20.03.2015 22:27
[IC]
Imie i nazwisko: Paul Wright
Wiek: 30
Miejsce urodzenia: Liverpool
Historia postaci: To ten dzień - słoneczny i wesoły - właśnie wtedy na świat miał przyjść chłopiec , który był wyczekiwany przez ród Wrightów 9 miesięcy. Historia Paula rozpoczyna się właśnie wtedy - 24 lipca 2010 roku - Paul przyszedł na świat w szpitalu, w Liverpool'u. Mama paul'a bardzo zmęczyła się porodem - jednak wytrwała do końca , Paul urodził się zdrowy, był kilkakrotnie przebadany przez profesjonalnych lekarzy i nie stwierdzili u niego żadnej choroby - więc kilka dni później matka mogła zabrać swojego syna do domu, gdzie on mógł dobrze wypocząć i czuć się bezpiecznie . Mineło kilka lat, życie Paula niezbyt się zmieniło - jak zawsze był rozpieszczany i dobrze traktowany przez równieśników , jednak matka surowo karała go jednak za brak kultury - stąd też podziękowania w latach późniejszych za umiejętnośc kultury której nauczyła go matka . Pierwsza moc objawiła mu się , kiedy miał 4 latka - chłopak niczego nieświadomy bawił się swoją zabaweczką , aż w końcu ni stąd ni z owąt ta zmieniła barwę na kolor Brązowy - wszystko to widziała jego matka , Czarownica czystej krwi. Podeskcytowani rodzice wieści przekazali wszystkim znajomym , rodzinie i tak dalej - cały czas czekali na te chwile - a ta objawiła się w najmniej oczekiwanym momencie . Paul do wieku 11 lat edukował się w normalnej,szkole podstawowej w Liverpoor'że - kiedy podczas wakacji obchodził urodziny - odwiedziła go śnieżna sowa, dziwnie zachowująca się - czemu ? Ta sowa nie bała się ludzi i kominem wleciała do domu . Rodzice zorientowali się, co właśnie się stało - stało się właśnie to , że Paul został przyjęty do Szkoły Magii i Czaordziejstwa w Hogwarcie, Rodzice nie zwlekając czekali , czekali aż w końcu zaczął się dzień - Pojechali na pokątną,gdzie zakupili potrzebne rzeczy, Szaty,Kociołek jak i pierwszą rózdzkę dla Paul'a. Kiedy Paul żegnał się z rodzicami naprawdę było mu smutno,jednak przyjaciele których poznał w pociągu naprawdę go pocieszyli , uwierzył że da sobie radę - i dał.
Paul po wejściu do szkoły rozglądał się wszyskiemu w okół , był podekscytowany tak pięknym terenem na którym znajduje się Szkoła Magii i Czarodziejsta Hogwart. Paul wszedł do wielkiej sali i wytrzeszczył oczy ze zdumienia i rozglądał się podziwiając pięknie ozdobioną salę - w której miał codziennie spożywać posiłek , przychodzić na rozpoczęcie/zakończenie roku . Przez kilka dni Paul średnio sobie radził,jednak szybko wziął się w ,,garść'' i zaczął się długo uczyć,szczególnie w nocy , dlatego też zgarnął trochę wiedzy dla siebie . Kiedy nastał dzień , niby normalny wszystko Paulowi źle szło , chłopak dostał kilka negatywnych ocen , zaś pod wieczór księżyć strasznie mocno świecił - to oznaczało jedno - Nastała pełnia księżyca , wilkołaki szaleńczo wyły strasząć pierwszoroczniaków , z których co drugi płakał , co 3 mówił że ,,chce do mamy'' , mimo wszystko Paul bał się i zachował zimną krew, a czemu? nie chciał się poniżać przed przyjaciółmi , jednak sam kiedy zaprowadzono wszystkich do dormitoriów płakał w poduszkę ze strachu , tak właśnie skończył się dzień Paula .
Nastało lato - Paul ze strasznymi nerwami wszedł w progi wielkiej sali i usiadł w ławce,chwycił pewniej pióro i czekał na arkusz z zadaniami - czyli inaczej,nastał dzień pisania egzaminów .
Paul starał się napisać wszystko , jednak pominął 2 przerastające go zadania na ocenę: Wybitną (W)-(6)
Kiedy przyszły wakacje - chłopak odetchnął z ulgą na trochę czasu dla siebie , jednak tęsknił za magią i szkołą , bardzo lubił rzucać zaklęcia a jego różdzka jest idealna do rzucania ich.
Po Wakacjach Paul wróćił do szkoły pełen entuzjazmu i podszedł poważnie do nauki - przy okazji starał się , aby dostać honorową odznakę prefekta . I tak mijały dni - Paul uczył się nocami , zaś w dzień wykazywał się wiedzą , jednak i tak nie był najlepszy - wśród najlepszych uczniów,był również ,,wróg'' Paula , który rywalizował z nim , zdobywali tyle punktów ile się dało , jednak co chwile albo wygrywał Paul,albo jego kolega, albo tez inny dom - rywalizacja ta trwała kilka lat,do końca 6 klasy. Paul kiedy pisał ostatni egzamin w bramach hogwartu,w progach wielkiej sali bardzo się stresował , jednak długo pisał go i udało mu się dobrze go napisać. Po wyjściu z wielkiej sali spotkal swojego dawnego wroga - i się z nim pogodził , zrozumiał że ważniejsi są przyjaciele niż zwykła wygrana.
W końcu nastały ostatnie ,,wakacje'' , Paul podczas owych wakacji odrazu świeżo po szkole zaczął ćwiczyć parkour na zakresie Zaawansowanym , ćwiczył długo i długo , w końcu mając wystarczające umiejętności z zakresu parkouru. Kiedyś te umiejętności ocaliły mu życie,ale czemu? Lecąc na miotle zeskoczył z niej z małej wysokości i spadł na dach, z którego nie mógł zejśc - jednak złapał sie rury, przechylił się i skoczył na rurę która prowadzi na dół - wtedy swobodnie po niej zjechał i użył zaklęcia aby spowrotem przywołac miotłę. Potem - czyli po dwóch,trzech miesiącach starał się przez kilka lat znaleźć dobrą pracę na poziomie, przy okazji usłyszał dobre nowiny - w jego rodzinie miało urodzić się dziecko , co oznacza iż będzie wujkiem. Paul ucieszył się i czekał narodziny swojego bratanka , którym też chciał się czasem opiekować. Minęło kilka lat - Paul wychodząc z domu zauważył sowę z lisćikiem , skoro nikt nie zwracał na nią uwagi, Paul wziął liścik z jej dzióbka , otworzył go i przeczytał , kiedy dowiedział się że jego siostra rodzi pobiegł gdzieś,zauważajac czarodziejski , słynny autobus wszedł do niego i zapłacił do bilet - a ten szybko pojechał do londynu, w końcu dojechali tam - gdzie znajduje się Mung. Paul wbiegł do Munga i wszedł na salę,gdzie właśnie rodziła jego Siostra - okazało się że wszystko jest w porządku, odsapnął i wrócił do domu - po kilkunastu latach , kiedy jego bratanek zdał do (OOC:2) 3 klasy usłyszal nowinę - jego siostra i jej mąż zgineli , dlatego też Paul przygarnął Patricka i starał się nim opiekować , strasznie go rozpieszczał i pocieszał - przy okazji starajac się nie wspominać o swojej kochanej , martwej już siostrze . Paul rozpaczał czasem i obwiniał się o smierć siostry , jednak po kilku dniach wziął się w garść . W 31 urodziny, Paul został wyrzucony z pracy i stara się do dziś znaleźć inną , aby utrzymać bratanka w jak najlepszym stanie.
Wygląd postaci: Jak to bywa w jego zwyczajach - zawsze jest ubrany w elegancki garnitur , parasolka schowana w plecak , z którym ledwo co umie się rozstać jak i różdzka,schowana w jakiejkolwiek kieszeni. W plecaku trzyma rózne rzeczy - które często naprawde się przydają - naprzykład : długopis,ołówek i gumka. Przejdźmy do wyglądu - Paul to 31 latek o jasnej karnacji skóry, ma niebieskie oczy i króciutki zarost na brodzie, Lekkie a zarazem krótkie brwi , nie jest ani chudy,ani gruby - to człowiek o średniej wadze. Na policzkach czasem pojawiają się rumieńce,jednak nie bez powodu - zawsze kiedy się stresuje,to tak się dzieje. Ma bliznę na policzku po pewnym wypadku,kiedy to rozpaczał po śmierci siostry. Czasem na jego oczach moga pojawić się okulary,jednak zazwyczaj nosi soczewki.
Cechy charakteru: Paul to spokojny , cierpliwy mężczyzna o naprawdę - stalowych nerwach . Ciężko jest go zirytować - chyba że jest się dzieckiem,które non stop mówi o tym samym. Jest wegetarianinem, często zjada tylko sałatki , właściwie żywi się tylko owocami i warzywami. Potrafi zachować zimną krew w ciężkich sytuacjach - ma również smykałkę do co po niektórych interesów , co czyni go dobrym pracownikiem. Paul lubi zwierzęta i stara się mieć szacunek do wszystkiego co żyje, zresztą - chce pokazać jak wychowali go jego rodzice - wyrósł na Honorowego Czarodzieja. Paul stara się nie obrażać Szlam , szanuje w sumie każdego. W trudnych chwilach może czasem wyjść z niego straszny zrzęda,lub poprostu strasznie wkurzony facet.
Wykształcenie:
ONMS - N
Transmutacja - Z
OPCM - Z
Zielarstwo - N
Smokologia - Nie Podchodził do testu.
Starożytne Runy - O
Eliksiry - N
Astronomia - Nie Podchodził do testu.
Numerologia - Nie Podchodził do testu.
Wróżbiarstwo - N
Językoznawstwo - Nie Podchodził do testu.
Zaklęcia i Uroki - PO
Historia Magii - O
Posada na jaką aplikujesz:
Dlaczego to właśnie ty powinieneś otrzymać tą posadę?: (Minimum 7 rozwiniętych zdań):
[OOC]
Nick w grze: Paul
Czy jest to multikonto?: Tak.
Czy masz już jakieś doświadczenie w nauczaniu: W zasadzie.. jakieś mam , udzielam kolegom korków z matematyki (piekło na ziemii
) więc raczej nie byłoby problemu dogadać się z uczniami
Jak oceniasz swój poziom RP?: Właściwie,sam nie jestem w stanie ocenić swojego poziomu rp, no ale tak na oko 4/10 conajmniej.
Nazwa Skype: piotrus.mietek
Myślę że warto próbowac,teraz zbytnio nie mam czasu,więc list motywacyjny postaram się wysłać w jak najbliższym czasie.
Imie i nazwisko: Paul Wright
Wiek: 30
Miejsce urodzenia: Liverpool
Historia postaci: To ten dzień - słoneczny i wesoły - właśnie wtedy na świat miał przyjść chłopiec , który był wyczekiwany przez ród Wrightów 9 miesięcy. Historia Paula rozpoczyna się właśnie wtedy - 24 lipca 2010 roku - Paul przyszedł na świat w szpitalu, w Liverpool'u. Mama paul'a bardzo zmęczyła się porodem - jednak wytrwała do końca , Paul urodził się zdrowy, był kilkakrotnie przebadany przez profesjonalnych lekarzy i nie stwierdzili u niego żadnej choroby - więc kilka dni później matka mogła zabrać swojego syna do domu, gdzie on mógł dobrze wypocząć i czuć się bezpiecznie . Mineło kilka lat, życie Paula niezbyt się zmieniło - jak zawsze był rozpieszczany i dobrze traktowany przez równieśników , jednak matka surowo karała go jednak za brak kultury - stąd też podziękowania w latach późniejszych za umiejętnośc kultury której nauczyła go matka . Pierwsza moc objawiła mu się , kiedy miał 4 latka - chłopak niczego nieświadomy bawił się swoją zabaweczką , aż w końcu ni stąd ni z owąt ta zmieniła barwę na kolor Brązowy - wszystko to widziała jego matka , Czarownica czystej krwi. Podeskcytowani rodzice wieści przekazali wszystkim znajomym , rodzinie i tak dalej - cały czas czekali na te chwile - a ta objawiła się w najmniej oczekiwanym momencie . Paul do wieku 11 lat edukował się w normalnej,szkole podstawowej w Liverpoor'że - kiedy podczas wakacji obchodził urodziny - odwiedziła go śnieżna sowa, dziwnie zachowująca się - czemu ? Ta sowa nie bała się ludzi i kominem wleciała do domu . Rodzice zorientowali się, co właśnie się stało - stało się właśnie to , że Paul został przyjęty do Szkoły Magii i Czaordziejstwa w Hogwarcie, Rodzice nie zwlekając czekali , czekali aż w końcu zaczął się dzień - Pojechali na pokątną,gdzie zakupili potrzebne rzeczy, Szaty,Kociołek jak i pierwszą rózdzkę dla Paul'a. Kiedy Paul żegnał się z rodzicami naprawdę było mu smutno,jednak przyjaciele których poznał w pociągu naprawdę go pocieszyli , uwierzył że da sobie radę - i dał.
Paul po wejściu do szkoły rozglądał się wszyskiemu w okół , był podekscytowany tak pięknym terenem na którym znajduje się Szkoła Magii i Czarodziejsta Hogwart. Paul wszedł do wielkiej sali i wytrzeszczył oczy ze zdumienia i rozglądał się podziwiając pięknie ozdobioną salę - w której miał codziennie spożywać posiłek , przychodzić na rozpoczęcie/zakończenie roku . Przez kilka dni Paul średnio sobie radził,jednak szybko wziął się w ,,garść'' i zaczął się długo uczyć,szczególnie w nocy , dlatego też zgarnął trochę wiedzy dla siebie . Kiedy nastał dzień , niby normalny wszystko Paulowi źle szło , chłopak dostał kilka negatywnych ocen , zaś pod wieczór księżyć strasznie mocno świecił - to oznaczało jedno - Nastała pełnia księżyca , wilkołaki szaleńczo wyły strasząć pierwszoroczniaków , z których co drugi płakał , co 3 mówił że ,,chce do mamy'' , mimo wszystko Paul bał się i zachował zimną krew, a czemu? nie chciał się poniżać przed przyjaciółmi , jednak sam kiedy zaprowadzono wszystkich do dormitoriów płakał w poduszkę ze strachu , tak właśnie skończył się dzień Paula .
Nastało lato - Paul ze strasznymi nerwami wszedł w progi wielkiej sali i usiadł w ławce,chwycił pewniej pióro i czekał na arkusz z zadaniami - czyli inaczej,nastał dzień pisania egzaminów .
Paul starał się napisać wszystko , jednak pominął 2 przerastające go zadania na ocenę: Wybitną (W)-(6)
Kiedy przyszły wakacje - chłopak odetchnął z ulgą na trochę czasu dla siebie , jednak tęsknił za magią i szkołą , bardzo lubił rzucać zaklęcia a jego różdzka jest idealna do rzucania ich.
Po Wakacjach Paul wróćił do szkoły pełen entuzjazmu i podszedł poważnie do nauki - przy okazji starał się , aby dostać honorową odznakę prefekta . I tak mijały dni - Paul uczył się nocami , zaś w dzień wykazywał się wiedzą , jednak i tak nie był najlepszy - wśród najlepszych uczniów,był również ,,wróg'' Paula , który rywalizował z nim , zdobywali tyle punktów ile się dało , jednak co chwile albo wygrywał Paul,albo jego kolega, albo tez inny dom - rywalizacja ta trwała kilka lat,do końca 6 klasy. Paul kiedy pisał ostatni egzamin w bramach hogwartu,w progach wielkiej sali bardzo się stresował , jednak długo pisał go i udało mu się dobrze go napisać. Po wyjściu z wielkiej sali spotkal swojego dawnego wroga - i się z nim pogodził , zrozumiał że ważniejsi są przyjaciele niż zwykła wygrana.
W końcu nastały ostatnie ,,wakacje'' , Paul podczas owych wakacji odrazu świeżo po szkole zaczął ćwiczyć parkour na zakresie Zaawansowanym , ćwiczył długo i długo , w końcu mając wystarczające umiejętności z zakresu parkouru. Kiedyś te umiejętności ocaliły mu życie,ale czemu? Lecąc na miotle zeskoczył z niej z małej wysokości i spadł na dach, z którego nie mógł zejśc - jednak złapał sie rury, przechylił się i skoczył na rurę która prowadzi na dół - wtedy swobodnie po niej zjechał i użył zaklęcia aby spowrotem przywołac miotłę. Potem - czyli po dwóch,trzech miesiącach starał się przez kilka lat znaleźć dobrą pracę na poziomie, przy okazji usłyszał dobre nowiny - w jego rodzinie miało urodzić się dziecko , co oznacza iż będzie wujkiem. Paul ucieszył się i czekał narodziny swojego bratanka , którym też chciał się czasem opiekować. Minęło kilka lat - Paul wychodząc z domu zauważył sowę z lisćikiem , skoro nikt nie zwracał na nią uwagi, Paul wziął liścik z jej dzióbka , otworzył go i przeczytał , kiedy dowiedział się że jego siostra rodzi pobiegł gdzieś,zauważajac czarodziejski , słynny autobus wszedł do niego i zapłacił do bilet - a ten szybko pojechał do londynu, w końcu dojechali tam - gdzie znajduje się Mung. Paul wbiegł do Munga i wszedł na salę,gdzie właśnie rodziła jego Siostra - okazało się że wszystko jest w porządku, odsapnął i wrócił do domu - po kilkunastu latach , kiedy jego bratanek zdał do (OOC:2) 3 klasy usłyszal nowinę - jego siostra i jej mąż zgineli , dlatego też Paul przygarnął Patricka i starał się nim opiekować , strasznie go rozpieszczał i pocieszał - przy okazji starajac się nie wspominać o swojej kochanej , martwej już siostrze . Paul rozpaczał czasem i obwiniał się o smierć siostry , jednak po kilku dniach wziął się w garść . W 31 urodziny, Paul został wyrzucony z pracy i stara się do dziś znaleźć inną , aby utrzymać bratanka w jak najlepszym stanie.
Wygląd postaci: Jak to bywa w jego zwyczajach - zawsze jest ubrany w elegancki garnitur , parasolka schowana w plecak , z którym ledwo co umie się rozstać jak i różdzka,schowana w jakiejkolwiek kieszeni. W plecaku trzyma rózne rzeczy - które często naprawde się przydają - naprzykład : długopis,ołówek i gumka. Przejdźmy do wyglądu - Paul to 31 latek o jasnej karnacji skóry, ma niebieskie oczy i króciutki zarost na brodzie, Lekkie a zarazem krótkie brwi , nie jest ani chudy,ani gruby - to człowiek o średniej wadze. Na policzkach czasem pojawiają się rumieńce,jednak nie bez powodu - zawsze kiedy się stresuje,to tak się dzieje. Ma bliznę na policzku po pewnym wypadku,kiedy to rozpaczał po śmierci siostry. Czasem na jego oczach moga pojawić się okulary,jednak zazwyczaj nosi soczewki.
Cechy charakteru: Paul to spokojny , cierpliwy mężczyzna o naprawdę - stalowych nerwach . Ciężko jest go zirytować - chyba że jest się dzieckiem,które non stop mówi o tym samym. Jest wegetarianinem, często zjada tylko sałatki , właściwie żywi się tylko owocami i warzywami. Potrafi zachować zimną krew w ciężkich sytuacjach - ma również smykałkę do co po niektórych interesów , co czyni go dobrym pracownikiem. Paul lubi zwierzęta i stara się mieć szacunek do wszystkiego co żyje, zresztą - chce pokazać jak wychowali go jego rodzice - wyrósł na Honorowego Czarodzieja. Paul stara się nie obrażać Szlam , szanuje w sumie każdego. W trudnych chwilach może czasem wyjść z niego straszny zrzęda,lub poprostu strasznie wkurzony facet.
Wykształcenie:
ONMS - N
Transmutacja - Z
OPCM - Z
Zielarstwo - N
Smokologia - Nie Podchodził do testu.
Starożytne Runy - O
Eliksiry - N
Astronomia - Nie Podchodził do testu.
Numerologia - Nie Podchodził do testu.
Wróżbiarstwo - N
Językoznawstwo - Nie Podchodził do testu.
Zaklęcia i Uroki - PO
Historia Magii - O
Posada na jaką aplikujesz:
Dlaczego to właśnie ty powinieneś otrzymać tą posadę?: (Minimum 7 rozwiniętych zdań):
[OOC]
Nick w grze: Paul
Czy jest to multikonto?: Tak.
Czy masz już jakieś doświadczenie w nauczaniu: W zasadzie.. jakieś mam , udzielam kolegom korków z matematyki (piekło na ziemii
) więc raczej nie byłoby problemu dogadać się z uczniamiJak oceniasz swój poziom RP?: Właściwie,sam nie jestem w stanie ocenić swojego poziomu rp, no ale tak na oko 4/10 conajmniej.
Nazwa Skype: piotrus.mietek
Myślę że warto próbowac,teraz zbytnio nie mam czasu,więc list motywacyjny postaram się wysłać w jak najbliższym czasie.
