Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Podanie na Ucznia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Imię i nazwisko: John Stank
Miejsce urodzenia: St. Thoma's Szpital, Londyn
Status krwi: 50%

Cechy charakteru:
 John jest bardzo uczciwy, nigdy jeszcze nikogo nie okłamał a nawet jeśli to przez całą noc nie umiał zmrużyć oka przez wrzuty sumienia. Jest dość sprytny, niezbyt lubi zagadki ale jeśli się jakaś nawinie może ją rozwiązać. W mugolskiej szkole miał nawet dobre oceny ale nigdy nie wyrywał się do odpowiedzi. John mimo starań ojca nigdy nie miał za dobrych ocen, nie potrafił uczyć się systematycznie. Na testach prawie zawsze miał ściągi. Niby nie było tam nic trudnego w klasach podstawowych, ale on po prostu nie potrafił. Teraz przez wakacje ojciec powtarzał z nim ten materiał i dzięki temu w drodze to Hogwartu wiedział dużo więcej niż na początku wakacji. W szkole miał sporo kolegów, oczywiście nie wiedzieli że posiada magiczną moc i po klasie trzeciej szkoły podstawowej stracił z nimi kontakt. John przede wszystkim był uczynny i pomocny, kiedy ktoś go o coś prosił zawsze to uczynił a widząc kogoś w potrzebie, pomagał.
 

Wygląd postaci: Posiada krótkie, proste brązowe włosy opadające mu na czoło. Ma nietypową wadę oczu zwaną heterochromią, czyli jedno oko ma zielone a drugie brązowe. Jak na jedenastolatka jest dość wysoki, ma aż 150 cm. W domu zawsze pomagał w ogródku jak i porządkach domowych, nie stronił też od jedzenia. Przez to nie jest ani gruby, ani zbytnio chudy. Taki w sam raz. 

Historia postaci:
Ojciec był czarodziejem, matka mugolką, która nie wiedziała że wyszła za czarodzieja. Pierwsze lata Johna były beztroskie, ale skończyły się po pięciu latach, kiedy pierwszy raz nieświadomie użył czarów. Podczas jedzenia obiadu w skład którego wchodziły brokuły (których maluch nie lubił). Kiedy mama próbowała go nakarmić cała miska brokułów wyleciała w powietrze za jednym machnięciem dziecięcej rączki. Matka stała osłupiała i patrzyła na niego z przerażeniem, a ojciec był z tego skrycie zadowolony. Przyznał się do tego że jest czarodziejem, ale ona uznała go za wariata, poszła na górę, spakowała się i bez słowa wyszła z domu. Po paru tygodniach ojciec Johna otrzymał pozew o rozwód. Po roku było już wszystko dobrze a John wychowywał się z ojcem aż osiągną wiek jedenastu lat i przyszedł do niego list z Hogwartu...

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Od gracza SuperMinutka

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Wstrzymuję!
Popraw:
-Więcej cech charakteru (+5)
W razie problemów możesz się do mnie zgłosić, pisząc jedną wiadomość na pw forum! 
Powodzenia!
Podanie zaktualizowane wedle wskazówek.
Zaakceptowane!
Tiara zastanawiała się nad wyborem Slytherinu, 
lecz ostatecznie ostatecznie wybrała dom najbardziej pasujący. 
Witaj Nowy Gryfonie!
[Obrazek: 58FGqR8.png]
Po rangę zgłoś się na /helpop, a w razie jakiś problemów możesz zawsze się do mnie zgłosić po pomoc!