Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko:
Ken Sullivan
Miejsce urodzenia:
Okolice Manchester
Status krwi:
50%
Cechy charakteru:
Kenny zawsze wyróżniał się pewną... ponurością. Chłopaka trudno było rozgryźć. Miał talent do pisania, i zawsze marzył o jego wykorzystaniu. Oprócz tego uwielbiał zabawy i bieganie po lasach wraz z przyjaciółmi z podwórka. Zawsze podchodził do wielu spraw agresywnie, impulsywnie i bez zastanowienia. Często miał problem z trudnymi wyborami. Dziecko jak na swój wiek wyróżniało się odwagą oraz lekkomyślnością, jednak dręczyło go kilka fobii. Między innymi strach związany z wielkimi, pustymi przestrzeniami morskimi, oraz rzeczami które mogą się wyłonić z ich czeluści (zwłaszcza gigantycznymi stworzeniami). Nienawidził także ciasnych miejsc oraz owadów. Mimo to mógł pokonać swoje lęki i zrobić wszystko dla swoich przyjaciół, a także nie tyko dla nich. Nie lubił być czegoś winnym, mieć długów w jakiejkolwiek formie. Jednak już miał coś "do nadrobienia", robił to. Mimo to wszystko to jego rodzina zawsze stawała na pierwszym miejscu. W taki sposób został wychowany, tak ukształtowała go historia i tego ma zamiar się trzymać.
Wygląd postaci:
Ken to chłopak o brązowych, średniej długości włosach. Był niską (153cm w wieku 11 lat), dość "dobrze wyżywioną", aczkolwiek prowadzącą aktywny tryb życia osobą. Dzięki tej mieszance okazywał się w miarę silną osobą jak na 11-latka, nie wykorzystującą tego. Bieganie po lesie z kolegami zrobiło swoje. Jego ciało wyróżniały pryszcze, oraz wiele innych "nierówności". Ogólnie wyglądał bardzo przeciętnie, nie szedł za modą, oraz nie miał jakiegoś unikatowego stylu. Po prostu ubierał się w to, co mu się podobało, zazwyczaj w luźne podkoszulki i jeansy, ewentualnie dresy lub krótkie spodnie. Zdarzały się kurtki.
Historia postaci:
Gdy się urodził, nie było sensacji. Nikt z dalszej rodziny nie przyjechał. Imprezy, święta zawsze spędzał z rodzicami. Podobno nastąpił jakiś rozłam w rodzinie, nigdy się nie dowiedział. Jego matka miała pochodzenie czystej krwi, a ojciec mugolskie. Para nie wytłumaczyła mu wyjątkowości "czystych czarodziejów", przez co nie zdawał sobie sprawę, że ich związek to coś wyjątkowego. Najprawdopodobniej to przez to nastąpiła kłótnia, jednak on o tym nie wiedział. Od najmłodszego wiedział, kim najprawdopodobniej będzie. Już mając 6 lat zaczął spędzać czas z mugolskimi dziećmi i biegać bez rodziców po podwórku. Potajemnie zaczął także chodzić z kolegami do lasu, a tam bawić się w wojny, wojsko i tym podobne rzeczy. Mając dziewięć lat, założył się z kolegami, że wbiegnie z rozpędu na drzewo. Niby drobnostka, ale dla malucha to był dopiero zakład! Ku zaskoczeniu wszystkich, kora stała się miękka, a gdy Ken w nią uderzył, po prostu ugięła się wraz z drzewem. Gdy wieczorem opowiedział o tym matce, ta potakiwała, a potem kazała mu pójść spać. On jednak przyłożył ucho do drzwi, i usłyszał fragmenty rozmowy przez telefon o usunięciu tego faktu z pamięci jego kolegów. Kobieta dobrze go znała i wiedziała, że nie zgodzi się na powiadomienie o tym ministerstwa. Przez pewien czas po fakcie nie ufał swoim rodzicom, jednak w końcu postanowił o tym zapomnieć. Mając 11 lat otrzymał list, i wraz z rodzicami wybrał się na pokątną. Następnie na początku września wyjechał do szkoły przez peron 9 i 3/4.

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Wpisałem w wyszukiwarce "Minecraft Harry Potter", potem dopisałem "Polska", i znalazłem Smile
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Oczywiście.

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Miło powitam, miejmy nadzieje że zostaniesz na dłużej! Big Grin
Podanie zaakceptowane, wędrujesz do Gryffindor!

Zgłoś się po range na /helpop pisząc tam "Moje podanie zostało zaakceptowane [link do podania]"