14.06.2016 21:59
Imię i nazwisko: George Meaddl
Miejsce urodzenia: Wielka Brytania, Londyn, Szpital Św. Munga
Status krwi: 100%
Cechy charakteru: George... jaki jest? Cóż, na pewno jest sprytny. O tak! Odznacza się wspaniałym sprytem. Często zachowuje się przebiegle. Ma duże ambicje, przez co często stara się przy nauce. Nie jest on tolerancyjny dla mugolaków, jednak niekoniecznie to okazuje. Jest dosyć zaradny, radzi sobie w różnych sytuacjach. Ceni sobie braterstwo .
Wygląd postaci: Włosy George'a są koloru jasnego blondu. Oczy zaś są jasno zielone. Jego cera jest blada, na twarzy można dostrzec troszkę piegów. Włosy ma uczesane w charakterystyczny dla siebie sposób. Uszy mu nieco odstają. Jego nos jest mały. Jest normalnej budowy ciała, mam na myśli, że nie jest otyły.
Historia postaci: Urodził się jako pierwsze, i ostatnie dziecko swoich rodziców. Niedługo po narodzinach George'a umarli oni. Podczas gdy byli w Londynie zostali potrąceni przez samochód, a niedługo potem wykrwawili się na śmierć. Tak więc chłopak trafił pod opiekę swojego wujka. Nie brakowało mu tam praktycznie niczego, jednak chwilami odczuwał, że coś lub kogoś stracił. Jego wujek wychowywał go dobrze. Chłopak poznał czarodziejskie tradycje, oraz inne magiczne rzeczy. Najbardziej zafascynowało go miotlarstwo. Dowiedział się on, że cała jego rodzina była w Slytherinie, a jego marzeniem było również dostać się do tego domu. Życie mijało a chłopak był co raz starszy, co raczej logiczne. Gdy miał 9 lat wydarzyła się rzecz bardzo ważna w jego życiu. Mianowicie objawiła się wtedy jego moc. Stało się to poprzez to, że ktoś na niego wtedy nakrzyczał. Zdenerwowany udał się do swojego pokoju, po czym rzucił się na łóżko i leżał. Spojrzał się na jedną z książek jakie tam miał, jakby to ona wyrządziła mu krzywdę, a ta zaczęła po prostu płonąć. Po tym zdarzeniu, które stało się bardzo późno nie musiał się on obawiać czy jest czarodziejem czy nie. Czas mijał a w końcu nadeszły jego 11 urodziny. Przez otwarte okno wleciała sowa, z którą dostarczony był list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Gdy nadszedł czas niedługo przed rozpoczęciem roku szkolnego udał się na Pokątną gdzie dokonał zakupów do szkoły. Wreszcie, gdy nadszedł długo wyczekiwany przez niego dzień pierwszego września pojechał on z rówieśnikami i starszakami prosto na stację w Hogsmeade, skąd udać się do miejsca, gdzie nauczani byli czarodzieje.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Z jutubów. (MrNygus hyhy)
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak.
Miejsce urodzenia: Wielka Brytania, Londyn, Szpital Św. Munga
Status krwi: 100%
Cechy charakteru: George... jaki jest? Cóż, na pewno jest sprytny. O tak! Odznacza się wspaniałym sprytem. Często zachowuje się przebiegle. Ma duże ambicje, przez co często stara się przy nauce. Nie jest on tolerancyjny dla mugolaków, jednak niekoniecznie to okazuje. Jest dosyć zaradny, radzi sobie w różnych sytuacjach. Ceni sobie braterstwo .
Wygląd postaci: Włosy George'a są koloru jasnego blondu. Oczy zaś są jasno zielone. Jego cera jest blada, na twarzy można dostrzec troszkę piegów. Włosy ma uczesane w charakterystyczny dla siebie sposób. Uszy mu nieco odstają. Jego nos jest mały. Jest normalnej budowy ciała, mam na myśli, że nie jest otyły.
Historia postaci: Urodził się jako pierwsze, i ostatnie dziecko swoich rodziców. Niedługo po narodzinach George'a umarli oni. Podczas gdy byli w Londynie zostali potrąceni przez samochód, a niedługo potem wykrwawili się na śmierć. Tak więc chłopak trafił pod opiekę swojego wujka. Nie brakowało mu tam praktycznie niczego, jednak chwilami odczuwał, że coś lub kogoś stracił. Jego wujek wychowywał go dobrze. Chłopak poznał czarodziejskie tradycje, oraz inne magiczne rzeczy. Najbardziej zafascynowało go miotlarstwo. Dowiedział się on, że cała jego rodzina była w Slytherinie, a jego marzeniem było również dostać się do tego domu. Życie mijało a chłopak był co raz starszy, co raczej logiczne. Gdy miał 9 lat wydarzyła się rzecz bardzo ważna w jego życiu. Mianowicie objawiła się wtedy jego moc. Stało się to poprzez to, że ktoś na niego wtedy nakrzyczał. Zdenerwowany udał się do swojego pokoju, po czym rzucił się na łóżko i leżał. Spojrzał się na jedną z książek jakie tam miał, jakby to ona wyrządziła mu krzywdę, a ta zaczęła po prostu płonąć. Po tym zdarzeniu, które stało się bardzo późno nie musiał się on obawiać czy jest czarodziejem czy nie. Czas mijał a w końcu nadeszły jego 11 urodziny. Przez otwarte okno wleciała sowa, z którą dostarczony był list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Gdy nadszedł czas niedługo przed rozpoczęciem roku szkolnego udał się na Pokątną gdzie dokonał zakupów do szkoły. Wreszcie, gdy nadszedł długo wyczekiwany przez niego dzień pierwszego września pojechał on z rówieśnikami i starszakami prosto na stację w Hogsmeade, skąd udać się do miejsca, gdzie nauczani byli czarodzieje.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Z jutubów. (MrNygus hyhy)
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.