11.06.2016 18:35
Imię i nazwisko: Olgierd Dvorak
Miejsce urodzenia: Czechy, Znojno
Status krwi: 0%
Cechy charakteru: Olgierd jako 11 latek nie ma konkretnie wykształconego charakteru, jedyne co do niego samego można przypisać bez zastanowienia jest to że bardzo interesuje go wszystko co ma w okół siebie. Wchodząc dopiero w świat magi czuje się obco ale nie odejmuje to ani trochę pewności siebie, lubi bardzo dużo czytać książek na temat magii chłonąc w nich wiedzę niczym gąbka wodę. Lubi zawierać przyjaźnie, jeśli z kimś wejdzie w dłuższą relację robi wszystko aby się w niej utrzymać. Nie lubi kłótni, unika wszystkiego co w jego uznaniu dąrzy do niezgody. Jest bardzo skromny cieszą go nawet najmniejsze drobnostki.
Wygląd postaci: Olgierd nie wyróżnia się niczym na tle kolegów w jego wieku. Krótkie czarne włosy, niebieskie oczy przeciętna budowa ciała. Na twarzy i przedramionach ma mnóstwo piegów które na zime znikają a na lato ukazują spowrotem w nadmiarze. Nie odnacza się konkretną figurą jest po prostu średnia tak samo jak jego wzrost, jako dziecko nie ma wykształconych gustu co do ubioru.
Historia postaci: Olgierd urodził się w tradycyjnej rodzinie w Znojnie, ojciec mechanik samochodowy zaś matka krawcowa innymi słowy rodzice mugole. Nasz bohater przeżywał swoje dzieciństwo tak jak każde dziecko w jego wieku, chodził do przedszkola nie wyróżniając się na tle kolegów. Czasy nadeszły ciężkie dlatego rodzina naszego bohatera przeniosła się do wielkiej Brytanii gdzie ojciec i matka podjeli się pracy na hali produkcyjnej. Poza tym jego życie wiodło się dość zwyczajnie poza tym że musiał jako dziecko opanować 2 język ale z pomocą rodziców uporał się z tym dość sprawnie. Do pewnego razu kiedy w wieku 9 lat już w szkole Olgierdowi wygieła się łyżka którą jadł zupe tak po prostu. Zdziwienie jego a co dopiero nauczycielki było tak wielkie, wydawało jej się nie prawdopodobne że 9 letnie dziecko jest w stanie odgiąć metalową łyżkę. Poza tym incendentem nie działo się dosłownie nic dopiero kiedy w wieku 11 urodzin do pokoju Olgierda zaczeła pukać sowa, zaskoczony i zaciekawiony otworzył jej a ta upuściła list i odleciała. Dalej już wszystko samo się potoczyło, poza listem była w kopercie także instrukcja dla rodziców co robić, gdzie wymienić korony czeskie na galeony. Niespełna tydzień później Olgierd z tatą czekali na peronie 9 i 3/4 skąd nasz bohater odjechał pociągiem rozpoczynając swoją przygodę w świecie magii.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Od mojego kuzyna co ma nick KrzychuPL
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak