. Jedynym znakiem szczególnym jest blizna na prawej nodze która powstała w skutek spotkania ze szkłem. Na co dzień ubiera zwykły T-shirt i krótkie spodenki
Historia postaci: (Historia pisana do 9 roku życia, gdyż postać ma 9 lat.) 
Był Pochmurny dzień, na dworze padał śnieg. Tego dnia na świat przyszedł mały Alan. Jego rodzice byli tacy szczęśliwi...

Kilka dni po porodzie matka mogła wziąć swojego małego synka do domu. Tam czekał już jego tata. Alan Był taki mały.. i słodki...

Chłopiec rozwijał się, tak jak jego rówieśnicy. Rodzice zawsze mieli dla niego czas. Bawił się z nimi, dostawał prezenty, zawsze miał to co chciał. Kochał ich, a oni kochali jego. Wychowywali go dumnie, bo w końcu pochodził z rodziny magicznej. W wieku 4 lat ukazała się jego moc. Alan jak zawsze biegał po całym domu szukając jakiejś rozrywki. Potknął się o swojego kota, którego wręcz męczył, i upadł na ziemie. Zaczął krzyczeć, udając płacz, i właśnie w tamtej chwili szyba w najbliższym oknie pękła, po czym potrzaskała się na milion malutkich kawałeczków. Rodzice nie byli źli - wręcz przeciwnie. Byli dumni z tego że jego moc w końcu się ujawniła.

Resztę dzieciństwa spędził raczej spokojnie. Do tego jednego, smutnego dnia. Kiedy Alan miał 9 lat, stała się rzecz straszna. Dzieciak został poinformowany w bardzo delikatny sposób że jego rodzice odeszli, i już nie wrócą. A tak naprawdę zginęli w wypadku samochodowym. To był dla niego szok, ze już nie zobaczy swoich rodziców. Na początku myślał że to żart, albo że to mu się śniło. Nie potrafił tego przyjąć do wiadomości. Kilka dni po śmierci rodziców pojawiła się osoba, która zaadoptowała małego chłopca. Był to przyjaciel ojca Alana z czasów szkolnych. Już po 1 dniu załatwiania papierów adopcja została pomyślnie rozpatrzona. Dzień później Alan pojechał ze swoim nowym tatą na Wyspy Brytyjskie aby rozpocząć nowe życie.[/i]


Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: 3 lata temu z Yt

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak



Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.

Mam zgodę od Eryka na nową postać Która będzie 9 letnim dzieckiem.
Wstrzymane, po co piszesz podanie jak twoja postać ma 9 lat?
Stella. Eryk kazał
Troszkę to dziwne w takim razie, ale zaakceptowane. Zgłoś się na /helpop po rangę.