18.04.2016 18:59
Imię i nazwisko
Dominic Johansen
Data urodzenia
01.06 **11 lat temu**
Miejsce urodzenia
Szpital Świętego Munga w Londynie
Aktualne miejsce zamieszkania
Dolina Godryka
Status Krwi
75%
Zdjęcie postaci
Opis wyglądu postaci
Na pierwszy rzut oka- Dominic to spokojne dziecko i ułożone. Czasami samodzielnie próbuje się ubrać, co mu nie wychodzi- kompletnie niedobrane kolory, skarpetki nie do pary. Zawsze, gdy rodzice go ubiorą, na lato- nosi luźne ubrania; T-shirt, krótkie spodenki. Zaś na zimniejsze dogodzenia pogodowe- ma na sobie sweterek i dresowe lub jeansowe spodnie, które zwykle są czyste. Jego oczy mają średnio niebieskie tęczówki i błyszczące, czarne jak smoła źrenice. Ma lekko, prawie niewidocznie zadarty nosek i poziomkowego odcieniu usta. Spoglądając na jego górną część głowy zauważyć możesz gęściutkie, brązowe włosy- ułożone zwykle są ze stojącą grzywką, gdyż tak się mu podoba. W okolicach nosa widnieje kilka piegów.
Cechy charakteru postaci
Dominic to bardzo inteligentne i obdarzone niezwykłą intuicją dziecko. Każda wiedza, którą poznaje- jest mu za mało! On ciągle chce poznawać świat; sam stara się czytać książeczki oraz na własną rękę rozwiązuje proste zagadki i powolutku, krok po kroku uczy się dodawania i odejmowania do 10. Jest osobą pół-odważną. Co to znaczy? To, że w większości sytuacji jest śmiały, ale czasem jest innym człowiekiem- siedzi cicho lub samotnie. Jego celem życiowym jest ukończenie szkoły magicznej i zostanie kimś ważnym w świecie dorosłych- tylko nie wie jeszcze kim. Ambicja, inteligencja, odwaga trzy różne cechy, ale która jest ponad wszystko? Inteligencja- wskazuje na to jego aspiracja i życiorys. Co bardzo mu pomaga się rozwijać- często czyta różne encyklopedie i książki popularnonaukowe, a czasami też przygodowe. Niedawno zaczął się buntować i łamać zasady określone przez rodziców, jednak nie ma to nic wspólnego z źle dobranym towarzystwem (według ojca), tylko rączej po prostu wcześniej zaczyna dojrzewać .
Historia postaci:
Narodziny
W dolinie Godryka Gryffindora, nieopodal kościoła mieszkała sobie mała rodzinka. Pewnego ranka przyszła, niedoszła mama wstała z łóżka i zeszła na parter, aby przygotować coś na śniadanie. Zaczęła wyjmować coś z szafki i zaczęła mieszać jakieś składniki tworząc sałatkę. Zawołała swojego męża na posiłek i razem usiedli do stołu. Zanim kobieta zdołała podnieść widelec, źle się poczuła. Mężczyzna przerażony natychmiast zaprowadził narzeczoną na górę, po czym przebrali się i deportowali do Londynu, a dokładniej przed Szpital Św. Munga- był to jeden z najpopularniejszych gmachów magomedycznych w Anglii. Para gwałtownie weszła do środka. Ciężarna założyła kartę pacjenta, po czym ruszyła na salę porodową. Przed wejściem sympatię pacjentki zatrzymała pielęgniarka, która poprosiła go, aby został w poczekalni. Zza ściany dobiegały straszliwe jęki, co przyprawiało go o dreszcze. Kilkadzieścia minut później z pomieszczenia wyszła spocona położna i uścisnęła dłoń tacie, gratulując nowego członka rodziny- był to mały chłopiec, którego rodzice nazwali Dominic. Po tygodniu obserwacji dziecka jak i matki - już troje wrócili do rodzinnego domu. Tatuś utulił synka do snu, a później powędrował do pokoju, w którym leżała mama.
Dzieciństwo
Niecałe cztery lata później chłopiec zaczął samodzielnie składać wyrazy i pomału czytać krótkie opowieści oraz wierszyki. To nie był jednak koniec jego rozwoju psychicznego. Rodzice kupili mu patyczki do liczenia, po czym wraz z mamą synek uczył się liczyć: Jeden, dwa, trzy cztery. Już za parę tygodni umiał dodawać i trochę odejmować w skali do 10. Po jakimś czasie zaczął sam czytać encyklopedie, książki popularnonaukowe oraz przygodowe. Powoli zaczął interesować się Hogwartem, przy czym często o niego wypytuje swojego tatę. Kilka dni później dowiedział się od jakiegoś chłopaka, że trwają Mistrzostwa Świata w Quiditchu. Chłopiec bardzo się ucieszył z nadzieją, że wybiorą się na takowe mecze. Jednak tata ciągle był zajęty, pracował i mówił w kółko "Jutro". Dominic stracił już wszelkie nadzieje, że zobaczy reprezentację Anglii w akcji, w rezultacie znów zaczął uczyć się czytać. Wieczorem chłopiec położył się do swojego łóżeczka i przykrył się kołdrą. Zanim tata odszedł od niego, ten złapał go za dłoń i zapytał, czy tatuś kupi mu kuguchara. Ojciec oschle odpowiedział "Może na urodziny...". Tym razem Dominic uwierzył tacie na słowo i zaufał mu, iż dostanie te stworzenie- prędzej czy później. Następnego dnia już po śniadaniu, mama chłopca złapała go za rękę i deportowała ich z początku do Hogsmeade, gdzie Dominic kupił sobie po kieszenie słodkości. Po jakiejś godzinie teleportowali się tym samym na Ulicę Pokątną. Malec nie wiedział, gdzie się znajduje, więc wypytał mamę o szczegóły. Ta opowiedziała mu wszystko, co wiedziała, a chłopak przytaknął głową. Po długich, prawie męczących zakupach wrócili znowu do domu, gdzie wypakowali wszystko z papierowych toreb. Chwilę później do domu wkroczył Dany, który wszedł, zostawił na wieszaku swój płaszcz i usiadł na krześle. Chłopiec słysząc otwierające się drzwi zbiegł na dół i przytulił ojca. Podarował mu stojący na szafce kubełek pyszności z KFC. Tata odebrał go od niego i podziękował serdecznie. Lata mijały i mijały, a Dominic stawał się co raz starszy. Raz po raz cieszył się bardziej niezmiernie na myśl o tym, że już niedługo zawita w murach szkolnych. Zaczął więcej się interesować historią szkoły i wypytywać tatę o to, co się tam dzieje, jak się zachowują uczniowie.
Przed Hogwartem
Pewnego słonecznego dnia, Dominic wstał rano i wszedł pod prysznic. W między czasie, przez otwarte w kuchni okno wleciała sowa i pozostawiła na stole list. Po kąpieli, chłopak ubrał się i zszedł na dół na śniadanie. Siadając przy stoliku zauważył leżącą na blacie kopertę. Podniósł ją i odczytał "Dominic Johansen, Dolina Godryka [...]". Zdziwiony otworzył cicho pakunek, po czym wyjął z niego dość długi kawałek pergaminu, na którym widniała lista niezbędnych przedmiotów do szkoły. Jakiś czas później razem ze swoją mamą wybrał się na Ulicę Pokątną, gdzie zakupił wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy; różdżkę, zeszyty, podręczniki itp. . Po powrocie do domu jego tatuś pomógł mu wybrać imię dla nowego członka rodziny w postaci kuguchara oraz wręczył mu kilka galeonów w ramach kieszonkowego.
Rodzina
Dany Johansen (50%) - Ojciec [Daniol0012]
Alice Lorens (100%) - Matka [IC]
Relacje
Pracownik Hogwartu
Dany Johansen [Daniol0012]- najlepszy tata na świecie, nie zamieniłby Go na nikogo innego, mimo to że On zakazuje mu wielu rzeczy, ten i tak go darzy ogromną miłością.
Adam Bein [bogo36]- spotkali się nieopodal wioski Hogsmeade, gdzie spacerował sobie Dominic. Z początku chłopak nie darzył mężczyzny jakimś szczególnym zaufaniem, ale gdy ten wyjaśnił, iż pracuje w Hogwarcie, od razu wrzucił na luz.
Thomas Johansen [EvEnT] - najlepszy zaraz po rodzicach człowiek na świecie. Ma z nim bardzo dobry kontakt.
Dorosły
Paula Ross [Paula1074] - bardzo miła kobieta. Spotkał ją niedaleko swojego domu w Dolinie Godryka, gdzie chwilę z nią porozmawiał. Ostatnio uratowała mu życie przed wampirem. Darzy ją ogromnym szacunkiem i uważa ją za swoją "bohaterkę".
Stuart Paris [R.I.P] [eryksuper]- Za swoich czasów było spoko gościem, ale niedawno zmarł i błąka się po świecie tym razem jako duch.
Ravenclaw
Emily Paris [Paula1010]- jest ona najbliższą mu osobą z zewnątrz. Spotykali się ze sobą w czasie jej zawieszenia, jednak kontakt między nimi ucichł. Niedawno, gdy Emily wróciła do domu, znów zaczęli się regularnie widywać.
Slytherin
*Nicholas Johansen [Geralt]- najlepszy na świecie kuzyn, jakiego można sobie wymarzyć!
Victori Rivi [Victor]- nawet spoko koleś. Przyszedł, aby spotkać się z Mike'iem.
Hufflepuff
Luiza Fritz [animalka]- poznali się niedawno, gdy przyszła, aby spotkać się z Mike'iem. Lekko oczarowała Dominica swoim wyglądem, chociaż nie znaczy to, iż chłopak się zadurzył.
James Morgan [Mr_Gibster]- jest on nawet spoko luz chłopakiem, dość wysokim, również poznał go, gdy Mike spotkał się z nim.
Dziecko
Gellert Johansen [Ennorath]- spoko kuzyn, ale Dominic uważa, że Nicholas jest fajniejszy.
Ragnar Borge [Neji]- nawet spoko koleś. Spotkali się pod 3 miotłami.
*- jeszcze nie przydzielony, ale ma prefix
Ciekawostki
Różdżka- "Standardowo wyrzeźbiona różdżka, zrobiona z dereni, rdzeń z włosa z głowy wili. Jej długość to 8 i 1/2 cala, jest dość sztywna."
Ulubionymi dziedzinami nauki Dominica są: Zaklęcia i Uroki, Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami, wróżbiarstwo oraz transmutacja.
Miotłą Dominica jest Zamiataczka 350
Pupilem Dominica jest kuguchar "Leo"
Boginem Dominica jest śmierciotula
Patronusem Dominica będzie Sowa Śnieżna
Dominic nie lubi towarzystwa wili i unika ich szerokim łukiem
Ulubionym gatunkiem muzycznym Dominica jest POP.