Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: Ian Mason

Miejsce urodzenia: Alnwick, Anglia

Status krwi: 75%
 
Cechy charakteru: Samotnik i nudziarz. Kulturalny, raczej nigdy się nie unosi, emocje tłumi w sobie, godny zaufania. Czas wolny spędza na poszerzaniu wiedzy na różne aspekty i rodzaje magii, typ kujona.

Wygląd postaci: Średniego wzrostu, piwnooki brunet z włosami delikatnie przykrywającymi czoło. Sylwetka szczupła, karnacja środkowoeuropejska, lekko śniada. Twarz pozbawiona piegów czy pieprzyków. Nos mały, lekko zadarty ku górze, na którym często nosi półokrągłe okulary do czytania. Ciało pozbawione jakichkolwiek blizn, kilka drobnych pieprzyków na plecach i ramieniu.

Historia postaci: Ian urodził się chwilę przed północą 13 października 2041r. Mieszkał w dworku w północno-wschodniej Anglii wraz z rodzicami, dziadkiem i wujem z ciotką. Dużo czasu spędzał przed książkami, szkolił się na różne tematy związane z magią, by przygotować się jak najlepiej do rozpoczęcia nauki w Hogwarcie. To że jest czarodziejem wie od początku, rodzice nie robili z tego tajemnicy, a wręcz przeciwnie. Jego moc magiczna objawiła się zupełnie przypadkowo gdy z całą rodziną spożywał obiad. Długi stół w jadalni, jak codzień zastawiony był potrawami przygotowanymi przez matkę i ciotkę chłopca. Pora obiadowa nie była jego ulubioną, stąd więc jego grymas na twarzy przez cały czas i nietknięte jedzenie na talerzu. Po ciągłym nagabywaniu matki by zjadł chociaż mięso a ziemniaki zostawił, zezłościł się i  krzyknął na całe gardło. W tym momencie stół zaczął się trząść, misa z surówką przeleciała nad głową wuja i rozbiła się o ścianę. Wszyscy z członków rodziny ze zdziwieniem popatrzyli po sobie. Po krótkiej ciszy na ich twarzach pojawił się szeroki uśmiech i jakby ulga, przynajmniej na twarzy jego ojca, ulga że nie spłodził charłaka. Im był starszy, chciał potrafić więcej, dlatego też siedział tyle przed książkami. Nie miał za dużo przyjaciół ani znajomych, zadawał się z dziećmi z rodziny Berdsów, mieszkającymi na przeciw po drugiej stronie rzeczki za domem Masonów. Z rodziną dogadywał się świetnie. Dziadek Iana miał stadninę koni, chłopiec często mu przy niej pomagał. Regularnie chodził na wyścigi konne wraz z ojcem, który miał szczęście w obstawianiu zwycięstw, zawsze potem szli na lody do małej kawiarenki nieopodal. Zdarzało mu się przesiadywać nawet całe popołudnie z książką, nad rzeką za domem. Lubił spędzać czas na łonie natury, sam ze sobą. Marzy o zostaniu profesorem w szkole magii. 

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Z internetu

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Wstrzymane. Jak ujawniła się moc Iana? Opisz bardziej jak spędzał życie oprócz czytania książek i pomagania w stadninie przez 11 lat swojego życia.
Poprawiłem. 
Wstrzymane. Dziecko nie jest w stanie czarować, z wiekiem moc robi się silniejsza. W wieku 7 lat nie mógł próbować uczyć się transmutacji, ponieważ potrzebuje do tego różdżki, a nikt z bliskich mu by na pewno nie dał. A on sam nie ma jej jeszcze. W stadninie Ian nie mógłby czarować - też ta sama kwestia co wyżej, po za tym są też mugole, którzy z każdym użyciem magii zrobiliby sensacje. Ogólnie historia jest dobrze napisana, tylko popraw te wątki z używaniem magii.
Poprawione
Zaakceptowane!
Zgłoś się na serwerze po rangę ucznia na /helpop i wklej link do podania.

[Obrazek: tumblr_n2hmcxmYjq1tqs1heo1_250.gif]