06.07.2017 04:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.07.2017 17:53 przez Weylyn. Edytowano w sumie 5 razy.)
Imię i nazwisko: Weylyn Horn
Miejsce urodzenia: Edynburg
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Weylyn jest osobą z pozoru spokojną, i opanowaną, choć w rzeczywistości, bardzo łatwo wyprowadzić go z równowagi, i doprowadzić do szału. Na jego nie szczęście jest bardzo pochopny, czego zbyt wiele razy pożałował. Jest momentami, nazbyt ostrożny, i dobrze wie kiedy wtrącić się do rozmowy, a kiedy cicho usunąć się. Siła na pewno nie jest jego mocną stroną, zręczność prędzej, ale prawdziwą potęgą jest wiedza. Zdarza się mu mówić zawile, i jakby nie znał się na temacie, potrafi stworzyć wrażenie dobrze obeznanego.Mimo iż czasem niebywale przeżywa różne sytuacje, rzadko kiedy daje to po sobie poznać. Cały czas stara się utrzymywać poziom, jest kulturalny i wyniosły. Ma umysł otwarty, i lubi nauki takie jak biologia, humanistyka itp, nie znosi nauk ścisłych. Jak nietaktowny by się nie wydawał, stara się być przyjacielski i miły dla wszystkich. Często w rozmowach zdanie własne zachowuje dla siebie, jest raczej cichy, i nie często dzieli się przemyśleniami, lecz jeśli do tego dojdzie, zwykle gada zbyt wiele, i rozgaduje się odchodząc od tematu.
Wygląd postaci: Jest dosyć średniego wzrostu, i postury chłopcem, twarz jego jest bardzo blada i nieco podłużna. Wyraz twarzy natomiast jest dosyć spokojny i opanowany. Włosy ma kasztanowe, przywodzące na myśl momentami intensywną rudą barwę, lecz na rude, są nieco za ciemne. Po między szarymi, przenikliwymi oczami, znajduje się nieco spory, orli, i haczykowaty nos.
Historia postaci: Wychowywał się w dosyć ortodoksyjnej, (ale nie wrogiej dla mugoli) rodzinie. Wczesne lata spędził w spokoju, na obrzeżach miasta, wśród spokojnych ulic, które w porównaniu do centrum, nigdy nie były pełne ludzi. Często zdarzało mu się odwiedzać puby, oczywiście nie w celu upicie się, ale z kolegami, często przysiadali się do starszych osób, i wysłuchiwali, z pewnością podkoloryzowanych historii które, nawet pomimo, wątpliwej wiarygodności, budziły w człowieku chęć wyrwania się w świat. Żył od małego w dzielnicy czarodziejskiej, nie utrzymywał kontaktów a mugolami, a z czasem wytworzył ciekawy obraz typowego prostego mugola. Przyjaciół wybitnie wiele nie miał, ale więcej mu nie było potrzebne. Ojciec pracuje w ministerstwie magii, matka jego, stara utrzymać dom w porządku. Rodzice długo wyczekiwali objawienia się mocy. Nadarzyło się to w wieku 8 lat, o dziwo w urodziny. Kiedy przyszedł czas na życzenia,siedząc nad tortem pomyślał: Chciał bym w końcu czarować. Wsparł się, napełnił płuca, lecz zanim zdążył zdmuchnąć świeczki, nagle same zgasły, a życzenie się spełniło. Otrzymanie Listu z Hogwartu było, rzecz jasna, kwestią czasu, bo słyszał o szkole już dużo wcześniej. Oczywiście jak by przyjęcia do Hogwartu nie był pewien, bardzo go wyczekiwał, i nie mógł się doczekać. Pierwsze co on i rodzice zrobili po otrzymaniu listu, było wybranie się na Pokątną. Kupili mu cały stos książek, pióra, atrament, kociołek i sowę. Była dosyć młoda, i bura, a nazywała się Grisera. Dostał także w końcu swoją pierwszą różdżka, Nieco starą, wykonana z ciemnego dębu, rdzeń miała z serca smoczego, jak to u Olivandera. Coś się zaczyna, coś się kończy, niestety wyczekiwany Hogwart, niósł za sobą też rozstania, Na peronie 9 i ¾ musiał się pożegnać na długo, nie martwił się aż tak, na wakacje w końcu miał wrócić, ale cały rok szkolny to kawał czasu. Pożegnał się, ze wzruszeniem, wsiadł do pociągi, i odjechał, nowy rozdział w jego życiu właśnie się zaczynał, więc nie był smutny, jedynie podekscytowany.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
W-witaj, jestem Weylyn Horn, a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Właściwie to nie mam pojęcia.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Biorę, spoglądając w miskę* Dzięki. Co to za zupa właściwie?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Kiedyś na takowy natrafiłem przeszukując internet.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? TAK
Miejsce urodzenia: Edynburg
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Weylyn jest osobą z pozoru spokojną, i opanowaną, choć w rzeczywistości, bardzo łatwo wyprowadzić go z równowagi, i doprowadzić do szału. Na jego nie szczęście jest bardzo pochopny, czego zbyt wiele razy pożałował. Jest momentami, nazbyt ostrożny, i dobrze wie kiedy wtrącić się do rozmowy, a kiedy cicho usunąć się. Siła na pewno nie jest jego mocną stroną, zręczność prędzej, ale prawdziwą potęgą jest wiedza. Zdarza się mu mówić zawile, i jakby nie znał się na temacie, potrafi stworzyć wrażenie dobrze obeznanego.Mimo iż czasem niebywale przeżywa różne sytuacje, rzadko kiedy daje to po sobie poznać. Cały czas stara się utrzymywać poziom, jest kulturalny i wyniosły. Ma umysł otwarty, i lubi nauki takie jak biologia, humanistyka itp, nie znosi nauk ścisłych. Jak nietaktowny by się nie wydawał, stara się być przyjacielski i miły dla wszystkich. Często w rozmowach zdanie własne zachowuje dla siebie, jest raczej cichy, i nie często dzieli się przemyśleniami, lecz jeśli do tego dojdzie, zwykle gada zbyt wiele, i rozgaduje się odchodząc od tematu.
Wygląd postaci: Jest dosyć średniego wzrostu, i postury chłopcem, twarz jego jest bardzo blada i nieco podłużna. Wyraz twarzy natomiast jest dosyć spokojny i opanowany. Włosy ma kasztanowe, przywodzące na myśl momentami intensywną rudą barwę, lecz na rude, są nieco za ciemne. Po między szarymi, przenikliwymi oczami, znajduje się nieco spory, orli, i haczykowaty nos.
Historia postaci: Wychowywał się w dosyć ortodoksyjnej, (ale nie wrogiej dla mugoli) rodzinie. Wczesne lata spędził w spokoju, na obrzeżach miasta, wśród spokojnych ulic, które w porównaniu do centrum, nigdy nie były pełne ludzi. Często zdarzało mu się odwiedzać puby, oczywiście nie w celu upicie się, ale z kolegami, często przysiadali się do starszych osób, i wysłuchiwali, z pewnością podkoloryzowanych historii które, nawet pomimo, wątpliwej wiarygodności, budziły w człowieku chęć wyrwania się w świat. Żył od małego w dzielnicy czarodziejskiej, nie utrzymywał kontaktów a mugolami, a z czasem wytworzył ciekawy obraz typowego prostego mugola. Przyjaciół wybitnie wiele nie miał, ale więcej mu nie było potrzebne. Ojciec pracuje w ministerstwie magii, matka jego, stara utrzymać dom w porządku. Rodzice długo wyczekiwali objawienia się mocy. Nadarzyło się to w wieku 8 lat, o dziwo w urodziny. Kiedy przyszedł czas na życzenia,siedząc nad tortem pomyślał: Chciał bym w końcu czarować. Wsparł się, napełnił płuca, lecz zanim zdążył zdmuchnąć świeczki, nagle same zgasły, a życzenie się spełniło. Otrzymanie Listu z Hogwartu było, rzecz jasna, kwestią czasu, bo słyszał o szkole już dużo wcześniej. Oczywiście jak by przyjęcia do Hogwartu nie był pewien, bardzo go wyczekiwał, i nie mógł się doczekać. Pierwsze co on i rodzice zrobili po otrzymaniu listu, było wybranie się na Pokątną. Kupili mu cały stos książek, pióra, atrament, kociołek i sowę. Była dosyć młoda, i bura, a nazywała się Grisera. Dostał także w końcu swoją pierwszą różdżka, Nieco starą, wykonana z ciemnego dębu, rdzeń miała z serca smoczego, jak to u Olivandera. Coś się zaczyna, coś się kończy, niestety wyczekiwany Hogwart, niósł za sobą też rozstania, Na peronie 9 i ¾ musiał się pożegnać na długo, nie martwił się aż tak, na wakacje w końcu miał wrócić, ale cały rok szkolny to kawał czasu. Pożegnał się, ze wzruszeniem, wsiadł do pociągi, i odjechał, nowy rozdział w jego życiu właśnie się zaczynał, więc nie był smutny, jedynie podekscytowany.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
W-witaj, jestem Weylyn Horn, a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Właściwie to nie mam pojęcia.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Biorę, spoglądając w miskę* Dzięki. Co to za zupa właściwie?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Kiedyś na takowy natrafiłem przeszukując internet.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? TAK
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
