25.06.2016 23:24
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~Imię i nazwisko~
Tony Wilson
~Miejsce urodzenia~
Londyn
~Status krwi~
100%
~Cechy charakteru~
Tony Jest osobą trudnego charakteru. Koledzy go określają jako osobę nie miłą, ciężko było mu się odnaleźć oraz zaprzyjaźnić z nimi, nieraz zalazł im za skórę. Mówił to co ślina mu na język przyniosła. Łatwo ulega złym nawykom, nie ciągnie go do nauki. Jest nerwowy, często złości się gdy mu się coś nie udaje.
~Wygląd postaci~
Tony to wysoki szczupły chłopiec, przeciętnej urody. Twarz jego odzwierciedla leniwy charakter, ale to tylko pozory. Oczy ma piwne, włosy ciemne i bujne z jasnymi odcieniami. Twarz jego jest pociągła i blada. Ma dość małe usta. Czoło wysokie oraz wąskie kości policzkowe. Ręce jego są chude i zbyt długie. Sprawia wrażenie chłopca znudzonego życiem ale to tylko pozory. Nosi przede wszystkim szatę szkolną. jego wygląd sprawia wrażenie niecierpliwego.
~Historia postaci~
Tony urodził się w londynie.Za sprawą siostry która bardzo chciała mieć młodszego brata rodzice w końcu się zdecydowali i mama urodziła syna, Siostra bardzo cieszyła się z tego zdarzenia opiekowała się swoim bratem oraz kochała go z całego serca. Gdy chłopiec osiągnoł 6 lat jego matka dostała list od cioci Megan w którym pisało że zaprasza ją na swój ślub. Nadszedł dzień ślubu Cała rodzina Willsonów wyruszyła do Rodzinnego miasta ciotki,gdy dojechali na miejsce weszli do kościoła aby zająć miejsce,całą rodzina zajęła miejsca chwile później zaczęła grać muzyka kościelna panna młoda i pan młody zbliżali się od ołtarza. Po całej ceremonii nadszedł czas na wesele gdy wszyscy się bawili chłopak siedział znudzony patrząc się na wszystkich przed jego oczyma stałą szklanka napełniona do połowy wodą, gdy Tony spojrzał się na szklanke nagle się uniosła i po chwili spadła na stół i się rostrzaskała.(Pare lat później) Tony obudził się słysząc wołającą go do kuchni mame po czym zaspany powoli wstał i natychmiast zszedł na dół,w kuchni czekał wielki tort urodzinowy,na samym czóbku tego tortu była liczba 11.Mama i tata złożyła synowi rzyczenia oraz dali mu prezęt,Tony czym prędzej popędził do salonu aby odpakować swój prezęt,kiedy odpakowywał go przeszkodziłą mu wlatująca sowa przez otwarte okno która wylądowała na stoliku tuż obok chłopca,sowa ta trzymałą w dziobie list z widoczną czerwono krwistą pieczecią z literką H, chłopiec wyjął list z dzioba sowy i poszedł do kuchni pochwalić się przedmiotem,rodzice słożyli mu serdeczne gratulacje.Tata i mama przygotowali się do wyjazdu i pojechali na dworzec king cross,Rodzice pożegnali się z synem i wsadzili do pociągu chłopiec odjechał machając do rodziców.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~Skąd dowiedziałeś się o serwerze?~
Kolega.
~Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?~
tak.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.