eryksuper
Azkaban
Posty: 396
Tematy: 23
Sty 2015
Ravenclaw
26.08.2016 22:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26.08.2016 23:01 przez eryksuper.)
*Otarł pot z czoła po 50 brzuszku, po czym zaczął robić 50 pompek* Mam nadzieję że nie pójdzie to marne... *Dopiero zrobił 10 pompek, i był lekko zmęczony, ale nie poddawał się. Zacisnął on zęby. Po skonczonych ćwiczeniach popatrzył na dziewczynę* Śliczna, słodka... ehh... pewnie i tak mnie... nie będziesz chciała. *Podszedł do niej po czym pocałował w czółko, i przytulił delikatnie. Założył swoją czarną koszulkę i usiadł na łóżku dziewczyny, przyglądając się jej oraz głaskał po ramieniu* Jestem przy tobie, szwendacze Ci nie groźne, dzisiaj prawie jeden Cie zjadł... nie chciałbym patrzeć na ten widok... więc bez wachania odciąłem mu głowę. Prędzej ktoś inny by Cie zastrzelił. *Położył swoją głowę na jej ramieniu, po czym z jego oczu wyleciało kilka łez*
danpa030700
Czarodziej
Posty: 119
Tematy: 4
Lut 2015
20
**Również nie zasnął, paliło się światełko w samochodzie**
**Harry siedział na różnych forach społecznościowych, wziął na szczęście kilka powerbanków do telefonu.**
Cześć
eryksuper
Azkaban
Posty: 396
Tematy: 23
Sty 2015
Ravenclaw
*Odpalił swoją krótkofalówke, którą dał Harry'emu* Halo... halo... Gość z wozu się zgłasza. Halo... halo..
danpa030700
Czarodziej
Posty: 119
Tematy: 4
Lut 2015
20
*Przyłożył krótkofalówkę do ucha*
A to wy.. zaczynałem się martwić. O co chodzi?
Cześć
eryksuper
Azkaban
Posty: 396
Tematy: 23
Sty 2015
Ravenclaw
Nic... jesteście bezpieczni? Nic wam nie grozi? My jesteśmy bezpieczni. Ukryliśmy się daleko od miasta, wam też radzę. Według moich źródeł, Zombiaki są wszędzie, to nie żadna filozofia. Wracając nadal ta sama grupa?
danpa030700
Czarodziej
Posty: 119
Tematy: 4
Lut 2015
20
Tak grupa ta sama, na szczęście
Cześć
eryksuper
Azkaban
Posty: 396
Tematy: 23
Sty 2015
Ravenclaw
26.08.2016 23:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26.08.2016 23:37 przez eryksuper.)
Dobranoc wam, będziemy w kontakcie. *Wyłączył swoją krótkofalówke i pocałował Cloe w czoło, po czym wszedł na piętrowe łóżko, na samą górę oraz przykrył się kołdrą, po czym poszedł spać*