Dostosowałem do nowych wymogów. Proszę, aby ktoś przeniósł to z tego Hadesu, aby przypadkiem nikt nie usunął mojej krwawicy przy sprzątaniu forum.
Na dniach będę walczył, aby uaktualnić to wszystko, by można było coś ciekawego poczytać.
//Pecie: Zrobione.
Kilka kosmetycznych zmian i relacji, a co do relacji, to każdego kto chce się tutaj znaleźć prosiłbym o jakiś znak.
Co się dzieje z Herponem?
Nikt dokładnie nie wie. Ponoć zmarł, choć co rusz się gdzieś odnajdywał. Wieść niesie, że stary, bo już przeszło stuletni Herpon powoli dogorywa swych dni w jednym z klasztorów we Włoszech. Był wielkim czarodziejem, zasłużonym dla świata, lecz jak to często bywa - blask młodości i siły wieku zamienia się w zapomnienie...
Odkąd zakończył karierę polityczną, skończyła się pewna epoka. Ottery, tak bardzo mu bliskie, nie jest już tak gwarne jak kiedyś. Brakuje jego dowcipu i pomocnej dłoni. Świat jakby poszarzał.
Wszystko musi kiedyś minąć. Mało kto pamięta, że ten wybitny czarodziej nigdy nie odczuł matczynej miłości, której tak bardzo pragnął. Wielu chciałoby jego powrotu. Sporo widział, sporo wie - był wielkim mężem stanu; znał osobiście tylu wspaniałych ludzi, których dziś już nie ma...
On sam jednak przeżył już swoje życie. Cieszcie się wy, którzy mieliście okazję poznać go osobiście. Teraz, powpowoli opadający z sił, trapiony chorobami ciała i duszy, przeżywa jakby dzieciństwo, którego nigdy nie miał. Cieszy się z małych rzeczy, którym oddaje się w pełni.
Jest zmęczony życiem; chce teraz wieść spokojne życie. Sięga pamięcią do przeszłości; próbuje przypomnieć sobie dobre chwile, sukcesy, swoich przyjaciół. Pamięć coraz bardziej ulatuje. Ile czasu zostało mu jeszcze na to sielske życie? Niewiele. Każda historia kiedyś się kończy.
Herpon Margel pozostanie już tylko wspomnieniem...
Co się dzieje z Herponem?
Nikogo nie obchodzi Xddd
**Międzynarodowe Bractwo Goblinów i Bank Gringotta nie reagują.**